reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Październik 2008

Justyneczka dużo zdrówka dla niuni.
Ech ... biedulka.
A te sine łapki to :szok::-(

Dorotko będziesz szczęśliwa zobaczysz - wszystko się ułoży.

Evelajna z teściową to :no: pewnie okres menopauzy.
A z Tuśką i jej pogaduszkami do zdjęć to :-D

A ja oglądam TESTOSTERON i piję już drugie piwko ... jejku jak dobrze mi :-D:-D:-D
 
reklama
Młody właśnie zasnął. Nocka bardzo fajna pobudki o 12 i 4 a pobudka o 7.

Justynko współczuje biedna jesteś a dziewczynki jak się na cierpią.

Dorotko myślisz że ta druga lekarka postawi inną diagnozę?

Zabieram się za siebie i za sprzątanie. A wieczorem imprezka tralala tralala :-)
Marma, u nas na 3 lekarzy każdy postawił inną diagnozę :wściekła/y::wściekła/y::no::no:

i tak dowiem sie tej nazwy:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Aga u mnie to tylko opakowanie a zostały fałdy brzucha (tzn tłuszczu) i uda:crazy::crazy::crazy::crazy: choc wolałabym tabsy na powieszenie rodzynek:rofl2:
ps a gdzie oni mnie widzieli????????

Mały po kaszce fakt wszystkiego nie zjadł ale tak gada ze mu juz nie wcisne:)))
Ja też, ja też!!!!


Witam.

No i wszystko się udało ... jakaż ulga.
Od poniedziału spadło mi 3 kg z nerwów.
A teraz mogę spokojnie delektować się urlopem wypoczynkowym.

Nie dam rady was poczytać ... może w wolnej chwili.
Pogoda taka że ... ech ... butelkowa.
Może dziś pojedziemy pooglądać wózki.
Magdziunia wow, super! a co Ty im nagadałaś??? ;-):-p

Dorotka nie martw się. Wiem, że to tak łatwo powiedzieć, ale pierwszy krok za Tobą - 12 marca blisko. Ta nieprzespana noc też Ci się dokłada do samopoczucia. Będzie lepiej. Głowa do góry!;-)

Ja mam nadzieję, że to klimakterium jej przejdzie wkrótce, bo masakra:baffled:

Tuśka się śmieje do dzieci: na początku widziała tylko Oli i Izunię. Teraz piszczy jak widzi ich zdjęcie. Do Hanki porykuje na AAA! a do Samiego robi uuUUU! Czyżby podrywy;-) Padam ze śmiechu:-D

U nas późny obiad i kąpanko.
Heheh...ale agenciara, pewnie ma po mamusi ;-);-)
Justyna, biedna Lilunia!

Szymuś też chory, bidulek ledwo powietrze łapie, a na oko niby wszystko ok, gorączki nie ma, kataru kaszlu brak, ale oddycha jakby karton fajek wypalił, tak cięzko. Boję się od łóżeczka odejść, bo już 2 razy miał bezdech :-:)-(.
Dr powiedziała, że ma wirusowe zapalenie gardła, mamy okres gryp i wirusów w domu przesiedzieć i tylko mieszkanie wietrzyć. :baffled:. Jessuu tak się martwie o niego.
 
Hello witam się po przerwie, trochę mnie nie było bo musiałam ogarnąć dom bo strasznie był zaniedbany noi Karolinka wymagała poświęcenia jej uwagi bo ostatnio się jakaś smutna zrobiła, ale już lepiej jest. Byliśmy z nią u lekarza i ma przerośnięty 3 migdał i trzeba go będzie usunąć.
Lenka ok, grzeczna dziewuszka jest nocki dalej przesypia, w dzień też ok
M za tydzień leci do PL noi zostaję z dziećmi sama przez tydzień..
po za tym ok wiosna już na dobre przyszła

