reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2008

Oj ja zla, jackowaty zadzwonil ze po pracy jedzie na fuche i caly dzien znowu bede sama z dzieciorami siedziec. Oszaleje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Sciagnelam sobie Krajewskiego i sobie slucham, maly spi, w domu syf ze szok ale pierdziele, wiosna sie opierdziela to ja tez moge:-D

OPj dobre...ja bym mogła powiedzieć to samo ale laski co juz "wylizały" domy na świeta mobilizyują mnie do pracy hehehe

Witam!Nareszcie jestem po weekendzie. U rodziców ok. Odpoczęłąm troche bo dziadkowie zajmowali się Małym. Nie wiem czy nadrobie co napisałyscie bo Macio ostatnio nerwowy jakiś i stale na rączkach by siedział. W nocy 6 razy się budził i nic nie da zrobić., i jeszcze ta pogoda. ech...

Moze dziadkowie rozpieścili i za dużo nosili??

kaka jeszcze 3 kg i wbicie w ciuchy mnie gonią
dorotko ja też nie wyobrażam sobie Ciebie
marma a ja czasami tęsknie za biskupinem i czasami studenckimi- oj się działo
czarna u mnie też styropian;0
Maly zaraz się obudzi ja polatałam ze szmatą i wstawiłam pranko, jak wstanie to kurs z odkurzaczem, o i juz go słysze, pa babencje

Raz dwa zgubisz:tak:

Kaka na lopatce, ale teraz to juz nawet nie wiem czy prawe czy lewej:-D Na porodowce lekarz m,usial sprawdzic na ktorej bo pytal sie czy mam.Tescie moi do teraz nie wiedza ze cos takiego posiadam, moj nowoczesny tesc twierdzi ze zakoczykowani i ci co tatuaze posiadaja to pijacy, cpuni i kryminalisci:-D:-D:-D:-D

No to lepiej im nie pokazuj hehehe

Biore sie za sciere...a co!!
 
reklama
Magdasf ja mojego M tez namawiam na tatuaż chciałabym abyśmy mieli takie same albo zbliżone ale on mówi NIE:no::no::no::no: ale ja moze sobie pierdykne na brzuchu delfina bo mam tak pomarszczony i w rozstępach ze idealnie by sie wpasował w ten krajobraz prawie jak na falach:-D:-D:-D

To ja dzis sobie posprzatałam:-p nawet podłogi pomyłam jeszcze pranko wstawie i chce przejzec zdjecia bo kupiłam ostatnio zestaw kilku ramek na sciane i newt je juz powiesiłam tylko sa bez zdjęc:rofl2::rofl2::rofl2:
 
Ostatnia edycja:
KAKA a wiesz jaka ja wyrodna jestem matka Oli sie bawi a ja po necie caly czas Az mam wyrzuty sumienia :-(
MAGDASF no bo zakonnica to bylo przed hehehehe
CZARNA z tym delfinem na brzuchu to zes wymyslila heheheh

Ja ugotowalam dla Niuni marchewke pietruszke i ziemniaczek Zaraz bedzie zupka heheheh I umylam podlogi i prani wstawilam i wsio jejku lece sie dzieckiem zajac
 
A my dalej czekamy na gości, Marikuś właśnie złapała drugą drzemkę, bo wtedy tylko 30 min pospała, a ja wietrzę chałupę. Słonko się pojawiło, może potem uda nam sie jesce wyjść na spacer.

Prosze nie patrzec jak wyszlam Widac tu brew i tu juz z ucha zaczelam pomalu sciagac
ImageShack - Image Hosting :: dsc02809thv.jpg

ale włosy długie, ja nie Ty! :-D

oj ja jak pojecalam z moim bratem do studia tatuazu do moja matka szalu dostala, jak wrocilismy do sprawdzila kazda (doslownie) czesc mojego ciala, wtedy scykorzylam bo jak mojego brata bolalo to co dopiero mnie!!! Ale nastepnym razem nic nie powiedzialam, i dopiero po dlugim czasie moja matula uwidziala mojego pajaka:tak:Stwierdzila ze jestem glupia i niegdy nie zmadrzeje:rofl2::rofl2::rofl2:

super, zazdroszczę, ja nie miałam tyle odwagi...

