Moj maly to w kosciele byl raz w zyciu - na swoich chrzcinach
...
I raczej za szybko tam nie zawita... Tak jakos mnie tam nie ciagnie
...
My juz po obiadku, tatusiek sie odezwal - stwierdzil ze mial waznejsza sprawe na glowie niz odwiedziny u syna - napisalam, ze jezeli akurat nie umieral, to nie mial nic wazniejszego na glowie....
Maly jest na pierwszym miejscu w kazdej sytuacji!! Napewno dla mnie...
no i pochwalil sie ze "spelnia sie moje marzenie" i jego pannica wylatuje na zbity pysk.... Ja tej... To marzenie to mogl spelnic kilkamiesiecy temu jak jeszcze mial szanse na powrot do mnie i malego... A teraz co?
I raczej za szybko tam nie zawita... Tak jakos mnie tam nie ciagnie
My juz po obiadku, tatusiek sie odezwal - stwierdzil ze mial waznejsza sprawe na glowie niz odwiedziny u syna - napisalam, ze jezeli akurat nie umieral, to nie mial nic wazniejszego na glowie....
Maly jest na pierwszym miejscu w kazdej sytuacji!! Napewno dla mnie...
no i pochwalil sie ze "spelnia sie moje marzenie" i jego pannica wylatuje na zbity pysk.... Ja tej... To marzenie to mogl spelnic kilkamiesiecy temu jak jeszcze mial szanse na powrot do mnie i malego... A teraz co?