OK dziewczyny, nie wytrzymam dluzej !!! Wiem, ze zapesze ale jestem taka podekscytowana, ze nie dam rady nic nikomu nie powiedziec. Nie powiem mojemu M. ani nikomu wiecej - tylko Wam. Niech to bedzie nasza tajemnica
Dzis biorac kapiel, a raczej myjac zeby - zwymiotowalam ( malutko ale jednak). Od razu pobieglam po test. Zrobilam glupio, a za 2 dni mam miec @ ale....
Zrobilam pierwszy - 2kreseczka po sekundzie doslownie, wiec mowie "niemozliwe" i pobieglam po nastepny...
Na drugim tescie, znow druga kreseczka po sekundzie....
Przed chwila dla pewnosci zrobilam trzeci i taka sama sytuacja!!! Alez jestem glupia!!! Przyjdzie @ a ja bede zalamana, bo wyglada na to ze mam HCG we krwi:-)
Boze, to jest niemozliwe. Mam zablokowane jajowody, wiec bioje sie ciazy ektopowej. Wszystkiego sie boje!!! Juz niczego nie rozumiem. Przeciez wlasnie zaczelismy robic badania przygotowawcze do IVF.
Jezus, Maria, Jozef , osiolek i cala reszta!!!!
Nie wiem co myslec
a jednak cuda się zdarzają:-)
suuuuuuuuuuuuuper




nadal nie mogę się pozbyć banana z twarzyczki, rewelacja




a ja zaczęłam dziś od przeczytania tego wątku o tej lasce, co zapłodniła się ręką i na ostatniej stronie mnie Kaprysiu "zmusiłaś" do powrotu na nasz wątek
a swoją drogą - część lasek naprawdę wierzy w to, że to jest możliwe

a tak w ogóle to
Dzień dobry




Pokazala mi gdzie sie robi zastrzyk domiesniowy, ale kochane... ja nie dam rady sama go sobie zrobic... robi sie go dluuga igla.. .ja na widok takiej igly zemdleje... a jak bede nieprzytomna to przeciez sobie jej nie wbije.. 

