reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Okruszek - przykro mi, że urlop się nie udał :( Trzymam kciuki, żeby już się to nie powtórzyło. Najważniejsze jednak, że z dzidzią wszystko ok.
 
reklama
Witajcie, u nas dzisiaj upał:unsure:że ledwo daje się wytrzymać...
Ja juz połaziłam po sklepach, spotkałam sie z kumpela i szykuje sobie obiadek...w miedzy czasie poczytuję zaległości:-p
Mój mężulek niestety dzisiaj wyjechal w delegacje, na dodatek za granicę:tak:na szczescie w piatek wraca i juz go nigdzie nie puszcze:-D

Ja też znalazlam fajne naklejeczki na ściane tylko strasznie drogie:confused:
Start - Fidoo

Okruszek trzymaj się dzielnie!!!!

witam, ja mam termin na 19 grudnia :0 więc 3majcie kciuki :)

Sandra witaj!!!!
 
edee24 widze ze suwaczka, że terminy mamy te same :sorry2: ciekawe czy nasze malenstwa beda chciały wyjść tego dnia :-);-)
 
witam, ja mam termin na 19 grudnia :0 więc 3majcie kciuki :)

Witaj serdecznie:-)


A ja dzisiaj cały dzień źle się czułam i jeszcze w nocy te skurcze, że aż się bardzo przestraszyłam i myślałam , że będę jechać do szpitala:baffled: Ale na szczęście przeleżałam cały dzień w łóżku i już mi lepiej.
Jesteśmy po kolacji i chyba coś poczytam do późna bo i tak już się nie wysypiam...

Okruszku oszczędzaj sie bardziej;-)
 
Ja mam dzisiaj okropny dzień:(
Pisałam rano że jadę na badanie narządów i w szczególności serduszka mojej dzidzi. Tak też zrobiłam. Do Katowic mam ok. 70km. Już podjeżdżałam prawie pod klinikę jak zadzwoniła do mnie pani odwołać wizytę:( Okazało się że lekarka nie przyszła do pracy i wogóle nie można się do niej dodzwonić i podejrzewają że musiał się stać jakiś wypadek:( Ja to mam zawsze pecha:(
Koniec końcem nie mam pojęcia nadal co się wydarzyło, pani z rejestracji nie umiała mi powiedzieć kiedy znajdzie dla mnie termin, ponoć ma do mnie zadzwonić. Ja zmarnowałam dzień urlopu, mąż zmarnował dzień urlopu a poza tym to badanie należy wykonać do 24tyg a ja jestem w 22 i nie sądzę żebym w takim terminie znalazła jakieś wolne miejsce u innego dobrego lekarza:(
Jedyne pocieszające że przy okazji pooglądałam sobie łóżeczka w Ikei i już się na jedno zdecydowałam.

A poza tym odebrałam wyniki z porannych badań i nie są doskonałe:( Za mało czerwonych krwinek, glukoza lekko przekroczona, ogólnie wyniki dużo gorsze niż miałam w maju i końcem czerwca.

Aha, Cyprysiowa ja dziś rozmawiałam ze znajomym lekarzem na temat tej glukozy, bo ja miałam napisaną normę 70-110 a wyszło mi 120. Powiedział mi żebym to podzieliła przez 18 to wtedy wychodzi wynik w jakiejś tam innej jednostce i jeśli nie przekracza 10 to mam spać spokojnie. Natomiast stwierdził że gin napewno każe mi to badanie powtórzyć za 3 czy 4 tygodnie i tyle. Mówi żebym niepotrzebnie paniki nie siała:)
No ale oczywiście to twój lekarz musi się wypowiedzieć. Daj znać co Ci powie bo sama jestem ciekawa.
 
Ja mam dzisiaj okropny dzień:(
Pisałam rano że jadę na badanie narządów i w szczególności serduszka mojej dzidzi. Tak też zrobiłam. Do Katowic mam ok. 70km. Już podjeżdżałam prawie pod klinikę jak zadzwoniła do mnie pani odwołać wizytę:( Okazało się że lekarka nie przyszła do pracy i wogóle nie można się do niej dodzwonić i podejrzewają że musiał się stać jakiś wypadek:( Ja to mam zawsze pecha:(
Koniec końcem nie mam pojęcia nadal co się wydarzyło, pani z rejestracji nie umiała mi powiedzieć kiedy znajdzie dla mnie termin, ponoć ma do mnie zadzwonić. Ja zmarnowałam dzień urlopu, mąż zmarnował dzień urlopu a poza tym to badanie należy wykonać do 24tyg a ja jestem w 22 i nie sądzę żebym w takim terminie znalazła jakieś wolne miejsce u innego dobrego lekarza:(
Jedyne pocieszające że przy okazji pooglądałam sobie łóżeczka w Ikei i już się na jedno zdecydowałam.

A poza tym odebrałam wyniki z porannych badań i nie są doskonałe:( Za mało czerwonych krwinek, glukoza lekko przekroczona, ogólnie wyniki dużo gorsze niż miałam w maju i końcem czerwca.

