Cyprysiowa
MamciaCypiska i Ksawerka
Wrocilam z zakupow. Przed wyjsciem myslalam ze umre, zbieralo mi sie na wymioty, w glowie sie krecilo, cala sie pocilam-masakra. Na dworzu juz ciut lepiej, jakos dalam rade. Kupilam sobie cytrynki, zaraz sie klade i bede kurowac.
Co do prezentu to Misiowka myslalam wlasnie o tym do masazu stop, musze poprosic kuzynke zeby podpytala czy ciocia by sie cieszyla z tego, o kocu tez myslalam ,pytia ale wydaje mi sie ze ona jest zaopatrzona w takie rzeczy. Balkon ma ale jak juz na niego wychodzi to ewentualnie zapalic petka
ewelw na poczatku dziekuje ze pytasz o zdanie najpierw ;-) Moznaby zalozyc taki watek a jak juz urodzimy to bedziemy tam opisywac porody zeby nie robic osobnego watku. Co wy na to?
Co do prezentu to Misiowka myslalam wlasnie o tym do masazu stop, musze poprosic kuzynke zeby podpytala czy ciocia by sie cieszyla z tego, o kocu tez myslalam ,pytia ale wydaje mi sie ze ona jest zaopatrzona w takie rzeczy. Balkon ma ale jak juz na niego wychodzi to ewentualnie zapalic petka

ewelw na poczatku dziekuje ze pytasz o zdanie najpierw ;-) Moznaby zalozyc taki watek a jak juz urodzimy to bedziemy tam opisywac porody zeby nie robic osobnego watku. Co wy na to?