reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Niania, stawki 2025

reklama
Moja koleżanka zostawiała chore dzieci z niania jeżeli to nie było coś poważnego. Też z nią była dogadana, że w razie czego zostawało też chore starsze dziecko. Niania podawała leki przeciwgorączkowe.
 
Kochane mamy, widzę że wywiązała się tutaj dyskusja na temat tego co jest lepsze, niania czy żłobek. Każda opcja na swoje wady i zalety, dużo też zależy od samego dziecka.
Ja, gdybym miała większy budżet do dyspozycji to bez wahania zdecydowałabym się na nianię.
Każdy rodzic podejmuje decyzję w dobrej wierze i dla dobra dziecka. Myślę, że nie ma sensu przekonywać siebie na siłę 🙂

Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi na temat🙂
 
Kochane mamy, widzę że wywiązała się tutaj dyskusja na temat tego co jest lepsze, niania czy żłobek. Każda opcja na swoje wady i zalety, dużo też zależy od samego dziecka.
Ja, gdybym miała większy budżet do dyspozycji to bez wahania zdecydowałabym się na nianię.
Każdy rodzic podejmuje decyzję w dobrej wierze i dla dobra dziecka. Myślę, że nie ma sensu przekonywać siebie na siłę 🙂

Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi na temat🙂

A ja polecam ci Instagram Marleny chlabicz - żłobkowej ciotki, żebyś odczarowała sobie żłobek i łatwiej przeszła adaptacje ;) Marlena była dyrektorka żłobka, później niania, a teraz pracuje w leśnym przedszkolu, więc ma doświadczenie z kilku perspektyw i uważam, że potrzebujemy więcej treści tego typu, bo życie nie jest czarno-białe i każde dziecko jest inne i ma inne potrzeby, a my za bardzo polaryzujemy jedna i druga stronę.
 
A nianie biorą chore dzieci? Pytam serio; bez podtekstów

A jak z podawaniem leków? Też się podejmowała?
Moja by została bez problemu z chorym i podałaby leki, ale że dziecko chore jest maksymalnie marudną przylepą to wolę ja z nim posiedzieć :) kwestia ustalenia z konkretną nianią.

Inna sprawa jest taka, że dziecko, ktore nie siedzi w placówce aż tyle nie choruje. Ja w tym roku opiekę brałam raz.
 
Inna sprawa jest taka, że dziecko, ktore nie siedzi w placówce aż tyle nie choruje. Ja w tym roku opiekę brałam raz.
Ważna kwestia jest też taka, że niania sama może być chora i przez to nie przyjąć dziecka. Albo mieć zaplanowany wyjazd. Zlobek takiej akcji nie zrobi :p
 
Ważna kwestia jest też taka, że niania sama może być chora i przez to nie przyjąć dziecka. Albo mieć zaplanowany wyjazd. Zlobek takiej akcji nie zrobi :p
No tak, to sytuacje losowe, u nas pediatra reż wredy wypisuje opiekę. Wyjazdy zaplanowalismy w tym samym czasie, żłobki też są zamknięte w wakacje na 2 tygodnie.
 
reklama
No tak, to sytuacje losowe, u nas pediatra reż wredy wypisuje opiekę. Wyjazdy zaplanowalismy w tym samym czasie, żłobki też są zamknięte w wakacje na 2 tygodnie.
Mam doświadczenie ze żłobkiem prywatnym, który jest otwarty cały rok. Publiczny u mnie - tak jak mówisz - ma przerwę i to przez 3 tygodnie 🙃
 
Do góry