reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

starania się - watpliwości..

reklama
Witam!
Mam na imie Daria, mam 26 lat i chcialabym do Was dolaczyc. Przyznaje szczerze,ze podczytuje Was juz od jakiegos czasu i nie raz smialam sie na glos do laptopa (Kaprycha,Hanka i cala reszta-dziekuje :-D).Do zapisania sie na BB ostatecznie namowil mnie moj M (czyzby chcial troche spokoju??).My staran jeszcze nie podjelismy,bo...
1.mam autoimmunologiczna chorobe tarczycy (problem z zajsciem w ciaze i ryzyko poronienia)
2.zapowiada sie nam na lipiec remont.
Tak wiec staranka planujemy od lipca (endokrynolog mowi,ze do tego czasu poziom hormonow powinien sie wyrownac),no i zaczelam brac kwas foliowy.
Ale schize juz mam, mimo ze nawet staran nie zaczelismy,bo od 3 cykli (przy braniu od 2 lat tabsow) nie pojawily mi sie normalne miesiaczki, tylko brazowy sluz przez 2 dni.Czy ktoras tez tak miala????Troche panikuje, bo biore bardzo silne leki na migrene (kurcze schorowany czlowiek ze mnie:baffled:) i jesli zaszlabym w ciaze,to one bardzo dzialaja na uklad nerwowy.Ale tak na moj rozumek to chyba czas odstawic tabsy,bo organizm troche wariuje.Mam racje???Pomozcie plizzzzz

Skoro podczytujesz to już wiesz, że wpisowe to flaszka:-)

Dzień dobry.
Obudziłam się wcześniej i już nie mogę zasnąć.Denerwuję się dzisiejszą wizytą u ginekologa.Już mi chodzą takie myśli aby zrezygnować i odwołać dzisiejsze badanie u tego obcego gina i poczekać do soboty na wizytę u swojego.
Mojego lekarza znam już kilka lat a u tamtego będę się stresować.No i mój pewnie będzie dzwonił do mnie czy wszystko ok że nie było mnie w sobote tak jak rozmawialiśmy a na dwie wizyty i dwa usg 300zł to mnie szkoda i tak już wydałam 200zł w tym miesiącu na badania toxo,rożyczki itp.
Moj lekarz powiedział żebym się nie denerwowała,w sobote rano jescze sikacza zrobiła i do niego.
Jak myślicie zaczekać czy ja już kombinuje?:tak:

Idź daj się zmacać, wiem ze kosztuje ale to dla twojej spokojności. Wizytę sobotnią przełóż mówiąc, że musisz pilnie wyjechać i już.

Ja u swojej za 20 min. pogadanki (dowiedziałam się tego co od was) zapłaciłam 60 zł. O 10zł więcej niż w grudniu. I wtedy mnie chociaż zbadało. Muszę znaleźć kogoś innego (z USG dopochwowym). Powiedziała mi że jest 2 lekarzy u nas którzy je robią:szok: Już czuję ile sobie kuźwa będą liczyli:crazy: I ile będę musiała czekać na wizytę. Ale cóż... zastanawiam się tylko czy nie udać się najpierw do jakiegoś gina państwowo żeby mi dał skierowanie na badania laboratoryjne (może będą taniej). Jak myślicie??

Zapytać zawsze można, a nóż coś za darmochę dostaniesz.

Lore to ty masz męża dyrektora:-)
Bo mój dostał z firmy podstawowy pakiet.Pracuje w Skodzie a tam dobre pakiety mają tylko ci na najwyższych stanowiskach.:-D:-D

To ty mnie gratisy ze Skody zbieraj breloczki, proporczyki i takie tam. Ja kocham Skodę, kocham naród czeski za stworzenie tego jakże zaje..bistego samochodu. Oczywiście posiadam takowe auto i zwie się Fobia.



Się witam w ten piękny śnieżny dzień
 


To ty mnie gratisy ze Skody zbieraj breloczki, proporczyki i takie tam. Ja kocham Skodę, kocham naród czeski za stworzenie tego jakże zaje..bistego samochodu. Oczywiście posiadam takowe auto i zwie się Fobia.

Bys sie szydelkowaniem zajela, a nie masz jakies takie dziwne hobby
:rofl2::rofl2::rofl2::rofl2: no kto to widzial, kto to widzial.....
 
