Lutowe mamusie 2026

[Aewea]

Ale beta

liczę na dorodnego zarodka z piękną akcją serca w poniedziałek

 

[Beti.mama]

a mi sie teraz marzy sprobowanie siłami natury i karmienia piersia bo niestety ostatnio nie mialam takiej mozliwosci zobaczymy co z tego wyjdzie

Ja mam podobnie co do porodu siłami natury, choć jakby nie patrzeć przez pół dnia i całą noc rodziłam naturalnie, tyle, że bez skutku. Z karmieniem też mi nie wyszło i niby teraz bym chciała spróbować, ale z drugiej strony pamiętam dzień, w którym zdecydowałam, że koniec odciągania i zabawy z karmieniem i jak wtedy odżyłam. Nie chcę się nastawiać, ale jak znów będzie mi to mleko kapało z cycków samo i będę czuła, że źle mi z tym, to zrezygnuję. Ogólnie już teraz się źle czuję, mając takie wielkie cycki, bo strasznie nie lubię dużych piersi, a co dopiero jak najdzie mleko

 

[annn1]

liczę na dorodnego zarodka z piękną akcją serca w poniedziałek

Myślę że tak będzie u mnie tydzień temu przy 18tys był jeszcze pęcherzyk żółtkowy, a dziś już zarodek z

 

[Justtyna]

ja też marzę o karmieniu piersią. Pierwsza ciąża KPI wytrzymałam 6 miesięcy. W tej sobie powiedziałam, że zrobię wszystko, żeby z udało się KP, ale jak nie da rady to od razu mm.

ja nie mialam dziecka przez 3 miesiace, wiec nawet nie mialam szansy sprobowac takze ja teraz jak w polowie pierworodka oby sie teraz udalo

 

[nieznośne_poplątanie]

To ładny próg. Mi też przed przyjęciem dawki leków wyszedł koło 19, a kolejne po przyjęciu też miałam zbliżone do twoich
Hah mnie ostatnio pięta bolała, też przez kilka dni utykałam. Generalnie codziennie coś się dzieje, jak nudności są mniejsze to częściej brzuch mnie zaboli, albo pięta, albo głowa. Nie ma dnia żeby coś mi nie było

Trzeba korzystać. Niech się faceci przyzwyczajają do większej ilości obowiązków domowych i pomocy

Haha, pięta ciążowa. Ja już dziś miałam kilka razy wrażenie, że mnie mdli, ale zajadłam to. Mam nadzieję, że nie będzie mnie męczyć tak jak w pierwszej ciąży, bo do dziś mijam w sklepach szerokim łukiem te zawieszki do WC z Bref w kształcie kulek.

My ostatnio sadziliśmy kwiaty. Mąż pracował łopatą, a ja palcem wskazującym.

 

[Kanarek23]

A tu moja beta środa i dziś liczę że urośnie jak u @Aewea

 

[annn1]

Haha, pięta ciążowa. Ja już dziś miałam kilka razy wrażenie, że mnie mdli, ale zajadłam to. Mam nadzieję, że nie będzie mnie męczyć tak jak w pierwszej ciąży, bo do dziś mijam w sklepach szerokim łukiem te zawieszki do WC z Bref w kształcie kulek.

My ostatnio sadziliśmy kwiaty. Mąż pracował łopatą, a ja palcem wskazującym.

Ja też się boje tych nudności, mam nadzieję że nie będą się już nasilać.

Czyli pełniłaś bardzo ważne obowiązki o charakterze strategicznym i dyrektorskim

 

[Hankaa]

ja też marzę o karmieniu piersią. Pierwsza ciąża KPI wytrzymałam 6 miesięcy. W tej sobie powiedziałam, że zrobię wszystko, żeby z udało się KP, ale jak nie da rady to od razu mm.

Ja syna kp prawie 2 lata. Teraz aż tyle nie chce miałam cc, nie wiem sama co lepsze..

 

[LiliankaKornelka]

Ja byłam KP 8 miesięcy, ale od początku chociaż 2 razy dziennie dostawała też butelkę z moim mlekiem. Dzięki temu nie miałam nigdy problemu żeby ją zostawić bo spokojnie z butli jadła. Odstawiłam ją na 8 miesięcy bo od 4 miesiąca sprawdzaliśmy czy nie ma alergii na bmk i niestety wyszło że ma i również na jajka. Więc nie mogłam ja jeść nic co zawierało te produkty. Zjadłam np paluszki (w składzie mają bmk) i już były rewolucje. Postanowiłam że przejdziemy na mm bo nie chciałam żeby przez moją nieuwagę cierpiała.
Ogólnie lepiej mi było z KP ale mega łatwo ją odstawiłam .. za to z mm dalej się bujamy na noc i za nic nie mogę odstawić jej…
Teraz też bym chciała KP, mam nadzieję że żadna alergia się nie przyczepi

 

[CorgiMama]

W końcu jesteśmy chyba w komplecie na luty
Mnie bóle brzucha strasznie męczyły przez pierwsze 2,5 tygodnia po transferze. Nie mogłam nawet siedzieć, bo po godzinie ból promieniował mi aż do pleców, czułam się jakby najgorsza miesiączka w moim życiu nadchodzila. Kilka nocy przez to miałam nieprzespanych. Teraz też się zdarzają ale już nie tak czesto. W razie gdy nospa max nie da rady możesz spróbować z Appap. A tak leż, odpoczywaj i przede wszystkim oszczędzaj się na maksa. Ja do dziś to oszczędzanie się uskuteczniam, zero dzwigania, sprzątania, wspinania się- nazywam to ,, styl życia królewny" Badałaś sobie progesteron razem z betą?

Hej, jeszcze ja długo się zastanawiałam czy dołączyć do lutowych czy marcowych, bo termin wyliczony według aplikacji na 28.02 W tym cyklu miałam trochę spóźnioną owulację, teraz jestem najprawdopodobniej w w 4+0. Mam nadzieję, że zostanę tu dłużej, chociaż biorę pod uwagę wszystkie scenariusze ze względu na stwierdzoną endometriozę i adenomiozę.

Beta robiona od 10 dpo, co dwa dni : 9, 47, 92.
Progesteron: 30