reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

starania się - watpliwości..

a!!! i len tez mozna w takiej formie...podobno na dlugowiecznosc wplywa;-)
30ml soku zurawinowego
150ml wody
1 lyżka lnu
wymieszac i rano pic po przebudzeniu....
jutro sprawdze czy daje kopa:laugh2::laugh2::laugh2:
Dzięki:-) Zaraz kończę pracę i jadę do apteki. Znowu wydam na leki. Folik musze kupic bo się kończy. Dostałam dzisiaj premię nawet t mnie stać:-D
I za premię chce sobie (mężowi) kupic jakiś seksowny gorset... A co, niech chłopina się nacieszy wdziękami żony jak przyjedzie, żeby wyjezdżać nie chciał:-D:-D
 
reklama
już jestem!! posadziłam połowę tych swierków a z resztą to na meżczyzne mego poczekam bo już nie mam siły taka osłabiona jestem:tak::-(i okienka też umyłam ale tylkow jednym pokoiku bo nie mam dzis siły na wiecej. a i byłam w aptece i zapomniałam sobie wiesiołka kupić:no::-(
a wam jak dzionek mija??
kropeczka widze że cały czas sytuację kontroluje;-)
a mi sie druga kawusia marzy ale musze sobie chyba taka bezkofeinową zakupić bo ja to bym piła tą kawe i piła....:zawstydzona/y:
 
Słoneczka moje- uciekam do domu. Na małe zakupy wiesiołkowe najpierw, jakaś chemia i lecę się uczyć....Żeby móc iść na zakupy i do frycka jutro. Jutro będę w pracy więc pewnie się odezwę (o ile nie będzie tak jak dziś)
Buziaki:-)
 
Złota jesteś:-D:-D Powiedz mi czy ja mam to brac juz teraz, tzn od 1dc, czy jak się @ uspokoi??
Przykro mi z powodu Twoich problemów z nóżkami:-:)-( Nie mam aż takich, ale i tak nie jest fajnie jak pochodze trochę. Kostka napierdziela jak się patrzy... Nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazic jak ty musisz się czuć:-(
A co do męza..... będą się wióry sypały, oj będą:-D

Dzięki:-) Zaraz kończę pracę i jadę do apteki. Znowu wydam na leki. Folik musze kupic bo się kończy. Dostałam dzisiaj premię nawet t mnie stać:-D
I za premię chce sobie (mężowi) kupic jakiś seksowny gorset... A co, niech chłopina się nacieszy wdziękami żony jak przyjedzie, żeby wyjezdżać nie chciał:-D:-D
No a wdzięki to Ty masz!!!...i biuścik i wogole!!! Oj będzie biedny jak wróci, będzie kwiczał:laugh2:

Zajaczku ten len jest tani-takie pudelko to okolo 6 zlotych-200gram, a wiesiolka nie biore wiec nie wiem...ale chyba ceny w normie.
Wydaje mi sie ze mozesz juz brac teraz-mowie o wiesiolku, ale musisz skonczyc do owulki. A len moim zdaniem mozna pic caly czas, bo on jest ogolnie zdrowy-i na prace jelit i oczyszczanie organizmu i polecany tez przy klopotach z zoladkiem, refluksem i zaparciach...wiec chyba jego nie trzeba przestawac pic przed owulka...ja go przynajmniej pije kiedy mi sie chce-niezaleznie od cyklu.
 
już jestem!! posadziłam połowę tych swierków a z resztą to na meżczyzne mego poczekam bo już nie mam siły taka osłabiona jestem:tak::-(i okienka też umyłam ale tylkow jednym pokoiku bo nie mam dzis siły na wiecej. a i byłam w aptece i zapomniałam sobie wiesiołka kupić:no::-(
a wam jak dzionek mija??
kropeczka widze że cały czas sytuację kontroluje;-)
a mi sie druga kawusia marzy ale musze sobie chyba taka bezkofeinową zakupić bo ja to bym piła tą kawe i piła....:zawstydzona/y:

Taaak siedze tu i w kanape wroslam juz calkiem...
chyba zwariuje od tego komputera:laugh2:no ale co mam robic...medytowac mi sie nie chce, czytanie mnie usypia bo sie nie wyspalam w nocy, w tv nic ciekawego a do niczego sie wiecej nie nadaje z racji kolana....wiec czuwam:-)

A pij kawusie, co sie bedziesz szczypac...2 to jeszcze nie koniec swiata!

A drzewka juz rosna, tak....i to sie chwali kochanie, malopolska pozostanie ci dlużna:tak:

Słoneczka moje- uciekam do domu. Na małe zakupy wiesiołkowe najpierw, jakaś chemia i lecę się uczyć....Żeby móc iść na zakupy i do frycka jutro. Jutro będę w pracy więc pewnie się odezwę (o ile nie będzie tak jak dziś)
Buziaki:-)

I jutro tez....no tak, ale skoro premie wzielas to trza sie wykazac...biedny Zajaczek...ale w niedziele juz do pracy nie przychodz...odpoczywaj!!! no i palme święc!
 
