reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październik 2008

Wiola no to wesolo bylo:))))
u nas na szczescie nie ma resztek ze swiat bo malo zrobilysmy tak ze nawet w drugi dzien swiat hamburgery jadlam bo glodna bylam:)))
a filii tu nie ma SGGW bo jest tylko w Lowiczu i gdzies jeszcze w okolicach Warszawy.jeslibym chciala mgr robic to wtedy moge w szczecinie albo w poznaniu.ale inz musze u siebie niestety dokonczyc:(((chociaz mama twierdzi ze pewnie nawet to mi nie wyjdzie...wrrrrr.nie ma to jak wsparcie:/
 
reklama
DOROTA no to dzień udany, poradziłaś sobie super! Marika też ma jakieś fazy płaczu w wózku...
MOLI ja też mam jakieś doły ostatnio - chyba dobrze mi zrobi powrót do pracyKAKA nieźle z odwiedzinami Hani u Samiego - uśmiałam się...BLOND ogromne gratulacje!!! fajnie, ze wszystko dobrze się układa!!!

Więc zdjaę relacje z rozmowy - było BARDZO miło. Mają dać znać w przyszłym tygodniu i wtedy ew. czeka mnie druga rozmowa. Ta firma jest dużo bliżej ode mnie i zarobki byłyby lepsze, bo dają 3 kwartalne premie w wysokości pensji, więc dzieląc na miesiące to duża różnica. No i to duża agencja, znani klieni, taka fabryka trochę, boje się, ża zapieprz byłby okropny. Nie wiem, czekam na oferty i wtedy będę myśleć.

Mam doła dziś, Marika była taka męcząca, a jak została z babcią to aniołek - nie wiem, co się dzieje. Ja jakaś nerwowa ostatnio, może ona wyczuwa... :(

Marika padła - oczywiście śpi na brzuchu, inaczej nie da rady, przewraca się z pleców jak ją przekładam. Zmęczona jestem już dziś, chyba położę się wcześniej...
 
Wiola no to wesolo bylo:))))
u nas na szczescie nie ma resztek ze swiat bo malo zrobilysmy tak ze nawet w drugi dzien swiat hamburgery jadlam bo glodna bylam:)))
a filii tu nie ma SGGW bo jest tylko w Lowiczu i gdzies jeszcze w okolicach Warszawy.jeslibym chciala mgr robic to wtedy moge w szczecinie albo w poznaniu.ale inz musze u siebie niestety dokonczyc:(((chociaz mama twierdzi ze pewnie nawet to mi nie wyjdzie...wrrrrr.nie ma to jak wsparcie:/

Blondi a ja tam wierze, że dasz radę, u mnie na roku była dziewczyna która z Rzeszowa przyjeżdzała i miała malutką córeczkę,a jesli Ci roku nie zaliczą zaczniesz od nowa, może jakiś inny kierunek?;-):-p. Bylebyś przerwy od studiowania nie zrobiła, bo potem będzie trudniej. :tak::tak:

Kate cięzki dzień, a Mariczka na pewno wyczuwa Twój nastrój, jesteś zaabsorbowana nową pracą a tu marudzące dziecko, domyślam się, że jest Ci cięzko, ale przynajmniej masz na podorędziu mamę. Sciskam Cię i mam nadzieję, że jutro będzie lepiej. Powodzenia z tą nową agencją.

Idu lulu, teraz już na pewno :laugh2:
 
CZARNA A ILU WAS TAM JEDZIE ?MOZE I JA DOLACZE ? BARDZO KUSZACA OFERTA :-)
DZIELICIE TE 120 ZL NA WSZYSTKICH NA DOBE ROZUMIEM?
JEJKU POJECHALABYM SOBIE JUZ DAWNO NIGDZIE NIE BYLAM I BYLOBY MILO SIE SPOTKAC I URLOP MOZE BY SIE ZNALAZL BO SZEF CHCE MI WLASNIE DAC W CZERWCU URLOP :-)
JAK COS MOZNA SIE DOLACZYC? DO KIEDY TRZEBA WAM DAC ODPOWIEDZ?

