Hej dziewczyny!
Wkurzyłam się niesamowicie! Nie uwierzycie.Poszłam do tego lekarza...A on, stwierdził,że narazie to nie ma co robić, za 2-3 tyg skieruje mnie do szpitala na badania, a póki co mam dobrze się odżywiać i dbać o siebie,pytał czy biorę witaminy, nawet mi innych nie przepisał niż te, co mam!.
Wyliczył jeszcze, że poród będzie po 1 kwietnia i taka jego rola... Nawet mnie nie zbadał! Aż mnie nosi...!!!


Jutro tu wpadnę na dłużej, chciałam tylko dać Wam znać...Eh..
Miłego wieczorku Kochane!
Wkurzyłam się niesamowicie! Nie uwierzycie.Poszłam do tego lekarza...A on, stwierdził,że narazie to nie ma co robić, za 2-3 tyg skieruje mnie do szpitala na badania, a póki co mam dobrze się odżywiać i dbać o siebie,pytał czy biorę witaminy, nawet mi innych nie przepisał niż te, co mam!.
Wyliczył jeszcze, że poród będzie po 1 kwietnia i taka jego rola... Nawet mnie nie zbadał! Aż mnie nosi...!!!



Jutro tu wpadnę na dłużej, chciałam tylko dać Wam znać...Eh..
Miłego wieczorku Kochane!