No to ja mam podobnie, jakoś na razie boje się kupować ....mam nadzieję że wszystko będzie dobrze, ale czasem przychodzą mi takie głupie myśli do głowy....a ostatnio to nawet miewam koszmary w nocyja sie wstrzymuje bo gdy już mam zamiar wybrać się po choćby 1 malutki śpioszek to coś mi sie przytrafia a to londuje w szpitalu a to na nieplanowanej wizycie jak już będe miała pewność że mojej dzidzi nic niegrozi to wtedy poszaleje narazie zbieram kaske-to chyba też coś.
.
