Cześć!!
Robiłam test((( negatywny... postanowiłam że nie będę już robiła testów wcześniej, dopiero jak mi się @ spóźni tydzień. Jedyna nadzieja w tym że @ nie przyjdzie i że zrobiłam za wcześnie test. Chociaż podobno QUICK VOU wykrywa wczesne ciąże więc się na nic nie nastawiam, tylko czekam na @ brrrr
Buuu.Nie pozostaje nic jak czekać...
No nie ! A co z naszymi trojanami.........yyy trojakami ? :-)
Akurat u mnie QUICK nic nie wykazał za to bobo owszem wiec nie rozumiem czemu niby quick taki dobry
A ja Quick`a chwalę, i nawet tani Kinder Test firmy 3M (mimo, że kosztuje tylko 8 zł i myślałam, że to jakiś szajs :-) )
Zgadzam się z tą panią :-)
Witam was wszystkie! Straszna dziś pogoda, znów śnieg sypie i nie mam sił na nic. Dziś chyba spędzę dzień z kawą w jednej ręce i komputerem w drugiej. Mam pytanie do dziewczyn ,które mają doświadczenie w mierzeniu temperatury- wszędzie piszecie, że trzeba co dzień i zawsze o tej samej porze. Jak wy to robicie? Bo ja czasem jestem w pracy, czasem z dzieckiem w domu i właściwie nie mam jednej godziny wstawania. Mam sobie budzik nastawiać czy co???Jak będę mierzyć co dzień po wstaniu, ale będą to różne godziny to będą to wiarygodne pomiary? Laik jestem straszny, bo w pierwszą ciążę zaszłam bez tej całej otoczki:-)
Oczywiście, że budzik nastawiać.
Ja od pn-pt mierzę o 5 20 jak wstaję do pracy, a w weekend budzik na 5 20, 7 minut mierzenia i dalej spać :-)
Loree
U mnie jest tak, ze w ciagu tygodnia zawsze wstaje o tej samej porze. Pamietaj - mowiac o tej samej porze wachnienia +-30 minut sa ok. W trakcie weekendu na poczatku nastawialam sobie budzik zeby mierzyc tempke.
Poniewaz mierze ja juz od ladnych paru miesiecy, moj organizm sie przyzwyczail do budzenia o tej porze....Mierze tempke i zasypiam
Wazna jest ta stala pora. Sa duze wachania wie trzeba tego w miare pilnowac.
Moja indywidualna opinia jest taka, ze sie sporo nauczylam i dowiedzialam o swoim organizmie mierzac tempke. I jesli jestes zdyscyplinowana, to tempka zalatwi Ci testy owu, odpowie na pytanie czy dobrze dziala cialko zolte po owu, wczesniej jestes w stanie przewidziec czy @ nadchodzi czy nie itd....
Jak masz jakies pytania - to dawaj
Ja na początku jak czytałam, że mierzycie tempkę to myślałam jakieś zbzikowane wariatuńcie, a teraz sama jestem zachwycona-zaszłam w ciążę w pierwszym cyklu z mierzeniem tempki i wszystko idealnie się zgodziło z fazami cyklu !
AAA no i monitoring też bardzoooooo pomógł.
prawie wszedzie gdzie czytalam na temat PTC jest nawet ze do 7ej!!! poniewaz po 8ej godzinie temperatura zaczyna gwaltownie skakac!?
Zgadzam się.
nigdy nie mierzyłąm, bo dopiero zaczęliśmy się starać, jak brałam tabl antyk to miałam regularnie, a brałam tylko rok i od pół roku już nie biorę. Może zacznę mierzyć tempkę jak nam się nie uda przez 6 miesięcy. Tak sobie postanowiłam, bo chce sobie dać czas żeby zajść naturalnie bez tych wszystkich czarów nad fasolką, ale jeszcze zostało mi 4 miesiące, wiec mam nadzieje że do tego czasu już się uda
Radzę już zacząc mierzyć, nie zaszkodzi a na pewno pomoże.
Po co czekać, a kasy na to nie musisz wydawać jak na testy owulacyjne, które i tak świrują.
zdycham normalnie mnie cos zaraz .... trafi.... powinnam siedziec na zowlnieniu .. i tak nic w robocie nie robie a mam kompletny zanik funkcji mozgu co do pisania inzynierki! patrze sie w ten pi pip pip monitor i doooopa !!!!chyba mam doła jak stodola!
na wizyte sie umowilam do dżina na 04.04.2009 i 100zl nima! a jak bede chciala cytologie machnac to i 50zl na dokladke! ehhh..... a do tego teraz jeszcze (27dc) kuje mnie w podbrzuszu! a @ dopiero za poltora tyg i jak ma mi tak tyle czasu jeszcze sie dziac to ja dziekuje!
no to sie wyzalilam!
Proszę pisac pracę !!!!!
Ja swoją teorię z magisterki pisałam jak byłam jeszcze sekretarką i byłam na 4 roku. Dyro był w szpitalu a ja mialam full czasu w pracy-więc pisałam-i super, że tak wyszło bo w domu zawsze coś sobie wymyślałam byle nie pisać pracy :-)
Klawiature w pracy walnęłam sobie na biurko, a na tej wysuwanej półce od klawiatury miałam ukrytą książkę i pisałam i pisałam :-)
Witam!!!!
Hanka, Nunius jak kiedyś pisałam testom sikanym nie wierzę... wierzę w betkę i usg, więc jak @ nie ma to jest nadzieja!!!!
Kaprycha cieszę się, że palmienia ustały!!!:-)
Olica trzymam kciuki za usg!!!!w końcu się uspokoisz!!!;-)
A ja wciąż piszę na czerwono bo @ nie chcę przeleźć, wczoraj sexik i nic , a myślałam że to przyspieszy!!!! Może poskaczę lub pobiegam!?
co za popieprzony cykl!!!
Dzięki !!!
Skacz, skacz może pomoże :-)
Dziękuje dziś już dobrze.
Chyba nie toleruję białej mąki. 3 raz mnie tak żołądek bolał i to 3 razy po moich ulubionych kluskach śląskich:-( ale się najadłam starchu wczoraj.
Oczywiście powiem na wizycie o tych bólach.
Ja po pracy chodzę do rodziców na obiadek i w domku jestem dopiero o 18 i najchętniej bym poszła spać. Może na troszkę pójde na l4;-)
Dziękuje kochanie, że tak się martwisz.
Wszytsko jest dobrze
Dziękuję-obym Twoje słowa jutro usłyszała od gina.
Daj znać po wizycie.
Martynko nie denerwuj się please.
Lada moment przyjdzie. Odprawiłam przed chwilą modły za to :-)
Danke schon !
U mnie też tak się mówi :-)
