reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

starania się - watpliwości..

Niebardzo kumam ten suwaczek z baby gaga. Mialam tam wpisac date ale jaką?:
Tam jest chyba tylko opcja żeby wpisać datę porodu, a jak wpiszę np 15 listopada to pod suwaczkiem jest napisane "mam 4 tygodnie" i jest zaznaczony 1 miesiąc ciązy

A ja jestem dzis liczac od okresu w 6 tygodniu 1 dniu. A zeby na tym suwaczku tak wyszlo to jako date porodu musze wpisac 01.11 a to chyba niemozliwe, bo mi sie wydaje ze porod ma byc pozniej.

WRRRRR
Tak naprawde to ważna jest data owulacji :D a nie dlugosc cyklu, bo fazy maja rozna dlugosc ale poowulacyjna nie przekracza 16 dni :) so... możesz wyliczyć tu: Oblicz termin porodu na podstawie daty zapłodnienia - Poradopedia.pl

Ja mam termin na 16 listopada :) i mam 27 dniowy cykl (MIALAM :D ) wiec u mnie wychodzi od 1 dnia cyklu, ale jak mialas np 37 dniowy to w innych kalkultorach juz ci wychodzi ze niby 10 dni dluzej w ciazy jestes, co jest nieparwda...

A i jakby ktos chcial obejrzec: Sections of the Brain
 
Ostatnia edycja:
reklama
moze liczy dobrze, rozne kalkulatory roznie licza i jesli liczysie ile faktycznie ma ciaza czyli od zaplodnienia to 4 tygodnie a jesli od okresu to szesc.. moim zdaniem tygodnie ciazy to te ktore faktycznie do tej ciazy sie zaliczaja, od dnia poczecia a nie od okresu.. no ale to tylko na moj rozum.. bo co sie dzialo w ciazy w 1 tyg lub drugim po okresie? nic, Ty liczyłas dni kiedy owu..

Moim zdaniem to też bez sensu, że się niby liczy od okresu.
Jak od okresu to dziś 6 tydzień 1 dzień.
Jak od owulacji to dziś 3 tydzień 1 dzień.

Owu miałam równe 3 tygodnie po okresie (w 22 dniu cyklu)

Tak naprawde to ważna jest data owulacji :D a nie dlugosc cyklu, bo fazy maja rozna dlugosc ale poowulacyjna nie przekracza 16 dni :) so... możesz wyliczyć tu: Oblicz termin porodu na podstawie daty zapłodnienia - Poradopedia.pl

Więc by wyszło 16 listopada :-) -licząc od zapłodnienia


Hmmmm zobaczymy jak lekarz to określi.
 
tak naprawde to ważna jest data owulacji :d a nie dlugosc cyklu, bo fazy maja rozna dlugosc ale poowulacyjna nie przekracza 16 dni :) so... Możesz wyliczyć tu: oblicz termin porodu na podstawie daty zapłodnienia - poradopedia.pl

ja mam termin na 16 listopada :) i mam 27 dniowy cykl (mialam :d ) wiec u mnie wychodzi od 1 dnia cyklu, ale jak mialas np 37 dniowy to w innych kalkultorach juz ci wychodzi ze niby 10 dni dluzej w ciazy jestes, co jest nieparwda...

A i jakby ktos chcial obejrzec: sections of the brain

no właśnie ja mialam 37 dniowe cykle i też wydaje mi się dziwne żebym była w ciąży niby dłużej niż ty skoro w ten sam dzień miałyśmy owulację :-)
 
Ale on dalej zle ci pokazuje bo mialas owulke 23.02?? to powinien pokazywac ciaze 3 tygodnie a nie 4
Wpisalam mu date 16 november i pokazuje 4 tyg, bo u mnie liczy od 1 dnia poprzedniego cyklu :) Podalam na innym kalkulatorze dzien zaplodnienia na 23 lutego, podal mi date 16 listopad :), 2 tygodnie to jest od owulacji, 4 tygodnie od poczatku cyklu. Ja poprostu taa sztampowa jestem ze sie akurat mieszcze w tych dziwnych ichnich wyliczeniach. Tak czy inaczej w ciąży to obie jesteśmy od tygodnie (od zagnieżdzenia) a dziecko powstalo dwa tygodnie temu :) a termin mamy na 16 listopada a reszte niech pies obsika :) Buziaki
 
reklama
Oj chyba widzę świeże fasolki, no to gratulacje;-)
a myślałam już, że zabrakło ich z okazji przygotowań do sadzenia :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

A tak w ogóle witam wieczornie.

Troszkę wiedzę poszerzyłam, dzisiejsze tortury zaliczyłam, czy będzie jakiś efekt to się okaże jak zadzwonią. Fajnie by było.

A u mnie: progesteron nieodpowiednio wzrasta, za niski, nie wiadomo, czy w ogóle pęcherzyk pęka. Rośnie i to wiem. Bym musiała iść na obserwację USG ale na razie kaska wypływa z konta na autko więc muszę poczekać. Wredna chlamydia za bardzo rozmnożyła i przez to ten pęcherz, no i oczywiście muszę M przystopować bo z tego pęcherza sie nie wyleczę bo to może być właśnie przez częsty sex.
Jak sie okaże, że pęcherzyk nie pęka to jeszcze stymulacja zapewne zastrzykami.

Żeby wszystko wyleczyć i doprowadzić do porządku musiała bym z kilka miesięcy popracować by kase zebrać na to.
Jedno wiem, @ jest, pojawia sie już trzeci raz regularnie co 26 dni. Tyle sexu i nic nie wyszło, wiec musimy przystopować.
Popracuje, jak się uda to może i dłużej, jakieś kursy jak się uda. a z dzidzią za parę miesięcy popracujemy. Trzeba sie wyleczyć i dać ciału fizycznie i psychicznie odpocząć. Teraz zmykam robić bratanicy prezent na szydełku na roczek.

Nie obraźcie się, ze nie przeczytałam wszystkiego, ale od soboty nie zaglądałam tu bo jakoś nie miałam ochoty i mnie nie było a tu 40 str do czytania a u mnie czasu brak.

Czasami was poczytam.

Powodzenia.

Pa Pa.
 
Do góry