reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

starania się - watpliwości..


wychodzi na to ze mam prolaktyne za wysoką.. i to PCOS.. musze o tym poczytać.. jeszcze ptogesteron robie miedzy 23 a 25dc.. i wtedy pojde do lekarza..
FSH 4,88 (norma: 3-20) mlU/ml
Prolaktyna 29,44 (1,58-25,9) ng/ml
Testosteron 1,79 (0,36-3,33) nmol/l
LH 11,23 (1,2-12,5) mlU/ml
dopisalam normy
no niestety ze stosunku LH:FSH wychodzi solidne PCOS jest to zespol policystycznych jajnikow - mialas kiedys robione usg dolnych parti? za pomoca usg mozna to stwierdzić!
a co do prolaktyny to biorąc pod uwagę ze to jest badanie z 4 dc to sądzę ze do owu moze jeszcze podrosnąć :confused2: i to wsio by wujasnialo twoje problemy z cyklami!
 
reklama
no niestety ze stosunku LH:FSH wychodzi solidne PCOS jest to zespol policystycznych jajnikow - mialas kiedys robione usg dolnych parti? za pomoca usg mozna to stwierdzić!
a co do prolaktyny to biorąc pod uwagę ze to jest badanie z 4 dc to sądzę ze do owu moze jeszcze podrosnąć :confused2: i to wsio by wujasnialo twoje problemy z cyklami!

jesli chodzi o usg dolnych parti to w poprzednim cyklu mialam 3x usg dopochwowe i jedno brzuszne.. w lutym takze mialam usg dowcipne i w styczniu takze.. jesli o to chodzi ponadto w grudniu miałam kompleksowe badanie na fotelu i z usg dopochwowym
 
....matko ja mam takie objawy jak ty mówisz a i kochalismy sie co dzień w dni płodne :tak::tak::-):-D:-D:rofl2:

Zaniepokojona - Oby sprawdzily sie i u ciebie:tak:

:-)

AAAAAAAAAAAA nawet nie wiesz jak się cieszę !!!!!!!!!
Normalnie aż mi ciary po całym ciele przeszły !!!!
HURRRRRRRRRAAAAAAAAAA :-):-D

Na kiedy termin Ci wyszedł mniej więcej???? :-)
Kochana najgorsze przed Tobą tzn mam na myśli mdłości-myślę, że Cię dorwą za około tydzień :-) Chociaż nie życzę tego absolutnie !!!!

My też kilka dni z rzędu serduchowaliśmy podczas owulacji i udało się :-) (a lekarz kazał co 2 dni hehe)

Ja takie żółtawo-białe upławy mam cały cczas od około 7-8 tygodnia.
Ale nic mnie nie swędzi itd.

A co do bólu brzucha-to mnie tak mocno ciągnęło na początku, że spanikowałam i poleciałam do mojego gina do szpitala i dał mi Duphaston i pomogło.

Olica - Na dzien dzisiejszy wyliczylam sobie sama z kalkulatora ciazy i termin na ok 24-26.12.2009 na Swieta Bozego Narodzenia .:-) Dziekuje za wyjasnienia a co do mdlosci powiem szczerze, ze czekan na nie troszeczke, bo wtedy bede mogla bardziej poczuc, ze dzidzia jest w moim brzuszku, co prawda nie chcialabym ladowac w wc i siedziec nad kibelkiem:-D A jak ty sie czujesz???


GRATULUJĘ!!!!!!!!!!!!!

Mezatka
Fantastyczne wiadomosci od Ciebie. GRATULUJE kochana i zycze serdecznie zeby i mama i dzidzia w zdrowiu i radosci byly

Witam się serdecznie z Wami i od razu ogromne gratulacje dla Mężatki:-):-):-):-):-)

Gratulacje i to wielkie.. kochana ciesze sie twoim szczęściem..

moje gratulacje!!!!!!!!!!! mam nadzieje ze przelamalas zla passe i teraz posypia nam sie fasoleczki!

Dziekuje Wam kochane :-) Mam nadzieje, ze szybko beda nastepne!!!:tak:;-)

Wpadłam tylko na chwilkę.
Wróciłam z usg dzidzia rośnie, wszystko ma na swoim miejscu.
Jutro wkleję fotkę. Ginka pomierzyła uda, rączki itp. stópka ma 2 cm:-)
Widać kręgosłupek, nerki, żołądek :-D
I na 99% będzie dziewczynka ;-)
Buziaczki, jutro nadrobię zaległości.