Matme studiuje kochana. A Ty co studiujesz, ze tez masz mase glowkowania? Ja wlasnie doszlam do wniosku, ze mojej calki nie daje sie obliczyc :wściekła/y: a na tym posrednio wlasnie miala sie opierac moja praca - mialam poporownywac pewne rzeczy uzyskane roznymi metodammi wlasnie podstawiajac je do funkcji bedacej wynikiem calkowania... Kurcze boje sie zeby sie nie skonczylo na calkowaniu przyblizonym na kompie - wtedy moja praca bedzie juz tylko czysto symulacyjna :no: i wyjdzie na to, ze bledy z symulacji calki przewyzszaja bledy tego co mialam porownywac i nie bede w stanie stwierdzic, ktora z metod jest najlepsza :baffled::baffled:
oj jak ja nie lubilam calek! rozniczek i wsiego podobnego! :baffled: ja studiuje inżynierie srodowiska a prace pisze pt: "Dobór urządzeń do monitorowania przepływu i cisnienia na wybranej sieci wodociągowej" :nerd: i musze opisac najpierw wsie mozliwe dostepne na rynku urządzenia do mierzenia przepływu (kolezanka o cisnieniu) zrobic jakąs klaswyfikacje milion podzialow :baffled: tych urządzen czysta automatyka bleee.... a pozniej na wybranym fragmencie istniejącej sieci zaprojektowac wybrany model urządzenia z określeniem miejsca montarzu i pelnym uzasadnieniem :baffled::nerd: :eek: a jestem dopiero na etapie klasyfikacji urządzeń robienia mapy ... i ukladania tego sobie w jakis ludzki i zrozumialy sposob! :dry:
hej, czytam sobie posty na tym forum od paru dni i postanowilam też napisać. Mam jedno pytanko i chciałabym zaczerpnąć wiedzy od bardziej doświadczonych... Mogę??? Pozdrawiam
no jasne Witam! dawaj pytanie! :tak:
 
oj jak ja nie lubilam calek! rozniczek i wsiego podobnego! :baffled: ja studiuje inżynierie srodowiska a prace pisze pt: "Dobór urządzeń do monitorowania przepływu i cisnienia na wybranej sieci wodociągowej" :nerd: i musze opisac najpierw wsie mozliwe dostepne na rynku urządzenia do mierzenia przepływu (kolezanka o cisnieniu) zrobic jakąs klaswyfikacje milion podzialow :baffled: tych urządzen czysta automatyka bleee.... a pozniej na wybranym fragmencie istniejącej sieci zaprojektowac wybrany model urządzenia z określeniem miejsca montarzu i pelnym uzasadnieniem :baffled::nerd: :eek: a jestem dopiero na etapie klasyfikacji urządzeń robienia mapy ... i ukladania tego sobie w jakis ludzki i zrozumialy sposob! :dry:

O cholera :-D To wiesz, moja praca jest czysto teoretyczna, ale nie bede wchodzic w szczegoly, bo znowu dziewczynki powiedza, ze im ublizam :-D Powiedz mi, interesuje Cie to, czym sie zajmujesz?
 

Bys sie szydelkowaniem zajela, a nie masz jakies takie dziwne hobby
:rofl2::rofl2::rofl2::rofl2: no kto to widzial, kto to widzial.....

To jest tylko uwielbienie dla cudownego mego grata.

Kochana nie szydełkowaniem a robieniem na drutach - jeszcze miesiąc i pochwale sie wam moim pięknym kocykiem w kolorze słońca.
 
reklama
Kochana - musi się w końcu ta oeulka pojawić - muuuuuusiiiiiii:wściekła/y:
juz wczoraj nawet z mama gadalam i cos czuje ze sie jakims wyjazdem to odbije.. moze gdzies z mezulkiem pojedziemy zeby sie odstresowac.. nie mam pojecia.. trzeba by bylo skarbonke rozbic.. tylko co wazniejsze projekt.. fundamenty czy wyjazd.. maakra
Dzien dobry dziewczynki,

dobrze, ze przez noc nie naprodukowalyscie 100 stron :-D:-D

Rano tempka u mnie 36.8, nadal troche podwyzszona, bo w dniu po owu mialam 36.75. Ale tempka ma tendencje spadkowa :baffled:

15dc - 37,
16dc - 36.9,
17dc - 36.85,
18dc - 36.8,

to chyba nie wrozy za dobrze :no: dzisiaj 18dc (owu 11dc)... Co o tym myslicie?
wydaje mi sie ze takie spadki po owu a jeszcze tydzien przed @ mog sie zdazyc.. takze nie przejmuj sie.. poczekaj do daty najblizszej @ i zobaczymy co bedzie.. w kazdym razie szkoda ze nie masz od poczatku cyklu tempki mierzonej..

Ja u swojej za 20 min. pogadanki (dowiedziałam się tego co od was) zapłaciłam 60 zł. O 10zł więcej niż w grudniu. I wtedy mnie chociaż zbadało. Muszę znaleźć kogoś innego (z USG dopochwowym). Powiedziała mi że jest 2 lekarzy u nas którzy je robią:szok: Już czuję ile sobie kuźwa będą liczyli:crazy: I ile będę musiała czekać na wizytę. Ale cóż... zastanawiam się tylko czy nie udać się najpierw do jakiegoś gina państwowo żeby mi dał skierowanie na badania laboratoryjne (może będą taniej). Jak myślicie??
ja ostatnio chodze tylko do lekarza z NFZtu... nie mam pracy jestem bezrobotna wiec tylko chodze podbijac ksiazeczke do urzedu pracy, nie stac mnie na wizyty do drugi lub trzeci dzien prywatnie.. tak jest takiej, przynajmniej za te pieniazki moge badania sobie zrobic.. juz wczesniej chodzilam do niego nawet po recepte prywatnie nie dosc ze listek tabletek 30zł to jeszcze wizyta 30zł (kilka lat temu) wiec zaczelam chodzic do przychodni.. ten sam lekarz.. moze faktycznie troszke inaczej jest prywatnie ale nie zauwazylam by sie ze mna jakos gorzej obchodzil..

wracam czytac dalej..
 
Do góry