Nie gniewamy się...ale ja to Twoim tle wychodzę na wyrodna matkę buuuu

no przestań!!!! i tak myślę, że jakoś za mało jej zabaw wymyślam i mało kreatywnie się bawimy... :-(

Sciagnelam sobie Krajewskiego i sobie slucham, maly spi, w domu syf ze szok ale pierdziele, wiosna sie opierdziela to ja tez moge:-D

a co, każdy ma prawo do leniuchowania

Witam!Nareszcie jestem po weekendzie. U rodziców ok. Odpoczęłąm troche bo dziadkowie zajmowali się Małym. Nie wiem czy nadrobie co napisałyscie bo Macio ostatnio nerwowy jakiś i stale na rączkach by siedział. W nocy 6 razy się budził i nic nie da zrobić., i jeszcze ta pogoda. ech...

widzę, że podobnie jak u mnie - też nie masz czasu na bb

Tescie moi do teraz nie wiedza ze cos takiego posiadam, moj nowoczesny tesc twierdzi ze zakoczykowani i ci co tatuaze posiadaja to pijacy, cpuni i kryminalisci:-D:-D:-D:-D

jakbym mojego tatę słyszała... ona chyba do tej pory nie wie, że M. ma kolczyka na języku :-p a dla niego każdy kto ma kolczyka, tatuaż lub inną fryzurę (np. Wiśniewski ze swoimi cerwonymi włosami) to debil....

ale ja moze sobie pierdykne na brzuchu delfina bo mam tak pomarszczony i w rozstępach ze idealnie by sie wpasował w ten krajobraz prawie jak na falach:-D:-D:-D

ale mnie rozzśmiesyłaś, Ty Czarna to niemoliwa normalnie jesteś :-D


bardzo mi się podobas na tym zdjęciu - włsoki jakoś tak fajnie ułożone
 
Jakie rostępy?? Czarna Ty masz ładne brzusio;-)
Dorotka fajna fryzurka;-)
 
Ostatnia edycja:
Jakie rostępy?? Czarna Ty masz ładne brzusio;-)
Dorotka fajna fryzurka;-)

nie Karola teraz to ja juz sie nie dam mój brzuch to masakra:baffled::baffled::baffled:

A mi mały dokazuje chyba zaraz mu dam kare i go pierdykne na macie niech tam piszczy i marudzi. A z boku Laura prawie mi na łeb włazi i mówi ze "kocham cie mamuś" normalnie piekne to ale rece mi odpadaja czy ja nie moge spokojnie kawe wypic:((( juz jest zimna:(((
 
Ja też tatuażyk chciałam sobie strzelić ... ale moja mama wyperswadowała mi raz dwa z głowy a na koniec powiedziała, że z motylka zrobi się kiedyś dinozaur :baffled:
No i później już nie poruszałam tego tematu.

Uszy zakolczykowałam sobie jak byłam w 6 klasie i rodzice też nic nie wiedzieli.
Pojechałam do siostry ciotecznej na noc i poszłyśmy do jej koleżanki piętro niżej.
Cyk i po kłopocie było.
 
Ja też tatuażyk chciałam sobie strzelić ... ale moja mama wyperswadowała mi raz dwa z głowy a na koniec powiedziała, że z motylka zrobi się kiedyś dinozaur :baffled:
No i później już nie poruszałam tego tematu.

Uszy zakolczykowałam sobie jak byłam w 6 klasie i rodzice też nic nie wiedzieli.
Pojechałam do siostry ciotecznej na noc i poszłyśmy do jej koleżanki piętro niżej.
Cyk i po kłopocie było.

a ja marzę o takim nad kostką,jakiś kwiatek bździatek albo cuś takiego;-)Też się sama kolczykowałam w podstawówce do tego stopnia,że mój ojciec przyjeżdżał przez kilka dni do domu zanim wyszłam do szkoły i kazał mi zdejmować:wściekła/y:A teraz mam tylko dziury :baffled:


WOOW Dorotka!!:szok::-)fajosko:-)

nie Karola teraz to ja juz sie nie dam mój brzuch to masakra:baffled::baffled::baffled:

witaj w gronie,ja chyba sobie wieloryba powinnam wytatuołać:szok: do tego w płomieniach:szok:

a ja się położyłam z Mikim o 9 na drzemkę i dopiero się obudziliśmy:szok:Jeszcze w bidżamce jestem,ale spadam się myju myju i gotować marchewę i chyba spacerek krótki trzeba zaliczyć,bo jakaś niedotleniona jestem dziś:rofl2::baffled:
 
reklama
No ja też zmykam chyba na spacerek 10 stopni ciepełka.
A przecież w domku nie będę siedziała tak bezczynnie.

Pozmywam i lecę a co.

Właśnie mnie moje dziecię zaczepia - buzią robi pziiiiiiiii, pziiiiiiiiii i pluje przy tym dosłownie jak ten bóbr z reklamy 36,5


Oki mykam do później.
 
Do góry