reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

starania się - watpliwości..

Kropeczeko- ja wiem, ze jeszcze czas... ale przeciez my mamy dziecko w drodze albo i dwa! :) Milo wiedziec co bedzie dalej, czy wroce to pracy, czy bede musiala siedziec w domu, czy wracac do Polski, czy otwierac zlobek dla dzieci naszych i tych nie naszych itp itd Jestem wyluzowana, gdy wszystko jest w miare poukladane. Nie wiem czy to faktycznie jest tak z cenami za te zlobki. Poki co, wyszlo to po prostu w czasie luznej rozmowy... ale masz racje... ja sie zorientuje u zrodla i to wcale nie za rok, nie za dwa... ja to zrobie w najblizszym czasie... a co mi tam... spokojniejsza bede.Co do zmiany fryzury to jeszcze nie wiem...chyba podetne je tylko...chyba nie ma sensu teraz eksperymentowac z kolorami. Poza tym chcialabym sie dobrze czuc w swojej skorze i fryzurze na ten nasz wyskok majowy nad morze.Jejku, jeszcze godzinka i lece dalej na kurs... ale ten czas ucieka!a w domu tez robota czeka!

Kulaszusza!

Kochana z wloskami-rob tak by czuc sie dobrze, to najwazniejsze!!!!

A z dylematami....matko kochana...co ja mam Ci powiedziec skarbie, jak ja sama jak na minie tu w UK siedze??? Z tym ze moj zegar jeszcze nie tyka...mam na mysli odliczanie do proodu ...a u Ciebie juz tak.:-)
Powie jedno-wszystkiego i tak nie zaplanujesz...choc bardzo by sie chcialo! Popatrz ja planowalam tyle i co??? noga wysiadla i wszystkie moje plany licho wzielo...zycie to nie film, scenariusza sie napisac nie da....niestety...ale mozna sie na kilka ewentualnosci przygotowac - i wtedy jest sie pewniejszym jak sytaucja taka czy taka sie wydarzy.
Mnie sie wydaje ze najwaznjesze zebyscie teraz sobie odpowiedzieli jak chcialbyscie by to wszystko wygladalo, teraz w ciazy i potem po urodzeniu sie maluszka...czy dwoch:-):-) I jak juz bedzie to jasne to latwiej bedzie wam cos pukladac...choc ewnie i tak nie da sie spelnic 100% planu...choc oczywiscie tego zycze ci z calych sil kochanie!

A i powiem jedno-jesli bedziesz myslala o zakladaniu tu zlobka to ja chetnie z toba w to wejde...juz wiele razy o tym myslalam i nawet mam cala armie pracownikow!

Kochanie-a tak na marginesie czy na twoje obawy nie ma czasem wplywu ta rozmowa z mama i siostra???
 
reklama
No tak na chwile odeszłam od kopa a wy tu znowu macie naskrobane. Kurcze jak mi sie zrobiło zimno w dłonie.Zaczynają mi dokuczać jajniki pewnie menda sie zbliża .
 
Mamy 1400 strone!!! a dopiero co pamietam jak byla 1000....normalnie tworzymy mode na sukces:-)

...

Niunia - jak Tobie się uda to ja mojemu M łamię nogę - nie wiem coś mu zrzucę na nią np.:-D:-D:-D

.Kobietki - jadę na zakupy więc robię przerwę w nadrabianiu:-)

No widze ze z tymi zakupami to Wy tak wszystkie wiosennie na maksa i na powaznie ....chwalic mi sie tu potem jak wrocicie z polowania, a ty Hanka rob te fotki szybciej.....bo popatrz ile klientekz bb leci do konkurencji:-)

Lamanie nogi...matko swieta czego to kobieta dla dziecka nie zrobi....no ale kogos czasem trzeba poswiecic dla dobra sprawy:-D...a moze wystarczy z penisa zrobic smiglo jak Hania...moze te 2 dluzsze nogi warto zachowac w calosci?