WITAJCIE dziewczyny Nocka ok Oli usnela o 22 Ostatnio jakos pozniej zasypia Ale moz i dobrze Obudzila sie kolo 2 a pozniej o 7 wiec nawet sobie pospalam z tym ze ja jakos nie umialam spac w nocy Chyba przezywam PRACE

Dzis po 9 chce jechac sama z Oli autobusem do cieszyna po moj pit Musze do zusu zajechac bo wysylaja mi go juz 2 miesiace i wyslac nie moga a ja do konca kwietnia juz tylko troche zostalo Przy okazji spotkam sie z DZIEWCZYNA BRATA G i ich dzieciaczkiem :-)
Ciekawe czy dam sobie rade z Oli rzeczami Bo na taki wyjazd musze wziasc kilka dla niej rzeczy i wozkiem ;-)
to jest cena za apartament wiec liczy sie od rodziny 120 a jak dwie rodziny to 6o My sami bierzemy jeden apartament;-)
kurcze,teraz zobaczymy czy się zdjatka załączyły:tak:
wow niezły akrobata:-D:-D:-D:rofl2:
Witam się po świątecznie!
Wieczorem spróbuję nadrobić zaległości, bo trochę się nazbierało. Z moim zdrowiem dużo lepiej. Plecy się wyprostowały. Od kilku dni już praktycznie normalnie mogę spać. Jeszcze jak za długo posiedzę, to mam problem żeby wstać, ale to już raj w porównaniu z tym co było. Podobno to mógł być ten półpasiec, bo stąd to porażenie nerwów i mięśni. Zastrzyki pomogły, ale tyłek mam fioletowy.
Święta spędziliśmy na wycieczkach po ciociach i babciach - takie życie, ale nie umęczyliśmy się za bardzo.
Bartek zdrowy. Martyna ma napady kaszlu, że płuca wypluje. Jeszcze katar się jej wczoraj przyplątał. Jutro Bartek ma szczepienie, to poproszę żeby ją osłuchała. Podobno taki okres, że prawie wszystkie dzieci teraz kaszlą. Fakt, że u mnie w bloku prawie wszystkie. Mam nadzieję, że nic się nie rozwinie :-(
Miłego dnia. Wieczorkiem wpadnę doczytać zaległości.
dobrze ze wracasz do zdrówka i trzymam kciuki za poprawe u Martynki:tak::tak: Normalnie ten okres przejsciowy jest straszny:crazy:
Oj Marika też ma humor jak Kacper... mama zabrała ją na spacer, a ja szykuję się na rozmowę.

Nie chcę zapeszać, ale właśnie oddzwonili z firmy, gdzie byłam w poprzednią środę i są pod wrażniem po rozmowie i chcą współpracować. Dokładną ofertę złożą mi w przyszłym tyg., ale są jak najbardziej na TAK. Ja w sumie też, ale zobaczymy jak dziś... no i czy się odezwą z ciekawą propozycją.

Od razu humor lepszy jak mni doceniają... i dziś moja koleżanka z pracy powiedziała, żebym się nie zdzwiła, że będą mnie jednak chcieli zatrzymać w pracy... bo koleżanka i kolega z teamu odeszli, a ja najlepiej znam klienta... Niech się pocałują w d...

Nie puszczajcie kciuków!!!!!!!!!!!!!!!!!
No proszę TRZYMAM KCIUKI!!!!
Napewno heheh
Wczoraj odwiedziła Samiego. Wstydu narbiła bo mu smoka z buzi zabrała i sobie włożyła. No i ryczła jak jej sie chrupki konczyły - jednym słowem wioche;-) mi narobila...Czarna moze wrzuci potem fotki na fotkowy;-)
jaką wioche Sami olał narzyczoną i poszedł spać:-D:-D:-D:-D A zdjatka moze jeszcze dzis wrzuce;-)
Witam po krotkiej przerwie.nie bylo mnie bo duzo roboty z tym mieszkaniem.
w koncu znalazlam i kupilismy.na poczatku maja sie wprowadzam:-)
dzisiaj wzielam wnioski o zlobek bo na sczescie do konca kwietnia sklada sie u nas papiery.moze sie dostaniemy ze wzgledu ze jestem samotna matka.ale to jeszcze sie okaze bo w maju bedzie komisja.
mieszkanie jest nawet fajne.na spokojnym osiedlu.co prawda stare bloki bo kolo 30 lat maja.ale mieszkanie 2 pokojowe, na parterze wiec oki:tak:teraz zamieszania od cholery i jezdzenia przez to.trzeba bedzie je pomalowac.no i musze kupic sobie lozko jakies, i pralke.jakies meble wezme z Warszawy z tamtego mieszkania.W mowi ze jakas prace mi zalatwi wiec tylko modlic sie musze zeby Rafalek dostal sie do tego zlobka i powinno byc dobrze.teraz jeszcze mam maly problem to znaczy studia.bo one w Warszawie.i chce przejsc na zaoczne.nie wiem czy dam rade bo mam zalegle egzaminy i nie wiem czy mnie przeniosa:-(a jak nie to nie wiem co to bedzie:-(
idu Was poczytac bo juz wogole nie wiem co sie tu dzieje:zawstydzona/y:
eeeee no GRATULACJE i tak skromnie o tym piszesz:-p:-p:-p Z reszta sie wszystko ułoży:tak:

