Dziewczyny, jestem załamana :-( Byłam u lekarza internisty i powiedział mi że mam początki anginy!!!! :-

-

-( Na razie kazał mi domowymi sposobami zwalczyć ból gardła i jeśli nie przejdzie do poniedziałku lub jeśli skoczy mi gorączka to mam wykupić antybiotyk... Oczywiście jest na nim napisane że w ciazy nalezy go stosowac jesli jest to zdecydowanie konieczne

Strasznie sie boje i szaleje juz... zwlaszcza ze nie powiedzialam jeszcze mamie o ciazy i nie mam nawet z kim porozmawiać o tym...
Czekałam na to maleństwo i jeśli coś sie stanie to chyba sobie nie daruje :-( Ryczeć mi się chce. Może zbytnio panikuje ale przeraził mnie ten lekarz...i chyba rośnie mi temperatura :-(
Lekarz kazal mi kupic sobie w aptece "cos na gardlo" bez recepty a farmaceutka stuknela sie w glowe jak to uslyszala... w koncu dala mi tantum verde... nie dowierzem troche temu lekarzowi...
Zadzwonilam teraz do ginekologa i umowilam sie na jutro na pilną wizytę... mam nadzieje ze mnie chociaz troche uspokoi.... oj mówie Wam co ja teraz czuje
Ale ale, wam życze owocnego weekendu zwłaszcza
calla trzymam za Ciebie kciuki!