majandra
Mamusia Maciusia 17/08/07
Witam pierwsza:-) Pobudka dziś o 6:30, więc nie najgorzej;-) Kto się przyłączy do kawki?:-)
Co do zakupów z mężem to mój może ze mną chodzić, doradza mi i raczej nie marudzi. Jak już ma dość to idzie do kiosku lub jakiegoś komputerowego sklepu i wraca po jakimś czasie.
Co do zakupów z mężem to mój może ze mną chodzić, doradza mi i raczej nie marudzi. Jak już ma dość to idzie do kiosku lub jakiegoś komputerowego sklepu i wraca po jakimś czasie.




Ja chyba się wyprowadzę na trochę żeby się wyspać 
a ja z nią sama i obawiam się że swoimi jęczeniem za nim wróci M mnie wykończy
i poskrobać szybki. Na drodze ślisko jak cholera ale to mi nie straszne już przywykłam i czasem nawet tego nie zauważam tylko jadę jakby nigdy nic
jak wróciłam to się śmiałam że po tych moich ostatnich przeżyciach we mgle chyba już nic nie jest w stanie mnie zagiąć za kierownicą;-) obym nie wypowiedziała tego w złą godzinę
zapomniałam Wam napisać że na tych śnieżnych zabawach ja dziś najbardziej poszkodowana jestetm bo zaliczyłam jak to Tuśka mówi bach