reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Esia no powiedzmy hmmm, że jesteś zwolniona z pewnych interaktywnych obowiązków. Siostrzyczka szybko sobie wychowa starszego braciszka.;-)
Ja tam się najbardziej obawiam takiej wizji:
Wraca moja 13 letnia latorośl ze szkółki. Wchodzi do domu bez słowa, otwiera lodówka bierze coca cole. Na hasło, ze jest obiad gotowy odburknie że nie jest głodny i z trzaskiem zamyka drzwi do swojego pokoju.:baffled:
 
reklama
Esia, bardzo dobre wieści, proszę o więcej optymizmu ;-) Nie wiesz, że w tym tkwi sekret sukcesu :-)

Olla buziaki dla synowej, mam nadzieję, że dzisiaj w nocy będzie lepiej:tak:

anni witaj, zapytam za Emmilia: to angielskie doktory czegoś takiego nie wypatrzyły tylko dopiero polskie?:confused::szok::szok:

elmaluszku, gdzie Ty się użerasz z Amelką-Aniołkiem??? Śpi do 11, zaczęła ładnie jeść, pomaga w odkurzaniu.......;-):-D

Emmilia, cholera nie mam piffka a też bym się napiła:-D Dziękuję.
Co do własnego interesu, to powiem z własnego doświadczenia (od czterach lat prowadzę takowy) ma swoje plusy i minusy. No ale jednak zawsze lepiej pracować dla siebie i na siebie. Co do pomysłów, to ostatnio stwierdziłam, że agencja nianiek nie byłaby złym pomysłem. Przynajmniej tu w Warszawie. Albo może szkoła językowa, otworzysz filię mojej w Lublinie:-D Ale dużej kasy nie obiecuję, za to upierdliwych klientów;-):laugh2:

Sorga no i jak????
 
Ja tam się najbardziej obawiam takiej wizji:
Wraca moja 13 letnia latorośl ze szkółki. Wchodzi do domu bez słowa, otwiera lodówka bierze coca cole. Na hasło, ze jest obiad gotowy odburknie że nie jest głodny i z trzaskiem zamyka drzwi do swojego pokoju.:baffled:
Weź mnie nie strasz :szok: Ja w ogóle nie przewiduję takiego scenariusza - na głowie stanę, ale czegoś takiego nie będzie! :szok:

toska muszę popracować nad pozytywnym myśleniem - bo chwilowo brak ;-) Właśnie ono doprowadziło mnie do doła, bo byłam na 100% przekonana, że "wszystko będzie już ok" a tu dupa ;-)
Nic to, już mi Małż snuje wizję kilku tygodni odpoczynku i lenistwa w szpitalu nad stosami książek ;-)

A o agencji nianiek też już zaczęłam myśleć - tylko chwilowo mi się plany zawodowe skomplikowały ;-)

Dziś w ramach uaktywniania Młodego wypuściłam Go z kojca na pół h - wolność ograniczona do pokoju dziecięcego (chwała Panu za drzwi!). No i pomimo że starałam się większość czasu siedzieć w fotelu (co oznacza, że ćwiczyłam szybki podryw na równe nogi ;-)), jestem wykończona :dry: Niby nic, a męczy ;-)

Sorga weź Ty nas nie trzymaj w takiej niepewności!
 
Esia, będzie dobrze. Zespołowe pozytywne myślenie plus zaciskanie kciuków podniesie łożysko tam gdzie być powinno!;-)I nie myśl o żadnym szpitalu!!! Wszystko będzie cud miód.

Sorga, co z Tobą? Robiłaś betę?????? Odezwij się!

Toska, cieszę się że z Tobą dobrze :-).

Emmila, z tego co widzę, to mamy zespołowy wysyp trzydniówek. Dobrze, żeby i u Krzysia to było to, to już będziecie mieć za sobą.
Co do własnego interesu, to ja też tak myślę i myślę i wymyśleć nie mogę... Tak sobie kiedyś pomyślałam, aby u siebie na osiedlu otworzyć sklepik z rzeczami dla dzieci - tylko takimi "jedzeniowymi", bo na bazarku u mnie nie ma, a w sklepie wybór taki, że pożal się Boże. A u mnie na osiedlu dzieciaczków multum i może by coś takiego wypaliło, ino dudków na rozkręcenie brak....:-(

