reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Esia, okazuje się że koleżanka urodziła Córeczkę wczoraj o 17tej ale się świntucha nie przyznaje. Dopiero nasz kolega, który mieszka koło jej Rodziców powiedział że wczoraj widział jej Brata i się dowiedział. Też dobry, my tu od rana w głowę zachodzimy co się z Gośką dzieje, a ten dopiero ok. 12tej się wykwasił ze swoją wiedzą (a siedzimy na jednej sali i wszystko słyszał:crazy:).
 
reklama
Dziwne... :confused: Rozumiem gdy ktoś ma dość odpowiedzi na pytania "czy już urodziłaś" ale nie przyznać się, że wszystko ok? Nie kumam - może coś nie jest ok :confused:
Ja tam raczej nie miałam problemów z chwaleniem się, choć telefonów nie odbierałam :-p Ale do głowy by mi nie przyszło robić z tego tajemnicę :sorry2:
 
Ależ tu przeciągi... :szok:

Usg wyszło dobrze - tzn. wszystko jest pięknie :-) Oczywiście Piotruś zalał się łzami na widok lekarza, no ale na szczęście pan dr był niezwykle szybki i wszystko trwało kilka minut. Kolejna rzecz z głowy :-)
 
Dzięki :-)
Dzagudku, rzeczywiście, to Piotrusia usg tym razem było ;-)Mam nadzieję, że po wrześniowej wizycie kontrolnej u nefrologa zakończy się nasza z nim "przygoda" :dry: Czuję się trochę dziwnie od 9 m-cy "lecząc" zdrowe dziecko :dry: (nie narzekam oczywiście, że jest zdrowe i przecież świadomie ciągam Piotrka po lekarzach, niemniej taka mnie refleksja naszła ;-)).
 
Ojojoj a u nas znowu kłopoty..:-(
W nocy wyczułam na główce Krzysia ( z tyłu, po lewej stronie, jak się kończy szyjka i można wyczuć czaszkę) małego guzka. No myślałam ze dostane zawału...
Rano pognałam na izbę przyjęć. Obejrzał go chirurg i stwierdził ze to powiększone węzły chłonne i nic tu po nim. Przyszła pani pediatra (psita sucha i opalona fajami), nie omieszkała mi rzucić tekst, że o tej porze to już przychodnie są czynne (czyt: nie zawracaj nam gitary). Opisałam jej historię rozwoju trzydniówki. Na szczęście dzisiaj pojawiła się wysypka za uszkami i na plechach. Ale ona stwierdziła, że nie jest pewna czy to trzydniówka bo ona widywała wysypkę na brzuchu. Bąknęła coś o różyczce i dała skierowanie do innego szpitala. Dodam, że ten w którym byłam to największy w mieście więc nie zrozumiałe dla mnie to odsyłanie w inne miejsce.
No nic, ale już mocno uspokojona że to "tylko" węzły chłonne, stwierdziłam, ze pójdę na wizytę do swojej pediatry (o spec. chorób zakaźnych) i nie będę robiła paniki.
Ale teraz żałuje, że nie pojechałam na tamten oddział zakaźny.:-( Krzysio już nie gorączkuje, ale widać ze jest osłabiony i dzisiaj dużo spał. Nasza pediatra przymie nas dopiero jutro o 14, pewnie będzie już za późno na badania i wszystko przeciągnie się na piątek.
A ja się boje ze to właśnie nie koniec a początek jakiejś infekcji i zmarnowałam całą dobę. Oczywiście zapalnikiem jest moja mama, która zawsze martwi się na wyrost i wymyśla mi tu jakieś zapalania opon mózgowych...
Czy powiększone węzły chłonne można powiązać z trzydniówką???
Czy wysypka po trzydniówce to zawsze jest na brzuszku czy może też być w innych miejscach.???
Sama już nie wiem.... jutro z rana lece na oddział zakaźny. Obym trafiła na normalnego lekarza.
 
No i widzisz jaka ja zakręcona jestem:-D:laugh2:. Dla mnie USG to już tylko z jednym się kojarzy.:-D Ale cieszę się że u Piotwora wszystko cacy. Oby tak dalej.
 
Emmila specem od trzydniówki nie jestem, ale wydaje mi się, że wysypka może być w różnych miejscach :sorry2:
A powiększenie węzłów chłonnych to niekoniecznie objaw czegoś groźnego - choć na pewno warto porządnie skontrolować :tak: Jestem pewna, że jutro trafisz na porządnego lekarza i szybko Cię uspokoi :tak: Trzymam kciuki!
Zachowania pseudolekarki nawet nie będę komentowała :baffled:

Dzagud gąbczak? Możnaby zapytać jak tam z Twoją @? :-D;-)

Olla Słonko, co Ty dzisiaj taka cicha? Wszystko ok?

Dobrej nocki. Zawlekę się do łóżka... (zgaga mnie wykańcza, chyba pomagają migdały - muszę kupić jutro kontener...)
 
reklama
Gośka niezły wykład:-D:-D:-D

Esia super, że usg w porządku. Trzymam kciuki, żeby ta wrzesniowa wizyta była już ostatnią wizyta Piotrusia u lekarza. Teraz matka przerzuci się napewno na córczkę i Piotrusiowi da spokój;-):-D

Emmilia :szok::szok::szok: trzymam kciuka za Krzysia, żeby to nic poważnego nie było, a napewno nie jest. Niestey nie pomogę z pytaniami nt wysypki i węzłów, bo nie mam zielonego pojęcia:no:
Ale nie słuchaj za bardzo swojej mamy odnośnie chorób;-), niepotrzebnie się stresujesz.......:dry:
 
Do góry