Ufff troche poczytałam. Normalnie nie miałam kiedy zasiasc:rofl2: Wymyśliłam sobie linki zew za barierkami balkonu i zagoniłam M do roboty. Najpier zakupy potem robota. A efekt koncowy bdb M sie spisał wzorowo:-D Kurde coś mi Laura dziś popołudniu znów zagorączkowała:baffled: Albo cos sie rozwija albo to reakcja na przesilenie wiosenne:nerd: Jutro szczepienie ciekawe czy małego mi zaszczepi i jestem ciekawa nocki Laury:sorry:

NA NARADACH COŚ NAPISAŁAM;-)
 
Asia supereczek z mieszkaniem!!!
Kate KCIUKI TRZYMAM!
A wyczytałam wczoraj, że od stycznia tego roku wszedł okres ochronny i przez 1 rok po macierzyńskim zwolnić nie można. Ale masz rację- niech ich gęś kopnie.

Na szybciora od znajomych klikam- nic nie wiem co u Was. Jutro lecimy nazad do Dublina (nie cierpię latać, nie cierpię latać...), a pojutrze żłobek. Na razie zapoznawczo.
Pozdrawiam Was cieplutko i już niedługo będę na bieżąco:):happy:
 
A ja dzis przyskrzyniłam skórke na klatce piersiowej Hani suwakiem od bluzy i nie zauwazyłam...jak ryk był a ja nie wiedziałam czemu:baffled: a teraz ranka jest:wściekła/y:
Biedna Hania ale ty sie nie przejmuj kazdemu moglo sie to przydazyc
Napewno heheh
Wczoraj odwiedziła Samiego. Wstydu narbiła bo mu smoka z buzi zabrała i sobie włożyła. No i ryczła jak jej sie chrupki konczyły - jednym słowem wioche;-) mi narobila...Czarna moze wrzuci potem fotki na fotkowy;-)
Z ty, smokiem dobre:-DJakie chrupki ?
U nas też kłopot mały zzasypianiem odkąd jasno - musze rolety kupic Hani do pokoju.
U nas OLI sama sobie godziny przesunela Zawsze zasypiala po 20 a teraz kolo 22 A moze to i dobrze ;-)Tylko ze holerka dluzej spac nie chce budzi sie jak zwykle po 6:baffled:
już śpi:szok:to co Ty zrobiłaś mu mamo,że już spi?:laugh2::rofl2:pewnie maku dałaś :-pMiki niedawno się obudził i nie śni mu się iść już spać,chyba czeka na tatę;-)a ja zaraz piję kawkę,bo jakaś taka dziwna jestem dziś,sterta naczyń do mycia,zero obiadu i czuję się zawieszona:baffled:
Oj cos widze ze cie ostatnio dol lapie :-(Zycze poprawy nastroju kochana ;-)
Witam po krotkiej przerwie.nie bylo mnie bo duzo roboty z tym mieszkaniem.
w koncu znalazlam i kupilismy.na poczatku maja sie wprowadzam:-)
dzisiaj wzielam wnioski o zlobek bo na sczescie do konca kwietnia sklada sie u nas papiery.moze sie dostaniemy ze wzgledu ze jestem samotna matka.ale to jeszcze sie okaze bo w maju bedzie komisja.
mieszkanie jest nawet fajne.na spokojnym osiedlu.co prawda stare bloki bo kolo 30 lat maja.ale mieszkanie 2 pokojowe, na parterze wiec oki:tak:teraz zamieszania od cholery i jezdzenia przez to.trzeba bedzie je pomalowac.no i musze kupic sobie lozko jakies, i pralke.jakies meble wezme z Warszawy z tamtego mieszkania.W mowi ze jakas prace mi zalatwi wiec tylko modlic sie musze zeby Rafalek dostal sie do tego zlobka i powinno byc dobrze.teraz jeszcze mam maly problem to znaczy studia.bo one w Warszawie.i chce przejsc na zaoczne.nie wiem czy dam rade bo mam zalegle egzaminy i nie wiem czy mnie przeniosa:-(a jak nie to nie wiem co to bedzie:-(
idu Was poczytac bo juz wogole nie wiem co sie tu dzieje:zawstydzona/y:
ASIU gratulacje Jejku jakie zmiany sie u Ciebie szykuja 3 mam kciuki abys sobie wszystko dobrze poukladala :tak:
DOROTA no to dzień udany, poradziłaś sobie super! Marika też ma jakieś fazy płaczu w wózku...
MOLI ja też mam jakieś doły ostatnio - chyba dobrze mi zrobi powrót do pracyKAKA nieźle z odwiedzinami Hani u Samiego - uśmiałam się...BLOND ogromne gratulacje!!! fajnie, ze wszystko dobrze się układa!!!

