reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

:no::no::no::no:
Jestem straaaaaaasznie zawiedziona :-(
No cóż, może następnym razem. :-(
Wiesz jeszcze nic straconego.Ja pamiętam że gdy robiłam test to wyszedł negatywny ale @dalej nie było więdz za dwa tygodnie zrobiłam drugi i wyszedł pozytywnie na drugi dzień poszłam do doktora i co sie okazało że byłam już w 3 miesiącu ciązy:szok:i wtedy już wiedziałam że Martynka jest w brzuszku napewno.
A dziewczyny sorki że tak wczoraj bez pożgenania sie zmyłam:sorry2::sorry2:ale dzieci mi sie obudziły i jak na złość obaj płakali ale szybko sie uspokojili i poszli spać a ja razem z nimi.
A u nas nocka dobrze dzieci już o 06:00 nie spały ja nawet nie wiem kiedy znowu zasnełam Kamilek leżał spokojnie a Matartynka poszła na bajki nawet nie wiem kiedy poszła a Kamilek znowu zasnoł no i teraz sie obudził a my już po sniadanku a pogoda beznadziejna.
Malinka napisz później co powiedział lekarz życze zdrówka.
Agnes a widziałas ten ostatni wózek co wczoraj ci podałam link
 
reklama
Helena wstała. W nocy 2 razy ja wysadzałam, więc spała w końcu bez pieluchy, a rano spompowała się w majtki :baffled:

Ja wczoraj kupiłam mega pakę huggiesów 72szt za 38zł :rofl2: Ale coś czuję, że będą leżeć, a moje dziecko będzie sikać w majtki :baffled:

Mamo Helenki moja Martynka jest duża nie ma już pampersów ale zdaża sie że zesika sie w nocy jak sobie zapomnie a zracji tego że spi ze mną to na łóżko kupiłam podkłady i nie martwie sie jak sie zesika bo w materac nie idzie tylko przescieradło do wymiany polecam a nie są drogie bo za 5 podkładów zapłaciłam 7 zł
 
Mam gdzies jeszcze, ze dwa. No ale jak zakładam pieluchę na noc to podkładu nie kładę, a tu taka przygoda. Mama nauczkę:dry: A do tego Helena śpi ostatnio ze mną bo M zasmarkany:baffled:
 
No ja też spoczątku zakładałam pampersa na noc ale Martynka później już go nie chciała a teraz mam podkłady ino że Martynka ma tak że pare dni sie nie zesika a czasem nie zawoła ale jak widze że sie przebudziła to biore na ręce i do ubikacji i zawsze sie zesika a jak bym jej nie wzieła to do łóźka ale tez sama pyta żeby ją na muszle położyć a rano jak stanie to taka zadowolona i mówi mi ja sie mamus dzisiaj nie zesikałam bo jestem już duża:-D:-D
 
Witajcie poniedziałkowo.

Widzę, że rozmawiacie o podkładach. Ja też muszę o czymś takim pomysleć...

Zaraz zobaczę, co tam jeszcze naskrobałyście:tak:
 
U mnie starszy synuś zażyczył sobie na sniadanie chipsy. Wczoraj M kupił na film i jeszcze trochę zostało...:szok:.
No in dałam mu te chipsy, ale widzę, że ma już dość... Przy okazji dołączył sie do niego młodszy...

Ale ze mnie wyrodna matka: chipsy na śniadanie;-):szok::-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
U mnie starszy synuś zażyczył sobie na sniadanie chipsy. Wczoraj M kupił na film i jeszcze trochę zostało...:szok:.
No in dałam mu te chipsy, ale widzę, że ma już dość... Przy okazji dołączył sie do niego młodszy...

Ale ze mnie wyrodna matka: chipsy na śniadanie;-):szok::-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Moja Martynka jakby miała to też by zjadła:laugh2:
 
Wiktoria, chyba wszystkie dzieci tak mają...:tak::-D.

A ja lecę posprzątać...

Hmm, Tomaszek narzeka, że boli go brzuszek:szok:. No to już mamy efekt jedzenia chipsów na śniadanie:no::crazy:...

Do zobaczenia nieco później...:happy:
 
reklama
U mnie starszy synuś zażyczył sobie na sniadanie chipsy. Wczoraj M kupił na film i jeszcze trochę zostało...:szok:.
No in dałam mu te chipsy, ale widzę, że ma już dość... Przy okazji dołączył sie do niego młodszy...

Ale ze mnie wyrodna matka: chipsy na śniadanie;-):szok::-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Dyplom dla Matki roku dla Ciebie :-D:rofl2:

Moja wczoraj śniadania w domu nie zjadła, a u babci na śniadanie zjadła czekoladę :szok::-D:-D:-D
 
Do góry