reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopad 2009

moja siostra malowala w 8 miesiacu i nic nie bylo dla dziecka ale sa przeciez farby bez amoniaku moze nie maja takiego rezultatu jak normalna farba ale moze nie szkodzi az tak ... no nei wiem niby wlosow nie mozna scinac a ja jakos zauwazylam ze mi wlosy strasznie rosna w ciazy i juz 2 razy zcinalam ... :]

To ścinać też nie wolno?!? Dlaczego????:confused2: To już sobie wyobrażam jak będę wyglądać w 9 miesiącu :szok::-D
 
reklama
Witajcie tez jestem w 11 tygodniu sluchajcie macie takie bole brzucha po bokach brzucha nie jakies mocne bole tylko klocie po obydwu boczkach? A jak wasze brzuszki widac je juz ja jestem przerazona nie wiem czy tyle przytylam ale od 6 tygodnia nie mieszcze sie w stare portki!!! :-pMusze bardziej uwazac na to co jem kiedys bylam otyla i zrzucialam 25 kilo nie chce znowu tak sie meczyc:happy:pozdrowionka

tak jak dziewczyny pisały prawdopodobnie jajniki Cię bolą. To normalne bo maluch sie rozrasta i potrzebuje coraz wiecej miejsca :)

witam z rana :)
ja tylko na chwilke bo wlasnie pedze do lekarza,oczywiscie mam MEGA stresa.prosze trzymajcie za mnie mocno kciuki
Mam nadzieje przyniesc tu dzis dobre wiesci :)
milego dnia kochane

trzymam kciuki i czekamy na wiesci:-D

Zastanawiam się, co zrobić z moimi włosami... Założyłam sobie, że w ciąży nie będę robić już balejażu, bo ponoć tak do końca nie wiadomo, czy ta chemia nie ma jakiegoś wpływu na maluszka. No, ale co spojrzę do lustra, to niezbyt już toleruję moje odrosty :no:. No i tak się zastanawiam, czy to mit czy nie mit z tym farbowaniem/rozjaśnianiem. Co Wy na to?

Tu chyba chodzi o rodzaj farby. jesli nie bedzie miala kontaktu ze skora to powinno byc ok. A co do scianania w czasie ciazy to jest jakis przesad naszych babc :-) ponoc ze inteligencje dziecku sie zmiejsza :-D ale to naprawde tylko przesad i ja tez zamierzam w czerwcu podciac sobie wloski bo do listopada znow beda siegac do pasa a takich nie dam rady myc z wielkim brzuchem :-)
 
No tak nie doczytalam Oliwka juz napisala wyzej jak bylo na usg! Gratuluje Maluszka, ja tez bede szla do gina w 12tyg 1dniu wiec bedziemy mialy porownanie :)
 
Ja też tak mam :-) nie jestem wcale szczupła, na początku schudłam 2 kg, a później mi wróciły (mdłości odeszły). No i teraz od miesiąca utrzymuje się prawie ta sama waga. Więc jest super :tak:

Co do facetów. Dla mnie pomocne okazała się wizyta u ginekologa. Naprawdę mój Ł zrozumiał, że ja mam non stop kaca, codziennie. I dzięki temu obchodzi się ze mną tak, jak ja z nim kiedy on od czasu do czasu ma kaca. Na dodatek sam sprząta, gotuje i nawet próbował prasowania (na jednej kropce, bo sądził, że dwie kropki spalą pranie... dziwił się, że są pogniecione:eek:).
 
Oliwka - gratuluje i bardzo się cieszę :) ja dziś o 17-stej mam usg....no i stres jest mega wielki :/

Natalunia - ja chciałam wywalczyć podwyżkę u swojego szefa, planowałam ciążę i chciałam mieć większe pieniążki - nie dało się, zrezygnowałam z pracy, znalazłam drugą z lepszymi zarobkami :) Tak więc masz szefa wyjątkowego bo mój to był straszny chytrus i lawirant.

Co do farbowania włosów to ja zapytam o to swojego lekarza ale nie wyobrażam sobie rodzić z 15 cm odrostem, mi włosy zawsze szybko rosły a w ciąży jeszcze szybciej. Poza tym od dawna rozjaśniam włosy farbami bez amoniaku, bo są zdrowsze, więc mam nadzieję, że dziecku to nie zaszkodzi. Co do obcinania to wiem, że jest taki zabobon ale nie mam zamiaru się tym przejmować bo to głupota totalna :)

Trzymajcie za mnie kciuki dzisiaj...chyba umre na tym badaniu jak Boga kocham :)
Napiszę wieczorkiem co i jak :)
 
Oliwka mówilam, że będzie dobrze :happy: jeszcze taka dzidzia fajna :-) gratulacje!

Ja mam usg dopiero 4 maja i nei mogę się doczkac. Ostatnio mi nie zrobili ale nie robili usg ze względu na maluszka, bo usg wcale nie jest korzystne.