Więc zdjaę relacje z rozmowy - było BARDZO miło. Mają dać znać w przyszłym tygodniu i wtedy ew. czeka mnie druga rozmowa. Ta firma jest dużo bliżej ode mnie i zarobki byłyby lepsze, bo dają 3 kwartalne premie w wysokości pensji, więc dzieląc na miesiące to duża różnica. No i to duża agencja, znani klieni, taka fabryka trochę, boje się, ża zapieprz byłby okropny. Nie wiem, czekam na oferty i wtedy będę myśleć.

Mam doła dziś, Marika była taka męcząca, a jak została z babcią to aniołek - nie wiem, co się dzieje. Ja jakaś nerwowa ostatnio, może ona wyczuwa... :(

Marika padła - oczywiście śpi na brzuchu, inaczej nie da rady, przewraca się z pleców jak ją przekładam. Zmęczona jestem już dziś, chyba położę się wcześniej...
Kate ciesze sie ze rozmowa udana Teraz poczekaj na ich odpowiedz i zdecydujesz co bedzie dla ciebie najlepsze
Mariczce napewno zabki wychodza przez to taka marudna :sorry:
Asia supereczek z mieszkaniem!!!
Kate KCIUKI TRZYMAM!
A wyczytałam wczoraj, że od stycznia tego roku wszedł okres ochronny i przez 1 rok po macierzyńskim zwolnić nie można. Ale masz rację- niech ich gęś kopnie.

Na szybciora od znajomych klikam- nic nie wiem co u Was. Jutro lecimy nazad do Dublina (nie cierpię latać, nie cierpię latać...), a pojutrze żłobek. Na razie zapoznawczo.
Pozdrawiam Was cieplutko i już niedługo będę na bieżąco:):happy:
Evelajna milego lotu i czekamy tu na ciebie

Mnie wczopraj wieczorem tak strasznie podbrzusze bolalo ze nie umialam sie poruszac I nie bylam w stanie do was zajzec :baffled:
Oli usnela o 22 ja razem z nia
zaraz napisze reszte musze do niej leciec
 
Dorotka takie zwykłe kukurydziane ;-)

mama nas olała;-) jedzie z ojcem na dzialke - mówi ze korzysta z ostatnich dni wolności heheheh
Za to ja się chyba wybiore do mojej babci, chce wejsc tez na cmentarz zapalić kilka lampek.
 
KAKA to Hania juz takie chrupki wcina ?

Przewinelam Oli bo kupa byla nakarmilam i lezy grzecznie zobaczymy czy zasnie :-)

Na 9 ma byc niania Na 11 mam byc u lekarza Na wazenie i pogadanie z lekarka czyli 100 pytan heheh :-)Po pediatrze lece zaniesc pit do rozliczenia znajomej Pozniej jeszcze do 2 urzedow bo ostatnio nic nie zalatwilam Pozniej zas niania przyjdzie nakarmic Oliwke
Wieczorem jak G wroci to lecimy do auchana kupic buty On do pracy a ja tez do pracy heheh
Chce sobie kupic jakies cicho biegi bo w moich adidasach to sie noga mi zapoci przez tyle godzin
Wiec szykujes sie dzien pelen wraezn A jutro o 5 juz wychodze do pracy Tzn jade jutro z siadem
Martko jakos mam pietra przed ta praca

Wczoraj byl nasz wlasciciel mieszkania i dostalam oferte pracy dodatkowej Chodzi o emerytury 3 profil czyli dodatkowe odkladanie kasy sobie na emeryture
Nie trzeba tam robic limitu ze np w ciagu tygodnia musze miec iles umow podpisanych Nie robie tyle ile chce i najpier najlepij zaczc wsrod znajomych Nie wiem moze sprobuje raz na jakis czas czas Moze jakas dodatkowa kasa sie pojawi
 
reklama
Do góry