reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniowe mamy 2026

Dziewczyny, dziś ostatni dzień czerwca. Może jednak któraś się zlituje i zdecyduje się być moderatorem? Ja byłam przy pierwszej ciąży, bo właśnie nikt nie chciał i naprawdę nie ma dużo roboty - jedynie wysłać na początku listę uczestniczek do aniaslu i później, w zależności jak się ustali, np raz w miesiącu przesłać dziewczyny, które się nie udzielają i są do "usunięcia". I to wszystko :D
Ja sie mogę zlitować,ale wtedy @sugarcane zostaje tym głównym a ja pomocniczym :D
 
reklama
Czy Wy tez macie jakieś irracjonalne podejscie do prenatalnych jak ja?
Mam coś takiego, że czuje, ze bedzie dobrze i mimo jakiegoś małego % stresu to i tak ciągle mam dobre przeczucia, zupełnie jak za pierwszym razem… nawet jak przyszedł nam list miesiac po porodzie z podejrzeniem o mukowiscydozę to mimo godzinnego załamania od razu przyszedł głos rozsądku, ze to na 100% nie jest to, że albo pomyłka albo jest nosicielem i oczywiście okazało się, że i ja i Synek mamy ten sam gen, jedn i jestesmy nosicielami, a Mąż czysty. 🤍
 
Czy Wy tez macie jakieś irracjonalne podejscie do prenatalnych jak ja?
Mam coś takiego, że czuje, ze bedzie dobrze i mimo jakiegoś małego % stresu to i tak ciągle mam dobre przeczucia, zupełnie jak za pierwszym razem… nawet jak przyszedł nam list miesiac po porodzie z podejrzeniem o mukowiscydozę to mimo godzinnego załamania od razu przyszedł głos rozsądku, ze to na 100% nie jest to, że albo pomyłka albo jest nosicielem i oczywiście okazało się, że i ja i Synek mamy ten sam gen, jedn i jestesmy nosicielami, a Mąż czysty. 🤍
Ja mam różnie, zależy od dnia 🤣 czasami jestem spokojna, myślę o wybieraniu tortu na gender reveal który zrobimy teściom dwa dni po prenatalnych, a potem dopada mnie stres ze może lepiej nie zamawiać jeśli miałoby coś wyjść nie tak. I tak w kółko 🤣 do prenatalnych zostało nam 1,5 tygodnia, mam nadzieję że czas szybko zleci 🤣 chyba zaplanuję sobie jakieś wyjścia wieczorami codziennie, to mniej czasu będzie na stresowanie się :)

Masz jakieś przeczucia co do płci? :)
 
Dziewczyny ja właśnie po wizycie. Bombel ma 2,5cm serducho 173, ale wyszła mi reaktywna kiła 😅 właśnie siedzę w kolejce i czekam na pobranie bo doktor wysłała mnie na test sprawdzający. Któraś miała taką przygodę?
 
Ja mam różnie, zależy od dnia 🤣 czasami jestem spokojna, myślę o wybieraniu tortu na gender reveal który zrobimy teściom dwa dni po prenatalnych, a potem dopada mnie stres ze może lepiej nie zamawiać jeśli miałoby coś wyjść nie tak. I tak w kółko 🤣 do prenatalnych zostało nam 1,5 tygodnia, mam nadzieję że czas szybko zleci 🤣 chyba zaplanuję sobie jakieś wyjścia wieczorami codziennie, to mniej czasu będzie na stresowanie się :)

Masz jakieś przeczucia co do płci? :)
Ja mam robić prematalne za 2 tygodnie jakoś, jeszcze w sumie o tym nie myślę, ale przeczuwam chłopaka 😅
 
Dziewczyny ja właśnie po wizycie. Bombel ma 2,5cm serducho 173, ale wyszła mi reaktywna kiła 😅 właśnie siedzę w kolejce i czekam na pobranie bo doktor wysłała mnie na test sprawdzający. Któraś miała taką przygodę?
Ojej, trzymam kciuki aby to była pomyłka 🤔 mam pacjentkę, która w ciąży kilkanaście lat temu miała kiłę i była pierwszą pacjentką doktorki z 30letnim doświadczeniem z diagnozą kiły.
Dziecko urodziło się zdrowe, z nią też wszystko dobrze choć historia tam była nie za ciekawa z tym zakażeniem.
Póki co sprawdź i daj znać jak wyniki- jeśli reaktywna to rozumiem, że miałaś kontakt z wirusem ale może nie być to czynne zakażenie?
 
Czy Wy tez macie jakieś irracjonalne podejscie do prenatalnych jak ja?
Mam coś takiego, że czuje, ze bedzie dobrze i mimo jakiegoś małego % stresu to i tak ciągle mam dobre przeczucia, zupełnie jak za pierwszym razem… nawet jak przyszedł nam list miesiac po porodzie z podejrzeniem o mukowiscydozę to mimo godzinnego załamania od razu przyszedł głos rozsądku, ze to na 100% nie jest to, że albo pomyłka albo jest nosicielem i oczywiście okazało się, że i ja i Synek mamy ten sam gen, jedn i jestesmy nosicielami, a Mąż czysty. 🤍
Ja jutro właśnie juz lecę na prenatalne, mam lekkiego stresa, no ale musi być dobrze 😊
 
Ojej, trzymam kciuki aby to była pomyłka 🤔 mam pacjentkę, która w ciąży kilkanaście lat temu miała kiłę i była pierwszą pacjentką doktorki z 30letnim doświadczeniem z diagnozą kiły.
Dziecko urodziło się zdrowe, z nią też wszystko dobrze choć historia tam była nie za ciekawa z tym zakażeniem.
Póki co sprawdź i daj znać jak wyniki- jeśli reaktywna to rozumiem, że miałaś kontakt z wirusem ale może nie być to czynne zakażenie?
Teoretycznie z tego co zrozumialam aktywne zakażenie, ale doktor mówiła, ze ostatnio miała 2 takie przypadki (też osób ze służby zdrowia) gdzie ten przesiewowy wyszedł fałszywie dodatni, także uspokajała mnie raczej (mówiła że żartem że jak na osobę z kiłą mam piękną cytologię i inne wyniki 😅)
 
reklama
Ja sie mogę zlitować,ale wtedy @sugarcane zostaje tym głównym a ja pomocniczym :D
Haha, ja nie wiem czy tam sie wybiera głównego czy po prostu podaje 2 osoby? Pisalam juz w weekedn do AniaSlu, pytałam co i jak, i kiedy da rade zalozyc..

A ja czekam do popołudniowej wizyty.. ta ciąża po stracie jest jednak na prawde przepełniona strachem, to ze serduszko nie bije dowiedzialam sie dopiero na prenatalnych w 13t6d, mam nadzieje ze dzisiaj bedzie wszystko dobrze u malucha..
 
Do góry