Kingus - Ale sie ciesze. Kurde jak ten czas leci:tak::tak::tak:Zazdroszcze ci :-D i zycze duzo zdroweczka dla was;-)
 
Ostatnia edycja:
jesli chodzi o usg dolnych parti to w poprzednim cyklu mialam 3x usg dopochwowe i jedno brzuszne.. w lutym takze mialam usg dowcipne i w styczniu takze.. jesli o to chodzi ponadto w grudniu miałam kompleksowe badanie na fotelu i z usg dopochwowym
no to mialas troszke tych badań!!! i lekarz nic nie mowił?! ehhh.... mam nadzieje ze w takim razie lekarz zaleci powotrke badań i moze wyjdzie juz dobrze! :sorry:
oby nie bylo tak jak z moja koleżanka !!! wykryli PCOS i nic jej nie powiedzieli!!! zyła w blogiej nieświadomosci przez 3 lata!!!! :no:
 
Wpadłam na chwilkę.
M zdjęli gips ale mówi, ze boli go bardziej niż z gipsem. Poszedł spać.

Nektarynko dzięki za dość szczegółowe instrukcje przy czasie albo jak pojawi się @ wstawię suwaczek jak się uda.
Co do twoich wyników, no rzeczywiście nie ładne.

Zmykam na moment prawdy.
 
Witam znowu :-D

Wlasnie upijam smutki winkiem:-D Juz mi lepiej, poza tym kto wie - moze alkohol zrobi swoje i albo rozjasni bardziej wloski, albo chociaz wypali glupote... :-D

Mezatko - MEGA GRATULACJE!!!! Trzymam kciuki za Twoja fasolinke. Nawet nie wiesz jak sie ciesze!!!!!

Marzenix - Rowniez gratuluje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pewnie teraz opijasz sukces:-D
Wpadłam tylko na chwilkę.
Wróciłam z usg dzidzia rośnie, wszystko ma na swoim miejscu.
Jutro wkleję fotkę. Ginka pomierzyła uda, rączki itp. stópka ma 2 cm:-)
Widać kręgosłupek, nerki, żołądek :-D
I na 99% będzie dziewczynka ;-)
Buziaczki, jutro nadrobię zaległości.
Kochana, ciesze sie ze dzidzia rosnie :-D Myslalas juz nad imieniem?

Kurka wodna, ja tu liczylam na wsparcie a laski sikaja ze smiechu :-p Ja Wam dam !!!!

wybacz, przepraszam ale prawie sie poplakalam ze smiechu, a pozniej pomyslalam co ja bym zrobila na twoim miejcu...chyba bym sie zaplakala na smierc..i to wcale nie przez wlosy..
a co do wlosow - lec do profesjonalnego fryzjera!!!!
Ja juz w moim miescie sprawdzilam fryzjerki. Naleze do typu "nieufnych i stroniacych od fryzjera". Nienawidze jak ktos dotyka moich wlosow. Mojego m. dlugo trenowalam, ze wlosy to teren zabroniony. Czasem jednak go ponosi:-D
Wybacz ale uśmiałam się jak nigdy:-D:-D:-D To historia jak z Ani z zielonego wzgórza:-D:-D:-D
A tak poważnie to rób się znowu na brunetkę, tylko u fryzjera, jakąś profesjonalną farbą. A na zachętę dla M to zajączek ci gorset pożyczy wypasiony!
Ale ja nie chce juz byc brunetka, musze sie troszke rozjasnic na lato. Moze nie pomarancz ale na przyklad ciemny blond z jasnymi pasemkami by byl spoko. Gorsety mam ale mojego m. tylko ponczochy kreca :-D

:-)

Oj mało mądre było eksperymentowanie samej z taką drastyczną zmianą, choć nie znam się na tym, bo jeszcze nigdy nie farbowałam włosów :-)
Malo madre, to bardzo delikatnie powiedziane. Qrwa bo zaufalam temu co na farbie napisali. Na innych bylo napisane, ze odradzaja brunetkom farbowac na taki kolor a na tej cholernej klamliwej farbie, bylo pokazane ze wyjdzie mega jasny blond...
Musisz miec piekny kolor wlosow, skoro nie musisz farbowac. Zazdroszcze!!!

Kaprycha piszą coś o wybielaniu! Może jednak dasz się zrobić na blondi??? Wiesz, ja tak z sympatii do ciebie to piszę! :tak::tak::tak::tak::tak:
Ty mnie nie nakrecaj, bo juz sie zastanawialam nad domestosem :-D:-D:-D

Kapryszko ja tez na samym poczatku dosc sie usmialam po twoim poscie za co cie kochana przepraszam :tak:ale pomysl mialas niezly mowie tak bo sama tez wpadlam kiedys na podobny i w efekcie mialam wlosy koloru rozowo fioletowego na blad pasemka chcialam nalozyc se czerwone pasma i przy splokiwaniu sie zmieszaly i wyszly rozowe masakra jakas rada jest tylko jedna szukac innego fryzjera i cos z nimi zrobic ale juz nie na wlasna reke:-D
Nom, tak sie wlasnie koncza experymenty domowe. W sumie pierwszy raz az tak tragicznie skonczyla sie moja zabawa z farba :-D

Ojjj bieduklo, nakladaj czapke na glowe i lec do sklepu po brazowa farbe !

Hihihi, ciotka nie nabijaj sie nooooo!

