rudka
Mama lipcowa '08
- Dołączył(a)
- 30 Lipiec 2007
- Postów
- 1 198
ja moze jestem jakas dziwna,ale od poczatku ciazy a nawet wczesniej wiedzialam ze bede miala cesarke,i wcale nie brak mi wrazen typu buóle parte itp, jednak synus dostarczyl mi troche wrazen bo zaczął sie pchac na swiat w dniu terminu czyli w dniu ustalonej cesarki i od ok 2w nocy do 9 rano mialam skurcze coraz bardziej bolesne a rozwarcie bylo na 3 palce...wiec gdyby nie cesarka to nie wiem ile bym rodziła i cierpiałą...dopiero po tym czasie ktos "wpadł " na to by dac mi leki rozkurczowe...i cesarka....zero bólu a pierwszy płacz dziecka ktore przyszło na swiat wzruszyl mnie nie mniej niz was
oczywiecie bolało po i to bardzo....ale dziecko zdrowe i ja szczesliwa...nastepny porod o ile bedzie to tylko cc