starania się - watpliwości..

[Betka85]

.
Zaniepokojona myślę że muszą być dwie identyczne kreseczki aby test był dodatni.

mi sie też tak wydaje ale dziewczyny mówia ze niekoniecznie muszą być identycznej barwy te kreski ale co tam zobaczę jak to u mnie wyjdzie może coś pomogą te testy zobaczy się ;-)

 

[Haszitka]

Oj już mój organizm tak fiksuje, że po ranczo chyba od razu spać idę.

Chyba się nie nadaje na taką harówkę już mnie wszystko wykańcza.

Już miałam taką nadzieję, że jednak się udało. Myśli wokół czegoś już tak poukładają, ze wszystko zobaczymy.

Nawet dzisiaj patrzałam do kosza za testem a tam żadnej kreski nie było.

No cóż mawiają, że nadzieja to ....

 

[Haszitka]

.Niunia 27 współczuje ci tej małpy.

Nie ma czego, w końcu zdecydowała się i przyszła taka porządna a nie mnie w konia robiła

 

[olesia_33]

A kupowalas zurawinowe powidla???? mniam, mniam!!! I kielbaski z łosia:-)

oczywiscie, ze TAK. Ja sie z tych kielbasek nabijalam ze to sa jakies bobki
Sorrki ze tak z doskoku do was pisze ale obiecalam kolezanke uszyc torebke na wiosne. Ale znajduje sobie zajecia, ale przynajmniej nie mysle o nadchodzacej @ :-( Jeszcze dwa dni i sie okarze.

 

[emma2]

Dziewczynki to jeszcze raz ja.mam do was pytanko.moj mezulek ma w srode badanie nasionek,a dzisiaj troche za duzo wypil piwek na grilu i ma konkretna "babke".jestem zla na niego jak cholera.czy myslicie,ze bedzie to mialo wplyw na wyniki badan?prosze napiszcie co o tym sadzicie.z gory dziekuje.;-);-);-);-);-)

 

[w.kropeczka]

Chętnie we troje pójdziemy do ołtarza ha,ha może brzuszek być nawet widoczny.

Moze sie uda Karola???? Kiedy ty testa sikasz?

wiecie co chyba ta niedziela dzisiaj to naprawde jakaś lipna.... mi sie nic nie chce, kolano mnie boli i wogole jakas doooopa

kropeczko mój mąż ma własną firme zajmującą się reklamami diodowymi oraz ekranami LED. Taka elektronika, teraz jest w grudziądzu jakies diody montuje za pare dni jedzie do grójca na 3 dni zawież zlecenie tzn sufit podświetlany.... i tak jezdzi czasami, albo jak duze zlecenie to siedzi w firmie po nocach.... ogólnie jest pracoholikiem

Marzenixx- a to Twoje kolanko kiedykolwiek wczesniej ci dokuczalo?
Masz opuchlizne czy tylko boli?

No to maz ma faktycznie wyjazdowa prace...ale za to jak mile musza byc jego powroty:-)....

Nie ma czego, w końcu zdecydowała się i przyszła taka porządna a nie mnie w konia robiła

Niunia-kochanie przykro mi ze @ jednak sie zwlokla....przytulam mocno!

oczywiscie, ze TAK. Ja sie z tych kielbasek nabijalam ze to sa jakies bobki
Sorrki ze tak z doskoku do was pisze ale obiecalam kolezanke uszyc torebke na wiosne. Ale znajduje sobie zajecia, ale przynajmniej nie mysle o nadchodzacej @ :-( Jeszcze dwa dni i sie okarze.

Olesia33 a to Ty robilas ostatnio filizanke? Oj Ty to masz zdolnosci? a jak Ty ta torbe szyjesz? recznie czy masz tu maszyne? wrzuc foto jak skonczysz...normalnie w szoku jestem-zdolniacha jedna!!!!

A kielbaski...fakt jak bobki:-)moj mąż mowi ze swietne do piwa:-)

 

[Betka85]

Ja jestem w sprawie testow owu juz prawie ekspertem i wiem napewno,ze musza byc dwie kreski w tym samym kolorze lub ta druga jeszcze ciemniejsza od tej testowej.od tego momentu musisz dzialac,a ma to sie odbyc w czasie od 24 do 36 godzin po odczytaniu wyniku.pozdro...;-);-);-);-);-);-);-)

a to jak jesteś ekspertem prawie to się słucham ;-):-)

a udało sie którejś z was przy pomocy testów zafasolkować??

 

[olesia_33]

na maszynie, troche sie jeszcze douczam. Troche tez eksperymentuje i sciagam z internetu. Chciala bym pracowac z domu ale mam slomiany zapal i nie wiem jak dlugo bym pociagnela ta moja dzialalnosc. A jak sie traktuje to jako hobby to tez jest inaczej nie przymus.

 

[w.kropeczka]

Dziewczynki to jeszcze raz ja.mam do was pytanko.moj mezulek ma w srode badanie nasionek,a dzisiaj troche za duzo wypil piwek na grilu i ma konkretna "babke".jestem zla na niego jak cholera.czy myslicie,ze bedzie to mialo wplyw na wyniki badan?prosze napiszcie co o tym sadzicie.z gory dziekuje.;-);-);-);-);-)

Emma ja nie wiem, niestety...ale nasienie sie produkuje chyba dlugo wczesniej...wiec powinno byc ok...ale glowy nie dam

 

[w.kropeczka]

a udało sie którejś z was przy pomocy testów zafasolkować??

no bylo kilka takich na forum dziewczyn ktorym testy pomogly...

na maszynie, troche sie jeszcze douczam. Troche tez eksperymentuje i sciagam z internetu. Chciala bym pracowac z domu ale mam slomiany zapal i nie wiem jak dlugo bym pociagnela ta moja dzialalnosc. A jak sie traktuje to jako hobby to tez jest inaczej nie przymus.

Olesia a Ty z zawodu krawcową jesteś? bestyjka to zdolna widze z Ciebie jest! A w Londynie pracujesz jako krawcowa?
A fakt ze aby pracowac z domu to trzeba bardzo duzo samomobilizacji...a nie jest to latwe...fakt:-(

A Ty widze we wtorek testa sikasz...masz juz kupiony, czy jeszcze cie nie korci?