a u mnie się takie jaja porobiły, że normalnie koszmar. powiedziałam mojemu szefowi, że jestem w ciąży a on na to, że daje mi dwutygodniowe wypowiedzenia. myślałam, że go uduszę. ale byłam u pewnie kobiety bardzo miła powiedziała mi, że jak mnie teraz zwolni to będzie miał problemy bo kobiety w ciąży są chronione prawem. ja mu to powiedziałam to ten sku........yn ( przepraszam za słowo) mi odp, żebym nie była tak mądra i go nie straszyła bo po porodzie mnie zwolni. teraz mnie na każdym kroku tępi. ale już wymyśliłam z moim A. że popracuje do końca marca a potem idę na chorobowe i wtedy mi naskoczy bo chce żeby mi nie przekroczyło 6 m-cy bo potem ZUS na komisję wzywa. a po macierzyńskim też go wykiwam bo pójdę na wychowawczy i zablokuje mu etat. to się chłop zdziwi![]()
Sylwia - naprawdę sk.....yn