niebieska jest po 125 zl a zielona nawet nie spytalam ale podejrzewam ze gdzies kolo tego, chetnie bym kupila ale nie chce przeginac teraz na bezrobociu hihihih podejrzewam ze jedna kupie jutro a nastepna po swietach:-D

a co do sanki alias ktosiowej to jako Sanka opowiadala jak byla na usg i slyszala serduszko , o tym jakie to uczucie :szok::szok: tak wyczytalam, wiec niech nie mowi ze myslala ze jest w ciąży!!!!!!:szok:brak mi slow, eh.... powiem wam ze szkoda mi jej strasznie......... szczerze mi szkoda.....

No plan zakupow mi sie podoba...efekt bedzie taki, ze 2 torby w szafie i tak beda a sumienie zostanie czyste:-) Tak trzymac Marzenixx!

A z Ktosiowa...jej ....nie wiem co mam myslec, serio...ale jestem zdegustowana:no:
 
No tak na chwile odeszłam od kopa a wy tu znowu macie naskrobane. Kurcze jak mi sie zrobiło zimno w dłonie.Zaczynają mi dokuczać jajniki pewnie menda sie zbliża .

A moze to nie na @???? Trzymam kciukaski zeby sie jednak nie zjawila! A jak dlugo starsz sie o bobaska...pewnie juz mowilas ale tyle osob ze sie myli...:zawstydzona/y:
 
Ktosiowa ma po prostu rozdwojenie jaźni

No to tu sie powinna chyba AndziaS wypowiedziec bo psycholozka...czy to grozne? to sie leczy? Nie no a tak na serio-Ktosiowa jak to czytasz to moze jeszcze sie odezwiesz do nas i jakos sie da to wszystko naprawic...co?

A czy ktos wie gdzie jest DZEN4??? kochana daj znac bo sie martwie ze cie jednak zamkneli w celi!!!!
 
reklama
Kropeczko- moze faktycznie Mama i Siostra sie do tego przeczynily...wczoraj jednak tez powiedzielismy mamie Meza. Wytrzymac juz nie mogl, chcial komus powiedziec, tak sie cieszy wiec sie zgodzilam zeby poinformowac tesciowa- po co chlop mial sie meczyc, a po drugie moja mama tez glupio by sie czula rozmawiajac z nia u ukrywajac ten fakt jednoczesnie ( spotykaja sie dosc czesto) ;) No mniejsza z tym, w kazdym razie jej pierwsza reakcja byla: ,,to super tak sie ciesze, kiedy wracacie??!! Wyjasnilismy jej, ze to wcale nie oznacza naszego powrotu do kraju a ona: ,, chcecie mi powiedziec, ze ja wnuka czy wnuczke zobacze po kilku miesiacach?'' i dalej ,, A kto Wam pomoze na poczatku czy jak do pracy bedzie trzeba wrocic? kto Wam pomoze gdy bedziecie zmeczeni?''itp itd I w pierwszym momencie odparlam jej krotko , ze nie czas zeby o tym myslec, bo sobie na pewno poradzimy.Ale dzis nawiedzily mnie mysluny... siedze wiec i mysle... jak to bedzie... Wiem, ze nie zaplanuje tego tak do konca... ale lubie wiedziec jaka droga powinnam mniej wiecej isc dalej. Co mnie na niej spotka, tego nie wiem- na pewno kupa niespodzianek... ale jak jest cel, to latwiej jest kroczyc dalej, nawet jesli na chwile wyrzuci czlowieka z glownej trasy ;) A z tym przedszkolem to ja mowie calkiem powaznie- wyksztalcenie mam rowniez pedagogiczne, moze czas wykorzystac te wiedze zdobywana przez 5 lat studiowania.... jednoczesnie PR skonczony. Kropeczka- zobaczysz jakie slynne bedzie nasze przedszkole.... trzeba biznes plana zrobic i do roboty!! :)
 
Do góry