K
Ktosiowa
Gość
Ktosiowa wszystkiego naj naj naj i obyś jak najszybciej była nianią dla swojego małego bobasa))
Dziękuję


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ktosiowa wszystkiego naj naj naj i obyś jak najszybciej była nianią dla swojego małego bobasa))
Czyli jak się weźmie te tabletki i będzie krawienie to się wie na 100%, że sie nie jest w ciąży??????? A skąd pozytywne testy???????
Mimo wszystko przytulam cię tak strasznie, że ci żyła na tyłku pękła.
Zajrzałam do was i myśle że jutro zacznę nadrabiać bo dzisiaj po całym dniu zajęć jestem zmęczona, a do tego wszystkiego boli mnie brzuch i mam wrażenie że dostanę @ bo tak się czuje jak zawsze gdy miała nadejść. Jedyne zmiany to fakt że mam strasznie wrażliwe i bolące cycuchy) No i dużo śluzu. Mój M. się pytał co taka mokra jestem (bo troszkę pobaraszkowaliśmy w łazience
)) Ciekawa jestem czy ta wstrętna @ przyjdzie bo już niedługo bedę mogła zrobić test
))
Ty sie wiekiem zalamujesz ? A czego ? Toc kobity jak wino - im starsze tym lepsze. Ty masz 35 lat, tak ? I Ty sie uzalasz nad wiekiem....A co w nim takiego czego zalowac /quoteno patrz a mi mowili ze kobieta odwrotnie od wina....bo musznieje im starsza.........szybko wyszłam za mąz i mając prawie 21 urodziłam syna...wtedy wydawało mi sie ze to jest ta pora ze to to...i co??....zmarnowałam kilka lat w malzenstwie..w wieku 27 lat zosatałam sama z 6 latkiem ..bez pracy bez srodkow.bez chlopa....a moja kolezanaczka tak sie z exem zabawiała ze po 9 miesiacach syna mu urodzila.......kilka lat samotnosci......stracone 3 ciaze wiec moj wiek i przezycia mowia same za siebie ze człowiek zaczyna sie zastanawiac czy jeszcze moze mnie cos szczesliwego spotkac
Co to za dołowanie???? Ciesz się Kochana, że masz syna, że masz kochanego męża, to bardzo dużoA Fasolka też będzie, należy uwierzyć i jakoś hmm no powiedziałabym przystopować w myśleniu, ale to nawet mi nie wychodzi
![]()
Nie, ja jestem pewna na 100 % ze te testy sie nie mylily. Moja siostra chciala, zebym zaopatrzyla sie w progesteron na podtrzymanie. Bo plamic nie powinno sie w stanie zafasolkowania. Wlasnie czytalam na sieci o Lutein i to co kupilam nie nic wspolnego z progesteronem, to jest suplement diety ktory wplywa na wzrok... Super...
Poza tym, to ja tej tabletki jeszcze nie zjadlam
Kaprysiu, Kochanie - jeszcze nie jest pewne że stracisz fasolkę!!!! Nie załamuj się proszę - wszystkim nam będzie smutno:-(Wrocilam z uczelni.
Kupilam po drodze, cos co sie nazywa Lutein. Cholera wie, czy to to samo co luteina, bo bez recepty takie cos znalazlam. Kierujac sie tylko i wylacznie podobienstwem nazw.
Plamie krwia
Papa fasolko, szkoda ze nie chcialas z nami zostac. Kochalam Cie od samego poczatku.
no nie nastepna!ale mnie imprezek ominelo!
Kochana wszystkiego dobrego!!! oczywiscie z malenstwem pod sercem!!!
![]()
Dziewczynki prosze nie uzalajcie sie nade mnaDzieki za cale wsparcie. Jestem przyzwyczajona do fasolkowych niepowodzen, wiec i teraz dam rade. Jest mi ciezko ale kto wie, moze ta plamka krwi wcale jeszcze nie przesadza sprawy, moze sie uda. Nawet jezeli sie nie uda, to przeciez jestem na drodze do IVF i kurka wkoncum usi sie udac!!! Nie chce juz nikogo dolowac ani marudzic o sobie. Juz sama sie zanudzam
Cokolwiek by sie nie dzialo, dam rade. Przez to ze mam Was, mam o wiele wiecej sily zeby stawic czola kazdemu niepowodzeniu
:-)
Dziekuje Wam, ze jestescie