Aha, Cyprysiowa ja dziś rozmawiałam ze znajomym lekarzem na temat tej glukozy, bo ja miałam napisaną normę 70-110 a wyszło mi 120. Powiedział mi żebym to podzieliła przez 18 to wtedy wychodzi wynik w jakiejś tam innej jednostce i jeśli nie przekracza 10 to mam spać spokojnie. Natomiast stwierdził że gin napewno każe mi to badanie powtórzyć za 3 czy 4 tygodnie i tyle. Mówi żebym niepotrzebnie paniki nie siała:)
No ale oczywiście to twój lekarz musi się wypowiedzieć. Daj znać co Ci powie bo sama jestem ciekawa.

Agatkas współczujemy tej całej podróży, ale właśnie tak to w tym naszym kraju jest z tą służbą zdrowia:szok: ale nie martw sie...na pewno wszystko jest dobrze:tak:

U mnie max granica w glukozie to 105 mg/dl, więc co laboratorium to inna interpretacja...:dry:

Mam też pytanie do Ciebie co do łóżeczek z Ikei możesz napisać cos więcej...warto je ogladac ja tez nie mam Ikei w swoim mieście i powoli zbieramy sie żeby wybrać się do warszawy...więc zbieram informacje:tak:
 
Agatkas, współczuje tych nerwów dzisiejszych, też sie wściekam jak mi coś nie idzie po myśli, a tym bardziej jak chodzi o zdrowie Dzidzi.
Marzycielko, miłych snów.
Ja ostatnio też nie śpię zbyt dobrze, bardzo często wstaję do ubikacji, kręcę sie, a jak już bym sobie pospała, to trzeba wstawac do pracy, ale za to w weekendy "troluję" do której mam ochotę.
Życzę wszystkim grudnióweczkom miłych snów i spokojnej nocki
 
Agatkas współczujemy tej całej podróży, ale właśnie tak to w tym naszym kraju jest z tą służbą zdrowia:szok: ale nie martw sie...na pewno wszystko jest dobrze:tak:

U mnie max granica w glukozie to 105 mg/dl, więc co laboratorium to inna interpretacja...:dry:

Mam też pytanie do Ciebie co do łóżeczek z Ikei możesz napisać cos więcej...warto je ogladac ja tez nie mam Ikei w swoim mieście i powoli zbieramy sie żeby wybrać się do warszawy...więc zbieram informacje:tak:

Madzieńka dużego wyboru tam nie ma. Jest jedno niebieskie, jedno białe, 2 sosnowe, dwa takie śmieszne z serii mammut i to które ja wybrałam, takie bejcowane drewno z serii LEKSVIK. Ja wybrałam to łóżeczko bo mam całą sypialnię z Ikei i to by mi super pasowało.A poza tym nawet mi się podoba taka komódka ze stołem do przewijania:
IKEA | Małe dziecko | Stoliki do przewijania i pielęgnacja dzieci | LEKSVIK | Stól do przeijania/ szafka

IKEA | Pokój dziecięcy | Małe dziecko | Spanie | Jedzenie Tu na zdjęciach są prawie wszystkie jakie są dostępne.
Takie jeszcze były: IKEA * NOWOSC * LOZKO NIEMOWLAKA ** KOJEC LOZECZKO (417826735) - Aukcje internetowe Allegro

Pooglądać zawsze warto:) Ja tam lubię się czasem po Ikei powłóczyć:) Zawsze znajdę coś co jest mi "niezbędne" ;);)
 
Dziewczyny, przy wyborze łóżeczka zwracajcie uwagę na wymiary, bo wiem, że właśnie m.in. w IKEI zdarzają się łóżeczka niewymiarowe i później jest problem np. z materacykiem. A różnie to bywa i np. zostawiając łóżeczka dla kolejnego dziecka może być konieczność wymiany materaca no a wtedy pozostaje kupić wymiarowy i przycinać do takich wymiarów jakie są potrzebne :)
 
reklama
Madzieńka dużego wyboru tam nie ma. Jest jedno niebieskie, jedno białe, 2 sosnowe, dwa takie śmieszne z serii mammut i to które ja wybrałam, takie bejcowane drewno z serii LEKSVIK. Ja wybrałam to łóżeczko bo mam całą sypialnię z Ikei i to by mi super pasowało.A poza tym nawet mi się podoba taka komódka ze stołem do przewijania:
IKEA | Małe dziecko | Stoliki do przewijania i pielęgnacja dzieci | LEKSVIK | Stól do przeijania/ szafka

IKEA | Pokój dziecięcy | Małe dziecko | Spanie | Jedzenie Tu na zdjęciach są prawie wszystkie jakie są dostępne.
Takie jeszcze były: IKEA * NOWOSC * LOZKO NIEMOWLAKA ** KOJEC LOZECZKO (417826735) - Aukcje internetowe Allegro

Pooglądać zawsze warto:) Ja tam lubię się czasem po Ikei powłóczyć:) Zawsze znajdę coś co jest mi "niezbędne" ;);)

Agatkas to tak jak ja, uwieliam chodzic po niej, a mój mąż na każdą rzecz w koszyku śmieje się że pewnie była promocja i jest to nam niezbędne:-D

Nam tez bardzo podobają sie meble z serii Leksvik...niestety na razie widzimy je tylko w necie i katalogu ale na poczatku wrzesnia wybieramy sie do warszawy to poogladamy...:tak:Jedyne moje obawy to te rozmiary, podobno sa nie standardowe jeśli chodzi o materace..wiecie cos o tym??
 
Do góry