Cześć dziewczyny!
Kilka dni się "odwykowałam" od forum i co... na dobre mi to nie wyszło... ponad 100 stron do przeczytania... nawet nie będę próbować ;)
U mnie ostatnio zaskoczenie... mój ukochany, który jeszcze niedawno wydawało mi się, że nie do końca sam jest pewien czy już jest gotów na dzidziusia, stwierdził ostatnio, że powinniśmy wyjechać gdzieś na wakacje celem poczęcia właśnie :tak: jestem w szoku :-D najpierw była mowa o tym, że moooże jeszcze w tym roku, potem zgodził się na wrzesień, a teraz chce wcześniej. I pogania mnie z badaniami ;-)
Ja natomiast mam nie lada zagwozdkę z moim "kalendarzykiem". Zaczęłam mierzyć temperaturę i obserwować śluz dość niedawno, od razu zapisywałam na fertilityfriend. Początkowo oczywiście nic z tego nie wynikało, chociaż akurat gdy zaczęłam obserwacje byłam w 15 dc i wtedy też program wskazał moje prawdopodobnie płodne dni. No ale dopiero dziś (28dc) na podstawie podwyższonej od 3 dni temperatury program wykrył owulację w 25dc. A mi to jakoś zupełnie nie pasuje ;) od kilku dni naparzają mnie cycki, jak zawsze przed @... no i śluz wygląda na niepłodny... zakładałam, że w ten weekend mogę już dostać @, ale teraz program mi przewiduje @ dopiero za 2 tygodnie :szok: w co nie chce mi się wierzyć, bo już dzisiaj czuję "okresowe" pobolewanie w brzuchu... i czuję, że to jednak będzie w weekend... a za 2 tygodnie, to byłby 40-dniowy cykl - nie zdarzyło mi się to od czasów nastoletnich.
Czy to ja coś źle sprawdzam, czy jak?? a może podwyższona temperatura to jakieś przeziębienie jednak, a nie dowód owulacji? może nie miałam w ogóle owu w tym cyklu jednak??
Już myślałam, że te obserwacje i wyciąganie z nich wniosków to całkiem prosta sprawa, ale teraz czuję się zagubiona :eek:
Mogłaby któraś z Was rzucić okiem na to?
266d8c Ovulation Charts

Spróbuję podczytać trochę z tego miliarda nieprzeczytanych postów... ;-)
 
Taaak siedze tu i w kanape wroslam juz calkiem...
chyba zwariuje od tego komputera:laugh2:no ale co mam robic...medytowac mi sie nie chce, czytanie mnie usypia bo sie nie wyspalam w nocy, w tv nic ciekawego a do niczego sie wiecej nie nadaje z racji kolana....wiec czuwam:-)

A pij kawusie, co sie bedziesz szczypac...2 to jeszcze nie koniec swiata!

A drzewka juz rosna, tak....i to sie chwali kochanie, malopolska pozostanie ci dlużna:tak:

!

tak rosną a podobno jedno drzewo daje tlen 4 osobowej rodzinie to ja jak 50 zasadzę to ile tlenu wyprodukuję :rofl2::-D:-):rofl2:
współczuję ci tego kolana ale jak będziesz po zabiegu to szybciutko nadrobisz te godziny na kanapie, a to właściwie to co ci wlazło w to kolanko nie da się tego szybciej wygonić??
 
indeksu brak, i beta 0,1 :O czyli ani to ani to ... miesiaczki brak,temp dzisiaj przed 7 :37,4 i gesty bialy sluz, . No ale coz. beta raczej chyba nie klamie.
 
reklama
tak rosną a podobno jedno drzewo daje tlen 4 osobowej rodzinie to ja jak 50 zasadzę to ile tlenu wyprodukuję :rofl2::-D:-):rofl2:
współczuję ci tego kolana ale jak będziesz po zabiegu to szybciutko nadrobisz te godziny na kanapie, a to właściwie to co ci wlazło w to kolanko nie da się tego szybciej wygonić??

No popatrz ile Ty dobrego dla nas robisz...w dodatku na rekonwalescencji...az mi glupio, zaraz tez cos dobrego musze dla ludzkosci zrobic...moze w koncu wylącze komputer, taki ekologiczny geścik z mojej strony bo dymi na pelnych obrotach juz od rana...

W kolanie mam chondromalacje chrzastki, przerost cialka hoffy, brak maziowki i stabilizacji i kupe syfu-by mialam 2 punkcje, blokady i iniekcje...dluga bajka....w kazdym razie za bardzo szybciej sie nie da...ale to juz niecale 2 miesiace i bede po operacji...ale sie nafikam jak juz bede mogla:rofl2::laugh2::rofl2::laugh2:

indeksu brak, i beta 0,1 :O czyli ani to ani to ... miesiaczki brak,temp dzisiaj przed 7 :37,4 i gesty bialy sluz, . No ale coz. beta raczej chyba nie klamie.

Przytulam mocno kochanie!!!! Ale jak pisalysmy-z uczelnia sie ulozy a z betka...poukladasz sprawy z narzeczonym to i betka sie pojawi...badx dobrej mysli kochanie!
:-)

Mogłaby któraś z Was rzucić okiem na to?
266d8c Ovulation Charts

.. ;-)

Wolfheart...no ale masz tego nicka! Kochanie-jak dla mnie to chlop ci dorosl i dojrzal do roli...i chyba o czasie. Nie wiem czy byly w okolicach owulacji przytulanki (mam na mysli ta opwulacje z polowy cyklu nie to co ci 28dni pokazuje)...ale jesli byly to moim zdaniemten spadek teraz tempki ostatni to mogla byc implantacja-zagniezdzenie sie zaplodnionego jajeczka i fasolka sie mogla przyjac....dlatego teraz ladnie masz temperaturke w gorze....
Oby tak bylo!!!!
Coc mi ten pozniejszy termin owulki wogole tu nie gra....:wściekła/y:
 
Do góry