reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Grudniowe mamusie 2008

Witajcie kochane

Semoko tak mi przykro ... trzymaj się kochana :-(

Cyprysiowa no to miłęj zabawy ;-)

Nie wiem co miałam jeszcze napisac ... achhh :-(

Mam zły dzien, smutno mi i juz ryczałam :-(
Zaraz jedziemy na małe zakupki o ile mi sie tego mojego uda zebrac do kupy, kurde ale z niego nygus :baffled:, już mnie od rana denerwuje


Miłego dnia :happy2:
 
reklama
No właśnie nie wiem co robić.Jechać czy nie?

Ja mam cały czas spuchnięte stopy i dłonie a koleżanka mówi , że twarz też w dodatku mam 140/90 i bardzo drętwieją mi dłonie , nie mogę nimi ruszać bo mi mrowią:baffled:

Marzycielko, a nie możesz zadzwonić do swojego lekarza? Jeśli się nie dodzwonisz to jedź na to pogotowie, bo faktycznie różnie to może być... A tak przynajmniej się uspokoisz...
 
sawka tez znam przypadek (bliski) palacej jak lokomotywa cala ciaze i w trakcie karmienia piersia równiez :baffled:
ta moja znajoma nie dość że paliła w ciąży i w trackie karmienia to jeszcze właśnie w okresie karmienia nie odmawiała sobie alkoholu :szok::wściekła/y::angry::szok: straszna baba :wściekła/y:

No właśnie nie wiem co robić.Jechać czy nie?

Ja mam cały czas spuchnięte stopy i dłonie a koleżanka mówi , że twarz też w dodatku mam 140/90 i bardzo drętwieją mi dłonie , nie mogę nimi ruszać bo mi mrowią:baffled:
jedz do szpitala będziesz spokojniejsza, a z tym puchnięciem i wysokim ciśnieniem to mogą być objawy zatrucia ciążowego...
 
Misiowka MAT1 powinnas dostac juz ok 25 tyodnia, bo jesli pracujesz to Twoj deadline zeby dac im znac kiedy chcesz zaczac macierzynski, a jesli chodzi o karte na darmowe leki oraz dentyste przez ciaze i rok po, to powinnas dostac od midwife na poczatku z Bounty Pack, jesli nie masz to spytaj. Ja do tej pory nie wyslalam, ale na ciezarna wygladam wiec narazie nie mam problemu:)) Poza tym to jestem Grunioweczka termin 2.12:-D:-D
Pozdrawiam Was wszystkie i dzieki za mile przywitanie:-)
 
Dziękuję wszystkim za ciepłe słowa... To wszystko jest jak zły sen... I wiecie co? Dopiero w obliczu takich wydarzeń człowiek widzi, że wszystkie inne problemy są niczym...
 
asiulkaa - ja bym ją gołymi rękami..... jak bym ją zobaczyła, naprawdę, za jej słabość płaci dziecko - może i urodzi zdrowe, ale kto przewidzi jakie problemy czekają go w życiu.... rak to nie jest grypa do cholery!

sawka, renia, Cyprysiowa - ogromnie wam dziękuję, uspokoiłyście mnie, jesteście kochane!

agawar - myślę, że powinnaś wtedy kupić taki metrowy śpiworek, ale pamiętaj, że w gondoli będzie za duży, będzie niewygogny trochę, tak sądzę, a w spacerówce akuratni. Ja kupiłam śpiworek z wełną owczą do gondoli i fotelika, potem mam większy, polarowy do spacerówki - taki z pokryciem przeciwdeszczowym.

Paola - wooow, nawet nie zauważyłam, hihih, dzięki za uświadomienie!! I gratuluję!!

Semiko - strasznie mi przykro... aż normalnie nie wiem co ci napisać.... wiem jak straszne jest takie zdarzenie i jak nie zrozumiałe, bo rok temu mieliśmy podobny przypadek w rodzinie - chłopak, z którym wynajmowałam stancję wracał wieczorem do domu, przewrócił się i utopił w kałuży... nikt mu nawet nie pomógł, bo wszyscy pomysleli, ze sie spil... trzymaj sie kochana i czekamy na ciebie!

Cyprysiowa - wyszalej się!!

Agacia - mój też nie może dupki podnieść, a na zakupach będzie narzekał, że Misia śpiąca, zatłukę go!

A mnie od kilku dni wszystko okropnie swędzi, muszę poczytać o tej Cholestazie... ale teraz muszę się w końcu zebrać i zagonić rodzinę na zakupy!
 
dzwoneczka - bardzo ci dziękuję za info, zaraz pogrzebię, może coś mi umknęło, hehehe, jakoś się nie przykładałam do lektury, hihihi. Super, że już niedługo masz termin, a jak się czujesz? Ja nie pracuję, stąd moje średnie zainteresowanie tymi papierkami, ale napewno będą w końcu potrzebne, więc czas się za to zabrać!
 
reklama
Cyprysiowa o tej lasce można by książkę napisać, ogólnie mówiąc niczym się nie przejmuje i ma bardzo lajtowe podejście do życia... szkoda mi tylko jej dzieciaczków...
 
Do góry