gosiakuprewicz
Marzec05'/Pazdziernik08'
Trzymam za Was baaaardzo mocno kciuki!!!!!!!!!!!!!kurde dziewczyny nie wiem co mam robic. Serducho mi wali jak oszalałe. Pisałam wam o tych moich niebolesnych skurczachKurde one nadal sa
nie sa bolesne tylko odczuwam jak zaczyna robic mi sie twarda macica, przy tym robi mi sie błogo i dziwnie. Teraz mam co 7/8 min
czuje napiecie ale nie bola az tak
no chyba mi sie kur,,,,,,, niezaczeło![]()
Oj, mam to samo, nic nie mów....:-(A mi się płakać chce...tak bez powodu...
Minisia, Ppatqa, moj Brzdąc też robi mi "masaż" momentami tak nieprzyjemny.... Ufff.... Dołączam do narzekających Mamus, bo mam już serdecznie dość. Wszystkiego!!!!!!!!!!!Marma napij sie mleka takiego z lodowki mi to zawsze pomagalo kilka lykow i odrazu czulam ulge
Dorka narazie nie przejmuj sie te stawiania sa normalne i dopoki nie boli tak bardzo to sa skurcze przepowiadajace, a co do tych upławow to ja tez tak mam od jakiegos juz czasu i nic sie nie zmieniadopoki nie pojawila sie krew nie masz sie czego obawiac.Teraz tak juz bedzie ciagle cos az sie nie zacznie wlasciwa akcja.
Ja wczoraj znow mialm akcje moja maluda tak wariuje wieczorem ze myslalam ze mi zaraz brzuch rosadzi tak sie wyciagala a do tego ta glowka tak napierala ze nieszlo wyrobic!! a jak poszlam siusiu to az cala prawa noga mnie kilka razy zabolala tak baaardzo mocno tak jakby od srodka cos sie rozszerzalo i jakby ona sie obnizala mowie wam jaki to bol!!! ucieklam do lozka bo nie wiedzialam co sie dzieje!!mialam tak z Wika jak juz sie rodzila ale to byl taki jednorazowy baaardzo ostry bol w nodze(a bardziej w pachwinie) i wtedy ona sie obnizyla bo byla wywolywana i brzuch nie opadl mi wczesniej tak jak i teraz.
Ciekawe jakie beda wiesci od Czarnej??
A tak nawiasem to nie ma nowego maluszka??? co my takie oporne no???
U nas mgła, pochmurno i ogolnie lipa...
Ech... Mam nadzieję, że u Czarnej wsio w porządku!!!!
Trzymajcie się!!! życzę milszego dnia, niż u mnie!!!!

nie sa bolesne tylko odczuwam jak zaczyna robic mi sie twarda macica, przy tym robi mi sie błogo i dziwnie. Teraz mam co 7/8 min 


a jak w koncu zasnelam to przyszedl o 2 w nocy Cezary:-):-):-):-):-):-)bo wracal z knapy-byl na piwie z kumplami.wiec pogadalismy sobie do 3
(Taki dziś ze mnie leń
i momentami pobolewa jak na okres. Nie niepokoi mnie to, bo jak tak Was czytam, to uświadamiam sobie,że macie podobnie 
, ale jak tylko przestanie, to od razu biorę się za siebie.. Całe szczęście obiad mam gotowy :-), więc ogarnę trochę w mieszkanku i może wyprasuję pościel dla Niuńki