reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Imiona Naszych fasolek

Ja też myślę, że to świetny pomysł.
Poza tym bardzo podoba mi się imię Jagoda tylko przy naszym nazwisku się nie sprawdzi:sorry2: Na nazwisko mamy Jaguś:-D

Inja, to jak najbardziej Jagoda, Jaga albo Jagna :-D:-D:-D

Kalina chyba nic nie podpowiem, fajne te Twoje typy ale jak dla mnie chyba nazbyt orginalne:-( a może to ja mam uraz z dzieciństwa:-D. Mam imię dość rzadko spotykane - Inga - to znaczy teraz częściej ale do 3 klasy LO byłam jedyną Ingą którą znałam. I w podstawówce były same Moniki, Anety, Renaty... i trochę mi było ciężko.
Teraz jestem z niego dumna - no nie od teraz a od momentu kiedy w LO chłopak w którym się podkochiwałam powiedział, że jest piękne:-D:-D
Więc Kalinka może Inga...;-):-D (zdrabnia się Inia, Ingusia, Isia...)

Ja lubię oryginalne imiona, ale nie chciałabym, aby było pretensjonalne. Inna sprawa, że nie każde imię pasuje do naszego nazwiska - mamy takie trochę z obca brzmiące, coś jak Villas.

Inga to imię, które bardzo mi się podoba, ale jest dość popularne. A Moja Frysia ma wśród koleżanek głównie Ingi, Kingi i Igi i aż mi się trochę kręci, która jest która :tak:

Z tych krótkich imion na I podoba mi się również Ida, niestety też coraz częściej je słyszę :-( A moja znajoma ma 2 córeczki - Idę i Adę, pięknie, co?

Kalinko moja św. pamięci Babunia miała na imię Stefania, więc ja mam wielki sentyment do tego imienia. A zdrobnienie Benia jest chyba bardziej od imienia Bernadeta, niż Berenika. Powiem Ci, że znam dwie Benie-Bernadety i jedną Berenikę, która przedstawia się jako Berka:-D Także w razie jakby padło na Berenikę, to masz kolejną opcję zdrobnienia;-) A Klementynka fajne i bardzo pasuje do Frysi, tylko faktycznie z pomysłem na inne zdrobnienie to już kiepściutko:no:

Tusienko, my chyba mamy podobny gust :-)
 
reklama
My mamy imię dla chłopaczka - Benio. Niestety z imieniem dla dziewczynki jest mega problem! Moja córcia już wybrała - Klementynka. Fajne imię, oryginalne, ale nie jestem pewna, czy można je ładnie zdrabniać, bo mi wychodzi z tego Klema ;-)
Kiedyś kiedyś naszym typem była Jaśmina, ale teraz jakoś niezbyt chyba, chociaż Jasia jest OK. Dla mnie najbardziej w dechę jest Stefka, ale familia się jakoś dziwnie krzywi :-(
No i ostatnia możliwość (z chwilowo branych pod uwagę) to Benia od Berenika. Można skrócić do Nika ewentualnie, no i fajnie pasuje do starszej Fryderyki :tak:

Może macie jeszcze jakiś pomysł do tego zamieszania?

Widze ze jestes zwolennikiem bardzo oryginalnych imion:-)

A ja tez mam mega problem z wyborem imienia dla mojego synka. Jedyne imie na razie ktore biore pod uwage to Filip. Ale nie jestem przekonana w 100%. A wy nie sadzicie ze jest za bardzo popularne?

Faktycznie ostatnio dosc popularne imie, ale musi przede wszystkim Tobie sie podobac:-)

Więc Kalinka może Inga...;-):-D (zdrabnia się Inia, Ingusia, Isia...)

Dla naszej pierwszej córki wybraliśmy zwyczajne imiona: Magdalena Maria choć czasy się zmieniły;-)

a dla drugiego dzidziusia jeśli będzie dziewczynka, będzie najprawdopodobniej Natalia lub Weronika a na drugie Anna czyli Natalia Anna lub Weronika Anna. Jeśli będzie chłopiec to Daniel (mój typ) lub Marek (typ męża)
napiszcie co myślicie o tych pomysłach proszę:tak:

Pozdrawiam

Weronika to bardzo ladne imie:-D No i mozna zdrabniac je na wiele sposobow, gdybym ja nie miala tak na imie to moja corcia by je dostala:-D A tak to musiałaby byc Weronika juniorka...hihi. Maz sie raczej nie zgodzi;-)
 
Jesli chodzi o imie to ja mojemu tacie do dzis ni moge wybaczyc ze takie mi wybrał imie :Irena a fuj.
 
moja teściówka - fantastyczna babka - też ma żal do rodziców o Irenę. Do dziś podaje się za Grażynę :-D
 
Kobietki :-)
jak czytam wasze wypowiedzi to dochodzę do wniosku, że to jest jak w przysłowiu "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia":-D.
Ja osobiście nie przepadam za popularnymi imionami i to nie dlatego, że mi się nie podobają ale dlatego. że mam uraz :-D:-D:-D. Uraz wziął się z tego, że w szkole podstawowej w klasie było 3 Magdaleny a w technikum było nas 4. Po porostu masakra :crazy:!
Pamiętajcie że to Wam mają podobać się imiona waszych Maleństw!:-)
 
Inja, to jak najbardziej Jagoda, Jaga albo Jagna :-D:-D:-D


Ja lubię oryginalne imiona, ale nie chciałabym, aby było pretensjonalne. Inna sprawa, że nie każde imię pasuje do naszego nazwiska - mamy takie trochę z obca brzmiące, coś jak Villas.

