reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
moje dzieci jedzą słodycze tylko w soboty no i dyspense mają w święta urodziny imieniny najpierw protestowały ale teraz się nauczyły i nawet jak w tygodniu dostaną od kogoś słodycze to zanoszą do kuchni do szafki "słodyczowej" i czeka na sootę i zawsze się odgrażają ze zjedzą wszystkie ale jakoś nigdy im sie nie udało:rofl2: adam je tylko takie jakie lubi typu snikers mars kindery wszystkie jakie są a julia jada wszystko co jest bo to maniaczka słodyczowa a najbardziej na swiecie lubią żelki haribo (po mamusi to mają) ale te to polecała mi pani doktor i dentystka że są jak najbardziej wskazane dzieciom:tak:
 
Ja sie dawac jak najmniej slodyczy.Wole dac im chrupki,paluszki albo gumy rozpuszczalne ,kisiel lub galaretke:tak::tak::tak:

JA PODOBNIE TZN wERONIKA NIEWIELE MOZE Z RACJI alergii wiec dostaje chrupki,wafle ryzowe,krakersy bo nawet biszkoptow czy herbatnikow nie.Paulina moze wszytso ale staram sie jej nie dawac za duzo.nieraz jakiegos batonika do szkoly ewentualnie cukierka.tyle ze jak do babci pojdziemy to potrafi sie objesc:-)
 
Ja uwielbiam slodycze:tak::tak::tak:Wlasnie przed chwila zjadlam paczke miskow zelkow:-);-)Chyba moje dzieci maja to za mna.Tylko ze im ograniczam a ja wpieprzam jak szalona
 
moje dzieci jedzą słodycze tylko w soboty no i dyspense mają w święta urodziny imieniny najpierw protestowały ale teraz się nauczyły i nawet jak w tygodniu dostaną od kogoś słodycze to zanoszą do kuchni do szafki "słodyczowej" i czeka na sootę i zawsze się odgrażają ze zjedzą wszystkie ale jakoś nigdy im sie nie udało:rofl2: adam je tylko takie jakie lubi typu snikers mars kindery wszystkie jakie są a julia jada wszystko co jest bo to maniaczka słodyczowa a najbardziej na swiecie lubią żelki haribo (po mamusi to mają) ale te to polecała mi pani doktor i dentystka że są jak najbardziej wskazane dzieciom:tak:

A co to za zelki?? bo ja tez lubie Haribo :))
 
JA PODOBNIE TZN wERONIKA NIEWIELE MOZE Z RACJI alergii wiec dostaje chrupki,wafle ryzowe,krakersy bo nawet biszkoptow czy herbatnikow nie.Paulina moze wszytso ale staram sie jej nie dawac za duzo.nieraz jakiegos batonika do szkoly ewentualnie cukierka.tyle ze jak do babci pojdziemy to potrafi sie objesc:-)
A na co Weronika jest uczulona:confused:Moje maja diete bezmleczna i ubogoalergiczna:wściekła/y:
 
reklama
Do góry