Na początku musze Cię przeprosić Kaprysiu, bo najpierw się uśmiałam z tych Twoich przygód:-)
Ale oczywiście baaardzo współczuję... I tego poranka i tych włosów.. Nie wiem co by mnie bardziej wk*wiło:-D
Co Cię napadło żeby z czarnych na blond sama zrobic??!?!?!?!?!?!? KOBITO!!!! szukaj jakiegoś innego fryzjera i raczej nie próbuj sama nic naprawiać. Zaaplikuj może jakąś odżywe na te swoje włosy po tym rozjaśnianiu.
Co do meża, to tez bym mu zrobiła awanturę... A co on Ci na to powiedziała w ogóle??

Moj m. powiedzial, ze "nie mogl" bo caly czas myslal o tym, ze sie do pracy spozni. Sratatata! Juz zdecydowalam, ze go wyposzcze az sam bedzie blagal o przytulanko. Teraz mial za dobrze!!!!
P.S. A Ty dostaniesz po glowie, za te glupie 2 mysli !!!!

A gdzie jest Pierdziocha Hanka???
Co u W.Korpeczki? Jak kolanko i mama?

 
Ostatnia edycja:
no to mialas troszke tych badań!!! i lekarz nic nie mowił?! ehhh.... mam nadzieje ze w takim razie lekarz zaleci powotrke badań i moze wyjdzie juz dobrze! :sorry:
oby nie bylo tak jak z moja koleżanka !!! wykryli PCOS i nic jej nie powiedzieli!!! zyła w blogiej nieświadomosci przez 3 lata!!!! :no:
jakos w styczniu lub w lutym lekarz powiedzial ze wszystko pod wzgledem anatomicznym dobrze.. zapytalam ale? i on powiedzial mi ze martwi go to ze nie ma owulki.. to bylo w styczniu.. i kazal zaczac badac tempke.. i w lutym niby byl skok ale na usg nie bylo pozostalosci po owulce.. i przepisal clo na marzec i w marcu byl ten dluuuuugi cykl.. z 3 usg wyczytalam wlasnie ze PCOS jest do wykrycia na usg a mi lekarz nie powiedzial nic.. a wyslal na badania bo troszke niepokoil sie tym ze clo nie zadzialalo..
Wpadłam na chwilkę.
M zdjęli gips ale mówi, ze boli go bardziej niż z gipsem. Poszedł spać.

Nektarynko dzięki za dość szczegółowe instrukcje przy czasie albo jak pojawi się @ wstawię suwaczek jak się uda.
Co do twoich wyników, no rzeczywiście nie ładne.

Zmykam na moment prawdy.
z niecirpliwoscia czekam na twoj suwaczek.. albo lepiej wstaw taki inny taki bardziej ciążowy ;-) a co do M.. oj wspolczuje... pewnie go bardzo boli.. moze za niedlugo przestanie..
 
jakos w styczniu lub w lutym lekarz powiedzial ze wszystko pod wzgledem anatomicznym dobrze.. zapytalam ale? i on powiedzial mi ze martwi go to ze nie ma owulki.. to bylo w styczniu.. i kazal zaczac badac tempke.. i w lutym niby byl skok ale na usg nie bylo pozostalosci po owulce.. i przepisal clo na marzec i w marcu byl ten dluuuuugi cykl.. z 3 usg wyczytalam wlasnie ze PCOS jest do wykrycia na usg a mi lekarz nie powiedzial nic.. a wyslal na badania bo troszke niepokoil sie tym ze clo nie zadzialalo..
z CLO jest tak że może nie zadziałać gdy np jest za mała dawka ale o tym niech sie wypowiedza dziewczynki z PCO :confused2: z reszta na staraczkach jest odrebny wątek poświecony PCOS. moze lekarz nie chcial nic mowic bez potwiedzenia z drugiego źródła! tzn badań .... a może clo nie zadzialalo przez prolaktyne?????? :eek:
 
Eve.. sama nie wiem w sumie mialam mala dawke po jednej od 5-9dc.. a moze faktycznie nie zadzialalo przez prolaktyne.. zobaczymy jak pojde do niego a to jeszcze 2 tygodnie.. czekam na te moje upragnione ziolka.. zobaczymy co mi to da..

poki co zabijam brak M browarem.. pojechal na robote, a ze z swoim tata robi to nie wraca tylko zostanie u rodzicow.. a ja sie tak przyzwyczaiłam do niego w nocy ze samej mi tak glupio spac.. tak smutno.. zimno.. pomimo ze to ja zawsze niby piecyk jestem.. a wcale ze nie piecyk.. ja jestem jak styropian pobieram cieplo od niego i oddaje ze zdwojoną siłą:)
 
reklama
ja uciekam kochane do łóżeczka bo sie stresuję jutrzejszym testowaniem o ile będe musiała zrobić testa bo może @ mnie uprzedzi albo zaczekam do soboty bo ja te cykle mam raz 35 a raz 36 dni wiec teoretycznie to w sobote sie moze malpa pojawić nawet wieczorkiem i nie wiem czy jutro testować wogóle
 
Do góry