My już po wizycie. Mały glutek ma już prawie 2 cm. Akcja serca taka widzę, że podwyższona bo 170, ale lekarz stwierdził, że póki co jest dobrze. U tego lekarza mam się zgłosić za 4 tygodnie i wykona mi USG I trymestru (on jako jedyny u nas w mieście ma ten certyfikat), bez testu Pappa. Teraz mam rozterkę, bo aktualnie chodzę do 3 lekarzy

na NFZ głównie p zwolnienia lekarskie i po skierowania na badania, których nie mam w pakiecie, no i prywatnie do 2 lekarzy, bo nie mogę się zdecydować. Różnica między nimi jest w sumie taka, że jeden lekarz od razu zlecił mi accard i Clexane, a drugi nie. I wiecie, Accard jest bez recepty. Mogę go brać, ale Clexane nie. Zresztą później nie ukryje zastrzyków, przed tym drugim lekarzem, bo przecież widać siniaczki. A też nie przerwę zastrzyków po miesiącu.. no i nie wiem co zrobić. A nie chce chodzić do 3 lekarzy

(zresztą ten trzeci i tak by zobaczył zastrzyki). Takie oto problemy kobiety w ciąży

Ale trochę mnie zaniepokoił ten lekarz dzisiaj, bo jeszcze w trakcie USG zapytał czy jestem na zwolnieniu, nie oszukiwałam go i powiedziałam, że tak i że na razie nie trzeba przedłużać, bo zwolnienie jeszcze mam. Ale tak to dziwnie wybrzmiało, jakby coś go zaniepokoiło może? Pewnie sobie wmawiam, a on pewnie wiedział, że już kończy USG i zaraz siada do systemu więc w czasie kiedy bym się ogarniała w łazience to by pewnie już wklepywał