Ja szczerze mówiąc też mam wyrzuty sumienia że za mało czasu poświęcam na zabawę z dziećmi.:-:)zawstydzona/y: Tylko że jak już wrócę z pracy, zrobię zakupy i ugotuję obiad to robi się taka godzina, że ..., ech, lepiej nie mówić.:zawstydzona/y:

Anni, nasza niedoszła wczasowiczko, witaj!!! Gdzie Ty mi chcesz pod palmy uciekać, a do Chłapowa za rok aby nadrobić straty to nie łaska????:-p Słuchaj, a jak to wyglądało z tym zrośnięciem, bo ja aż dziś Magdzie obejrzałam z ciekawości i nic takiego nie widzę, ale może po prostu nie wiem jak to się objawia.:szok: No i jak Suri po tym zabiegu? Jak go zniosła????

A my w pracy czekamy na wieści od naszej firmowej ciężarówki. Miała termin na 14tego, potem na KTG jej powiedzieli że lekarz źle termin wyliczył i że na 17tego, 18tego była po kolejnym KTG, gdzie nie było śladu skurczy, ale wczoraj cały dzień się nie odezwała, nie odbierała telefonów, nie odpowiadała na SMS, więc wszyscy siedzimy jak na szpilkach i czekamy na wieści....:-D
 
Witam
Esia bedzie ok ,musi:tak:
Co tam Sorga???????
Angielskie lekarze do bani,zwłaszcza pierwszego kontaktu
Livia grzebie w śmieciach-znowu:wściekła/y:
Emilia z dorastającymi dziecmi jest gorzej niż myślisz ale to nie reguła
 
Ostatnia edycja:
trzedzi dzień po terminie- @ brak :-D:tak: byłam dziś na becie, ale wynik jutro o 16- a ja bede wtedy w drodze na wieś ;/ babki namówiłam żeby mi podały wynik przez telefon ale one nie bedą wiedziały jak go zinterpretować bo to jakies procenty wykazuje :( podzieli sie któraś taką wiedzą?
 
icon1.gif
Odp: o badanich hormonalnych dla starających się...
część V

Artykuł dotyczy hormonu pojawiającego się na wczesnych etapach ciąży i zmian jego stężenia. Omówiono także badanie USG w korelacji ze stężeniem HCG..

Niepłodność to nie tylko brak ciąży ale również niemożność jej donoszenia oraz wystapienie ciąży pozamacicznej. Dlatego w niektórych przypadkach istotne jest uważne monitorowanie wczesnych etapów ciąży. Autorka wyraża nadzieję, że artykuł posłuży także wszystkim tym dla których droga przez niepłodność się skończyła, ale towarzyszy im niepokój o stan długo wyczekanej, z wysiłkiem uzyskanej ciąży i szukają potwierdzenia, że rozwija się ona prawidłowo.

Gonadotropina kosmówkowa jest hormonem produkowanym przez kosmówkę łożyska. Składa się z dwóch podjednostek alfa i beta. Podjednostka alfa jest wspólna dla HCG, TSH i LH, podjednostka beta jest charakterystyczna dla HCG. Gonadotropina kosmówkowa podtrzymuje czynność ciałka żółtego we wczesnej ciąży (do 8-10 tygodnia). Jeśli dochodzi do implantacji zapłodnionej komórki jajowej, a odbywa się to między 6 a 8 dniem po owulacji, to 48 godzin później we krwi pojawia się wykrywalne stężenie HCG (> 1 mIU/ml). Ale ponieważ wiele zarodków jest wadliwych genetycznie (niektórzy uważają, że nawet 50 % z nich) i często dochodzi, do „mikroporonień” to dopiero wynik > 5 mIU/ml (dla niektórych > 25 mIU/ml) oznacza ciążę. HCG jest także wykrywalne w moczu i tę właściwość wykorzystują domowe testy ciążowe.

Poziom HCG osiąga swój szczyt w 8-10 tygodniu ciąży, następnie jego poziom obniża się i taki pozostaje do końca ciąży.

U kobiet, które otrzymały w cyklu poprzedzającym ciążę preparaty zawierające HCG wykrywalne stężenia tego hormonu utrzymują się przez 5 do 14 dni zależnie od zastosowanej dawki i indywidualnej reakcji organizmu (średnio jest to 10 dni).