Inga to imię, które bardzo mi się podoba, ale jest dość popularne. A Moja Frysia ma wśród koleżanek głównie Ingi, Kingi i Igi i aż mi się trochę kręci, która jest która :tak:

:-)

Kalina ... to by dopiero się działo:tak:nasze nazwisko brzmi jak zdrobnienie imienia Jagoda i nie wiadomo by było czy mówią jej po nazwisku czy zdrabniają imię:sorry2:

Powiem tak, ja też właściwie lubię rzadkie imiona ale boję się tego o czym napisałaś, aby nie było pretensjonalne.... Poza tym mój J. lubi imiona polskie i raczej nie zmieni zdania:dry:

Madziumba z tymi Magdami jest przerwa rocznikowa solidna: Wyobraź sobie, że na 50 dzieci w naszym przedszkolu jest tylko jedna Magdalena a tak Oliwie, Wiktorie, Aleksandry i Julie... to się porobiło. Zwyczajne imię stało się wyróżnikiem;-):-D
Kiedyś trzeba było nadać imię Inga aby być orginalnym:-D
Zgadzam sie z Tobą całkowicie, decyzja należy do nas samych, to takie spoleczne konsultacje;-)
Kalina Powiem Ci, że w Lublinie spotkałam tylko ( w kontekście tego co piszesz) dwie małe Ingi i jedną studentkę o tym imieniu.

Tusieńka ta Anna byłaby na drugie jako patronka. Starsza córka ma Marię więc ciągłość byłaby zachowana;-):-D

Pozdrawiam serdecznie no i będę główkować dalej... może Weronika choć często teraz występuje... albo imię, które chodzi mi po głowie od dawna ale obawiam się, że mój małżonek go nie zaakceptuje a mianowicie Sara.

Dziewczyny a co myślicie o imieniu Sara?
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny a co myślicie o imieniu Sara?

Moja starsza siostrzenica miała być między innymi Sara (została Paulina) ale jakie zdrobnienie do tego imienia?
Znalazłam w znaczeniu imion:

imię pochodzenia semickiego. Wywodzi się od hebrajskiego słowa, oznaczającego: „księżniczka”. Występuje w Biblii. Charakterystyka:niezależna i pewna siebie. Ludzi trzyma na dystans, nie wdając się w żadne poufałości. Nie stara się robić dobrego wrażenia, gdyż absolutnie nie zależy jej na opinii innych. Przez otoczenie bywa odbierana jako osoba wyniosła. Zdrobnienia:Sarka, Sarunia, Sarusia, Sarcia Imieniny:19.01, 13.07, 09.10 Patroni i święta:biblijna św. Sara Szczęśliwa liczba:3 Szczęśliwy kolor:błękitny Szczęśliwy kamień:szafirAle jest to mało polskie imię!
 
Sara przepiękne imię, bardzo mi się podoba, Weronika zresztą też:tak:

Z wymienionych przez kalinę to najbardziej przypadła mi do gustu Jaśmina:-)
 
reklama
Madziumba to dlaczego Ty chcesz nadać córce imię Marta, skoro "cierpiałaś" z powodu nadmiaru Magd:confused: W sumie nie wiem, jak sprawa wygląda teraz, ale:

- oprócz mnie w klasie w podstawówce była jeszcze 1 Marta
- w liceum to samo
- a na roku na studiach, to już istne szaleństwo - Marty stanowiły 1/10 roku, a było nas "zaledwie" 7. Najlepsze jest to, że na drugim roku jedna z Mart się przeniosła na inną uczelnię, a na jej miejsce doszła inna dziewczyna i chyba nie muszę mówić, jak miała na imię, co...:baffled::-D
-do tego mam kuzynkę Martę (na szczęście daleką)
- no i siostra mojego M. też nosi to imię:szok:

Oj ja też często żałowałam, że moi rodzice nie nadali mi czegoś bardziej oryginalnego, a do tego nie mam nawet drugiego imienia, żeby się nim posługiwać...:-(


Kalinko może po części mamy podobny gust, ale chyba głównie dotyczący Benia:-D bo ja chyba jednak nie zdecydowałabym się nawet a Stefkę (a propos mąż mojej Babuni Stefci miał na imię Stefan:-D). Imiona chłopięce, które mi się podobają, to:
Beniamin, Gabriel, Emmanuel, Cyprian, Nataniel (ostatnio coraz bardziej w wersji Natanael, ale ta na pewno nie przejdzie:no:) oraz Samuel
natomiast dziewczęce:
Łucja, Anastazja, Irmina i Dagmara.
I jak się doczekam 5 pociech w takiej proporcji płci, to z pewnością wszystkie wymienione przeze mnie imiona zostaną wykorzystane. A póki co czekam albo na Beniamina Gabriela albo na Łucję Anastazję:tak:
 
Do góry