Nie nadrobię tego co napisałyście niestety bo musiałabym całą noc czytać:-D, ale postaram się od teraz być w miarę regularnie..
Pozdrawiam wszystkie mamuśki...
 
czarna zajebiście sie martwie ale tu k..:angry: z tymi lekarzami to jak z ciemnotą a prywatnych gabinetów tu szczerze nigdy nie widziałam, wszystko tu takie poprane; jak choroba nadciąga to trza spird....ylać do polandii bo najchętniej wszystkich ich tu bym w kosmos wysadziła, jak do jutra nie będzie poprawy to na pogotowie podjade bo w przychodni ...:wściekła/y: dont worry justine, dont worry, everything will be ok, dont worry, paracetamol is very good!!:wściekła/y:
 
Justyneczka chyba powinnaś do lekarza pojechać z małą.
Te sine rączki to trochę groźnie brzmi.
Sąsiadki maluszek o mało nie umarł z odwodnienia, a nawet nie zauważyła. :-(
Dorotka! Twoje życie nie jest do D.
Twoje życie się dopiero zaczyna :-D
Evelajna to są ewidentnie podrywy. Ale kokietka z Tuśki!
Magdziunia ale masz miły wieczór. Miałam się już kiedyś pytać jak to z tym Karmi, bo to przecież gazowane - czy maluszka brzuszek nie boli od gazu?
A ja grzeszę lampką wina...
Wanilia - biedny Szymuś. Pilnuj go!
Co to za cholerstwa się pałętają!
A są może tabletki na zmniejszenie arbuzów?
Musiałam ostatnio stanik kupić, bo mi się "skończyły"
Wcisnęłam się tylko w 75F :szok: a że na zadupiu mieszkam 129zł za staniczek :szok:bo tylko z Triumpha takie rozmiary :-(
No ale bez latać nie będę:-(
Ulka dobrze że wróciłaś!
Czarna ja tylko wyjaśniałam dziewczynie, ale może nie powinnam...

U nas dzisiaj moc atrakcji, bo po raz pierwszy Izunia pływała w dużej wannie z tatusiem. Ale jej się podobało! Jak ją wyciągnęłam to na mnie nakrzyczała :tak:
Głowa boli od południa, M. przysypia, Iza odpadła przy cycku, a ja może wreszcie nadrobię zaległości mailowe, bo jakoś nie mam weny ostatnio...

Miłego wieczoru!
 
Sorki za posta pod postem. Dopiero teraz przeczytałam Justynę.
Rzeczywiście popaprane tam macie.
To może jednak to pogotowie...
 
Witam Mamuski!
Padam na twarz:sorry2:ale musilm do was naskrobac, maz na nocce a moj brzekol spi ale kto ja tam wie od wczoraj nic tylko marudzi!!mysle ze to wina zabkow ze strasznie ja dziasla swedza mam ten zel bobodent ale jakos nie dziala chyba:confused:myslalm o tych czopkach viburcon czy jakos tak moze ktoras mi cos poleci bo zwariuje!!
Jutro Wiki ma 8 urodzinki wiec moze mnie nie byc popoludniu ale postaram sie po 21 zajrzec ;-)
Dorotka nie klikaj na szybka odp bo sie posty nie pojawia tylko na zwyklej odp to dziala
Co do antykoncepcji to ja wybieram tabletki albo plastry spirala mnie nie przekonuje:no:zapisalam sie do gina na srode ale wtedy powinnam juz miec @ no ale moze sie uda i w czwartek dostane a wiec zdarze zaliczyc gina i tabsy zapodac;-)
Co do m marudz marudz komu masz sie wyzalic ???my cie wysluchamy

Justynka jeju ja bym juz byla pos....!!wiem ze tam opieka do d...:wściekła/y:ale moze jedz do szpitala co te sine lapki nie sa ok ZDRÓWKA ZYCZE DLA KSIEZNICZEK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Madziu gratki za pomyslne zalatwienie sprawy i prosimy o link wozia;-)chyba ze jest na zakupowym ale ja juz dzis nie dam rady zajrzec

Wlasnie a gdzie reszta mamusiek np beza tez juz jej dawno nie bylo
Witaj ulka!!!!!!!!!!!!!!!!