Normy wartości HCG w zależności od wieku ciążowego liczonego od pierwszego dnia ostatniej miesiączki są bardzo szerokie.

normy55py.png


Ważniejsze od bezwzględnych wartości HCG są przyrosty jego stężenia w czasie !

W prawidłowej ciąży poziom HCG wzrasta przynajmniej o 66 % w ciągu 48 godzin i o 114 % w ciągu 72 godzin. Im ciąża starsza tym wzrost stężenia HCG wolniejszy i w przedziale 1200 mIU/ml-6000 mIU/ml poziom HCG podwaja się średnio w czasie 96 godzin (4 dni), a dla stężeń przekraczających 6000 mIU/ml ten czas może być jeszcze dłuższy. Przy HCG przekraczającym 6000 mIU/ml lepszą informację o stanie i umiejscowieniu ciąży daje USG. Wartości nieprawidłowe nasuwają podejrzenie poronienia lub ciąży ektopowej (przyrost jest wolniejszy od prawidłowego). Możliwy jest jednak chwilowy spadek stężenia HCG w przypadku, gdy w macicy, zagnieździły się przynajmniej dwa zarodki (co zdarza się przy mnogiej owulacji lub po zabiegach IVF) w chwili, kiedy jeden z nich obumiera. Nie ma to w tym wypadku wpływu na pomyślny przebieg ciąży.

Wskazaniem do badania HCG jest także monitorowanie skuteczności leczenia ciąży pozamacicznej metotreksatem oraz nadzór prowadzony po leczeniu zaśniadu groniastego lub nowotworów kosmówki.

Uwagi:

We wczesnej ciąży za przyczyną wzrastającego poziomu stężenia HCG nagłemu pogorszeniu ulegają objawy zespołu hiperstymulacji jajników.
Ze względu na stymulujące funkcje ciałka żółtego właściwości HCG, zawierające je leki stosowane są w celu korekcji zaburzeń fazy lutealnej i podtrzymania ciąży. Jest to alternatywa dla suplementacji progesteronem.
Ze względu na podobieństwo HCG do LH leki zawierające HCG są wykorzystywane w zastępstwie LH w celu sztucznego wywołania pęknięcia pęcherzyka.
HCG i USG

U kobiety z 28 dniowymi cyklami miesiączkowymi pęcherzyk ciążowy jest najwcześniej widoczny w USG dopochwowym w 32 dniu cyklu, przy poziomie HCG większym od 1000 mIU/ml (najwcześniej przy stężeniu 500 mIU/ml)

Średnica pęcherzyka powiększa się średnio o 1 mm na dobę (przynajmniej o 0,6 mm). Echo zarodka najczęściej widać w pęcherzyku o średnicy 10-25 mm.

Za patologią może przemawiać:

Brak pęcherzyka ciążowego przy HCG >= 1500 mIU/ml (Uwaga! W ciąży ektopowej może występować tzw. pseudo-pęcherzyk).
Brak echa zarodka przy pęcherzyku o średnicy powyżej 25 mm.

autor tekstu: Dr Ilona Królak
__________________
an1cnVh0akF0010Mzkzc3w1OTgwMzk3c2F8SmFrbyBtJiMyNjE7JiMzODA7IGkgJiMzODA7b25h.gif

*********************************
c468d064b1.png

*********************************
*********************************
mpf_e90adc9f30524ca06bda08bc7d08fc3a.png


Pamiętnik Filipka - Nowe fotki - Zapraszam!

user_offline.gif
 
wiec, to zrosniecie - to wyobrazcie sobie, ze ja widzialam, ale zem tlumok i nie wiem jak sie to to rozwijac ma - to myslalam, ze tak ma byc i sie kiedys tam otworzy:-D.
To tam na dole gdzie otworek zrosniete - hehehe nie wiem jak to jeszcze wytlumaczyc.

Pani urolog powiedziala, ze coraz czesciej widzi ten problem bo ponoc "jak sie dzieci trzyma w "pampersach" calymi dniami bez wietrzenia tak jest...":baffled:
Teraz pilnuje i wietrze pupencje raz na dzien przez jakis czas bez pieluszki.

Wiecie co, nie moge akurat narzekac na lekarzy tu w GB, bo mi sie jakos zawsze trafiali oki, ale Suri ma swoja Pania pedagod -homeopate w Rzeszowie.

