Czesc mamuski
Agulka - zyjesz? po tych ogonach i oblewaniu?;-) Gratuluje nowej fury

:-)
Anetasa - pamietamy. TrzymajCie sie tam
Tygrysku - ladna haleczka...ja bede musiala przeprosic kilka niedlugo jak J wroci bo jako slomiana spie z bawelnianej "zabce"

Doti -podziwiam Cie...ja czuje ze jakos ugrzezlam zawodowo

ale przy dziecku ciezko skupic sie i to na kilka godzin:-(Ale moze to kwestia organizacji i motyacji - "dla chcacego nic trudnego"?
Monia - a gdzie fotka z nowej fryzurze?

:-)
Chwalilam sie wczoraj Carioce, jutro ide na
full serwis - fryzjer, manicure, pedicure a moja mama zostaje z wnukiem...choc i o Stasia fryzjer sie pytal


Ide bo trzeba z fasonem wrocic do uzyteczniosci malzenskiej

;-)


wlasnie Stachu wylal mi kawke na klawiature..oj biedny lapek
I wlasnie umowilam sie na pobranie krwi na 22go w AM co do ewent. pobrania szpiku. Gladko poszlo jak na razie - pani baaardzo mila wiec moze ta sluzba zdrowia nie jest taka zla. Ciesze sie jak gwizedek!!!