W sumie to bardziej zaaferowana jestem dzidziusiem w brzuchu niż ślubem i weselem. Jakoś to do mnie nie dociera, a maluszek już bardziej. Jestem ciekawa jak mu jest, jem to, na co mam ochote i robię wszystko, żeby było mu dobrze :yes:
 
Natalunia - ja chciałam wywalczyć podwyżkę u swojego szefa, planowałam ciążę i chciałam mieć większe pieniążki - nie dało się, zrezygnowałam z pracy, znalazłam drugą z lepszymi zarobkami :) Tak więc masz szefa wyjątkowego bo mój to był straszny chytrus i lawirant.
Trzymajcie za mnie kciuki dzisiaj...chyba umre na tym badaniu jak Boga kocham :)
Napiszę wieczorkiem co i jak :)

Mój szef cieszył się :rolleyes: Dostałam sporą podwyżkę. Wytłumaczył to tym, że nie chce żebym uciekała gdzieś po macierzyńskim, bo doszły go sluchy, że chciałam zmienić pracę. Więc mnie skutecznie zatrzymał :-)

Bedzie dobrze z USG :wink: chociaż jak ja miałam to też się stresowałam, ale tylko tuż przed wejściem... A i tak okazało się, że nie będzie badania. Ale na 4 maja aż mi ciarki przechadzą. Znowu odliczam dni :happy:
 
wiem skarbie, ze zachowuje sie nieodpowiedzialnie :( ta swiadomosc jest najgorsza :( problem jest w tym, ze mamy z mezem maly biznes, ktory sprawia, ze jestem wycisnieta jak cytrynka, nie ma chwili, bym nie myslala o pracy, wiekszosc spraw jest na mojej glowie... a moj maz :( on najchetniej zaprzaglby mnie zamiast konia i kazal pracowac 24 godziny na dobe. bardzo skutecznie szantarzuje mnie emocjonalnie, przykladem moze byc ostatnia feralna sobota. zawsze to ja pracuje w soboty (jakby inaczej) w zeszlym tygodniu mial wolny wtorek bo rano stwierdzil, ze sobie nie poradzi w pracy, wiec szybko sie ubralam i polecialam, bo ja sobie dam rade przeciez, zastrzegl, ze on bedzie pracowal w sobote, gdy przyszedl piatek wieczor mowie mu plan co ma robic, a on na to: to co ja mam jutro jechac do pracy??? mowie, ze przeciez obiecal, ze jestem juz zmeczona, potrzebuje odpoczynku, a ona zaczal te swoje wykrety, ze ma byc ladna pogoda, ze jeszcze w tym sezonie nie jezdzil na motorze, ze nie bedzie mial okazji, bo potem bedzie brzydko itd itd ze ja mu to odbiore....wiec nie chcac go tak strasznie unieszczesliwiac, slyszac rozne zarzuty nie mialam sily sie bronic... no a rano juz niestety nie doszlam z lazienki do sypialni... :( smutno mi jak o tym pisze. moglabym pisac godzinami, dzis dowiedzialam sie, ze po miesiacu po porodzie bede mogla pracowac, przeciez na boga polog trwa dluzej, przeciez mozna to inaczej zorganizowac, ja chce karmic piersia, ja chce przytulac swoje malenstwo, ja nie chce zeby robil to ktos inny, koncze bo znowu sie rozkleje, a nie moge :(
powinnaś mu wyt umaczyć że tak nie można... przecież on Cię wykończy...:baffled:
nie wiem ale może powinien się na ten temat douczyć....
jak to możliwe żebyś nie mogła dojść do sypialni... czy on ma oxczy??!!


Ka...M ja śpię calutką noc i czasami ciężko rano mnie dobudzić... Za to rano mój Ł od razu robi herbatkę (chyba, że to ja mam przypływ energii) i później ściąga mnie z łóżka :tak: A kiedyś było odwrotnie Ale, przynajmniej wysypiam sie i radzę sobie jakoś bez kawy :cool2:
ja też daję ra dę bez kawy... hehe ale takiego przypływu energii rno nie mam żeby chodzić robić herbatakę z rana;-)
 
reklama
A wiecie co ostatnio jest dla mnie najlepsze na sen? Woda przegotowana z miodem i cytrynką. Zalewam gorącą wodą 3 lub 4 plasterki cytryn i słodze miodem :-) super sprawa :tak: W ogóle zaczęłam ostatnio eksperymentować z robieniem dziwnych herbatek i dobra jest jeszcze miętowa ( z suszonych listków mięty z ogródka) i posłodzona miodem...

Nie wiem co mnie na miód napadło, bo nigdy nie lubiłam niczego słodkiego! Ale herbaty czarnej nie słodze niczym, bo to jednak najlepsiejszy smak pod słońcem. Tak samo kawkę: czarną bez cukru.
 
Do góry