Widzisz ja się wyzwoliłam ze szponów nałogu dzięki flamenco. Ale dzisiaj potupałam w nowych butach...męża mama przyjechała do dzieci. Wracam dzieci ukąpane nakarmione...dobrze mieć taką kochaną teściową.j
no i oczywiscie jak to w poniedziałki o tej porze- tasiemca zaliczyc!!!
! ;-)
Patyczku i Jolu mam to samo co wy ale nie zmuszam Antka juz tak raz był że z tydzień jadł byle jak nawet co 6 godzin i w końcu unormował się teraz to soma. Może to rzeczywiście przyczyna ząbkowania.


Chłopcy śpią. Kuba tylko nie mógł zasnąć przez ten kaszel ale narazie cisza nic nie słychać. Ciekawe jaka będzie nocka. A taka maruda z niego, że czasami mam dość. Gowa pęka:-(
życzę bezbolesnego przejścia a zatrucie zęba ma mu pomóc więc życzę oby szybko wyzdrowiał