Wiec, do niej chodzimy i jej sie zawsze pierwszej radzimy. Byla u lekarza 2 razy tutaj. I nie powiem zlego slowa.

Nie zauwazyli problemu - bo tu sie kolejne badania profilaktyczne sa jak dziecko skonczy 2 latka. :sorry2:

Jak sie okazalo, ze jest zrosniecipodjelismy akcje natychmiastowo - do chirurga - godzinka i problem z glowy. Sam zabieg nie bolal, jenak poniewaz odwiedzilismy kilka klinik na badanie wszystkiego czego sie da hahaha Suri tak histeryzowala na widok bialego fartucha, ze lojjj matko. :szok:

Wracajac do sluzby zdrowia jeszcze w Anglii - To ja bylam u dentysty - MATKO nigdy przenigdy wiecej poprostu. Az strach sie bac ;-)

;-)

Jesli chodzi o wychowanie - to akurat raczej nie mamy problemow bo Suri jest posluszna. Kazde dziecko jest inne - Suri poprostu wymaga duzzzooo uwagi i cierpliwosci. Zawsze wyobrazalam sobie posluszne grzeczne dziecko siedzace na pupie przygladajace sie otoczeniu - Hmmm nie ta bajka.

Suri jest taaak zywa...Mozna czasem dostac swira. Wszedzie jej pelno.

Staram sie jednak przekazac jej duzo uczucia i dac jej do zrozumienia, ze ja akceptuje taka jaka jest. Nie jest mi latwo, bo ona poprostu jest wszedzie.
Jak niejedno dziecko zreszta....
I czasem chcialo by sie ja przywiazac do kaloryfera, alebo zatkac gembe (gada non stop) hehehe i w ogole - ale nie zmienie tego jaka jest. Musze sie pogodzic, ze temperamentu dziecka nie zmienisz.

Staaram sie jak Emmila pisala wymyslac jej zajecia ;-)

Wczoraj na przyklad w kawiarni - zwiala mi za lade, bo byla ciekawa co tam jest. Zaklinowala sie miedzy lodowka i szfka i z 15 minut ja i 2 kelnerki wyciagalysmy ja stamtad.:sorry2:

Na szczescie jest posluszna. Jak powiem "nie" - to sie slucha, jak podniose glos to robi sie nagle Aniolek. :-D

Przy jednym wymiekam natomiast. Strasznie, ale to strasznie nie lubi spac. Jak mam ja klasc spac to az mi flaki wywraca bo wiem, ze czeka mnie jojczenie, krzyk, placz i cos tam jeszcze przez dluuugi dluugi czas. :-(


Nio, jesli chodzi o swoj bizness to ja nie wyobrazam sobie dla kogos pracowac - mecze sie wtedy. Teraz zarabiam na wklad do swojego on-line interesu ;-), wiec pracuje 2 dni w tygodniu po kilka godzin. Robie jednak to co lubie i wiem, ze juz nie dlugo...Tak, sa plusy i minusy. Mialam swoja firme juz przez 2 lata w US i powiem, ze sie bardzo duzo nauczylam. Jest to natomiast duze ryzyko...No i trzeba sie przygotowac na nie za latwy poczatek. :-)
 
Ostatnia edycja:
Dzięki dziewczyny :tak: Postaram się myśleć pozytywnie i nie marudzić za bardzo... ;-) Tylko jak ja wytrzymam do 4-go... :confused:

Dzagud kciuki za koleżankę :-) Albo rodzi, albo ma dość pytań i odłączyła się od wszystkiego ;-)

Sorga no to masz już od Gośki pełne kompendium :-D Nie przebrnęłam, przyznaję się bez bicia ;-), zawsze wystarczała mi wiedza, że ciąża to >25 ;-) No i nie wiem co za % :confused:

anni ja czytałam, że wargi mogą zarosnąć od używania (i nadużywania) takich specyfików jak sudocrem, które niewłaściwie wymyte zaklejają skórkę :szok:
Dobrze że macie to już z głowy :tak:

Dziecię mi się wcześniej wyspało, wcześniej zeżarło obiad (swój i mój :dry:) i wszystko chce na już - a dziś długi dzień, bo z usg pod wieczór :dry: Oj, polecę ja z nóg, polecę ;-)
 
reklama
Do góry