Czarna a moze BIO C.L.A to jest??:-p
 
zobacze jak rano z nia bedzie, teraz goraczka zeszła to ożywiona jest, dzis juz nie wymiotowała tyle co w nocy a pije baardzo dużo wiec myśle że odwodniona to nie jest tyle że osłąbiona no i to że apetyt straciła ale to może od gorączki.mysle ze lepiej by to wyglądało jakby chciałą ten syrop wypijać a tak daje, połowa sie wylewa wypluwa i do nowa.dziwnie te rączki a tak własnie miała kilka minut jak gorączka byłą a łapki jak lodziki.potem ustąpiło. ale teraz wieczorem sie ciesze bo wypiła całą butelkę tych elektrolitów. nareszcie. a to jest na bazie kleiku ryżowego wiec trochę się posiliła. mam nadzieję na poprawę teraz. oby jak najlepiej do rana.
 
tylko na chwilę, znowu nie przeczytałam nic - padam dziś na ryjek... więc egostycznie napiszę tylko co u nas...

Marika wczoraj trochę kichała, noc miałyśmy u rodziców kiepską, bo obudziła się przed północą (nigdy sie tak nie zdarza), potem o 3.00 (zabrałam ją już do łóżka z jej łóżeczka turyst), potem o 6.00 i już nie spała do spaceru do 13.00 i marudziła. I cały dzień kichała biedna i przy kichnięciu z noska leciało...

potem pospała na spacerzu i znowu do wieczora marudziła, prawie cały czas na rękach i do tego ciurkiem ślina jej cieknie, tak sie ślini (ręce cały czas w buzi), a oczka czerwone ze zmęczenia i moze choroby. Miałam jej już dość...

wieczorem na szczęście lekarz (sorki, ze tu piszę) - miała byc rutynowa kontrola,ale przy okazji ją zbadała i chyba coś jej się zaczyna katar. Tak to reszta ok i bez zmian. Gorączki nie ma. Mamy dwa rodzaje kropli + Nurofen na noc i 2 dni w domu zostać. Oby szybko przeszło. Waży już 6,6kg. Waga na 50 centylu, wzrost na 25 (ale ciężko ją było zmierzyć). Poza tym wszystko idealnie, lekarka zachwycona Mariką. Dostałyśmy receptę na szczepienie 6w1, a za miesiąc będziemy rozszerzać dietę.

Na szczęście zasnęła po kąpieli zaraz. Żeby tylko rano już było ok!!!!!!!!!!
 
reklama
ULA witaj :-)
JUSTYNKA jak tam dzisiaj ?Jak sie zbytnio nie poprawi jedz do szpitala i na nic nie czekaj :-)
MINISIA zycze aby @ przyszla w odpowiednim momencie :-)
MADZIU no to wieczorek mialas udany :-)
CZARNA i jak salatka ? Moze wrzuc przepis ? jak jeszcze nie dalas
:-)
WIOLU moja tez chora na gardlo :-( Zdrowka Uwazaj na niego i pisz nam tutaj co u was
KATE oj Marika chyba zaczyna byc chora :-( Biedna Ale przez to pewnie byla marudna Oliwia tez wczoraj marudzila jak nigdy Ale musimy to zrozumiec bo sa chore
A waga podobna Oli 6800 :-)

Ja polozylam sie o 21 o 23,30 mleczko ,o2,40 mleczko i wzielam ja wtedy do siebie do lozka i po 6 mleczko Teraz lezy na lozku i steka MOze kupa :-)

Wczoraj u mnie wiosna a dzis BUTELKOWO :-(
Planow brak Moze cos posprzatam
 
Do góry