reklama
nie weszło mi jedno zdjęcie z tortów
to przekrój torta z pokemonem,który robiłam małemu do przedszkola

Dziewczyny jak chcecie to ja Wam przepis na ten torcik podam.
To ciasto posypane kokosem to Wenus duo mojego pomysłu.
Gdzieś w necie wrzucałam na niego przepis.
Tort z kwiatkami był na ciemnym gotowym spodzie delekty ,bo miałam tylko 2 godziny na zrobienie.


W sumie podstawa to budyń własnej roboty i masło zmiksowane razem i dodatkami.
Naprawdę każda z Was zrobi taki tort i na każdemu będzie smakował.

Gotowe ozdoby jak kwiatki,listki czy serduszka można kupić prawie w każdym sklepie.
Producentem jest dr.Oetker :-)
to przekrój torta z pokemonem,który robiłam małemu do przedszkola

Dziewczyny jak chcecie to ja Wam przepis na ten torcik podam.
To ciasto posypane kokosem to Wenus duo mojego pomysłu.
Gdzieś w necie wrzucałam na niego przepis.
Tort z kwiatkami był na ciemnym gotowym spodzie delekty ,bo miałam tylko 2 godziny na zrobienie.



W sumie podstawa to budyń własnej roboty i masło zmiksowane razem i dodatkami.
Naprawdę każda z Was zrobi taki tort i na każdemu będzie smakował.


Gotowe ozdoby jak kwiatki,listki czy serduszka można kupić prawie w każdym sklepie.
Producentem jest dr.Oetker :-)
Joanna73
uzależniona od BB
mam nadzieje ze juz wszystko dobrzeno to znów się narobiło.
Klaudia dziś pojechała na zieloną szkołę do Łeby.
Wyjeżdżała zupełnie zdrowa.
Właśnie dostałam info,że miała drugi krwotok z nosa.
Wymiękam normalnie przy tych moich dzieciakach.![]()


brawo :-)AGNES
SuperBrawo dla Oliwki:-)
![]()
ja dziś wstalam przed 7Witaj Mamo Helenki no przynajmniej juz sama nie jstembo reszta jeszcze ma 4 litery w łóżku
![]()

ja gdzies pisalam kroimy na grubsze plastry ja posypuje przyprwą panierka i gotowe SMACZNEGOkobiety dawac mi przepis na kotlety z mortadeli bo juz nie wiem co na obiad robic
witamwitam mamy siedzące w domku
jestem mama dwójki wspaniałych rozrabiaków Kubusia i Damianka.szczerze mówiac juz dostaje kota siedzac w domku,ale niestety nie mogę jeszcze wybrac sie do pracy poniewaz Kubusia nie przyjma do przedszkola bo ma atopowe zapalenie skóry i za duzo z tym problemów(nie jest to zaraźliwe).a Damianek jeszcze za mały do przedszkola.czekam az Kubus pójdzie do szkoły a wtedy damianka pośle do przedszkola a sama pójde do pracy.bo niestety z rodziny nie ma kto mi przypilnowac dzieciaczków.
mam taki sam problem jak wy,takze nie mam jak wyjsc gdzies bez dzieci( czasem mój pusci mnie ale tylko to elektrowni albo do sklepu ale jednak brakuje mi kontaktu z ludzmi.
piaskownice polikwidowali kolo mmnie wiec nawet nie mam jak pogadac z innymi mamami a i moi chłopaki maja mniejszy kontakt z innymi dziecmi(z bratowej maluchami to maja pozniej bzika).
dziekuje malince za zaproszenie))))))

jestem nie czytam tylko mialam troche zajęc rano a teraz Gabi usnela to nadrabiam ;-)My wymieniamy okna w tym miesiącu jak się uda z kasą, już się boję tego burd*elu jaki zrobią. A dopiero co się wprowadziliśmy i wszystko jest ładne i czyste. Będę musiała kupić tej folii zabezpieczającej sporo żeby mi nic nie poniszczyli i wydać małą dziadkom na cały dzień bo co ja z nią innego zrobię?
Mój M. powiesi firanki jak go poproszę, ale wiem że ma problemy z kręgosłupem - więc go nie proszę, po za tym ja jestem głupia "Zosia samosia" i sama wszystko robię
Moja niunia była wczoraj mierzona - ma 81 cm a nosi ciuchy na 86/92 Dziwne są te rozmiarówki, bo ma kilka bluzek na 68 i są dobrena 102 spodnie też ma jedne dobre.
Ciuchów u nas dostatek - Joanna ostatnio mnie zawaliła ciuszkami po Gabrysi i teraz nie mam gdzie tego układać - mam pełne szafki i górę w łazience do prania![]()
O właśnie - miałam powiesić pranie
Anka - pocieszam się że te wyjazdy są tylko raz w miesiącu i to tylko parę dni ale dzięki temu ja nie muszę iść do pracy. Bo to co on zarobi przez te 4 dyżury ja bym musiała cały miesiąc harować.
A w ogóle to chyba Joanne od BB odciągnęłam tymi książkami bo coś jej nie widzę![]()
Idę powiesić to pranie póki mi mała śpi - wstała o 8 a o 9.30 mi usnęła na rękachTo chyba przez tą pogodę
![]()
JA bylam rano na zakupach w biedronce ale szybko wrocilismy bo zimno okrutnie i mzyło



SUPER !!!!dziewczyny schudłam 1kg:-):-):-):-) ale sie ciesze.
zaczęłąm słuchać rad As!!!!!!!!dzięki kobitko
na poczatek zrezygnowałam całkowicie z ziemniaków na obiad,i staram sie unikać białego pieczywa.jem najczęściej chlebki ryżowe Wasa lub chleb ciemny ale w małych ilościach.staram sie ograniczac słodycze do minimum.
I jem o połowę mniej na porcje.
co najazniejsze nie głodze się,jak jestem głodna,przegryzam marchewką,chrupkami kukurydzianymi,owocem,wycofałam banany bo są bardzo kaloryczne mimo że je uwielbiam.Waga leci powoli w dół ale już 1kg mniej.
A mówiłam,że dasz radę.
O to chodzi,aby waga leciała powoli w dół.
Maksymalnie do 1 kg na 7-10 dni.
Wtedy jest szansa ominąć efekt jo-jo
Agnes ja Ci w wolnej chwili jeszcze przepiszę te zalecenia dietetyczki,które miał mój Darek.
On miał duże ograniczenia ,bo dużo do zrzucenia,ale sporo z tego można pominąć.Minął rok a on jak nie przesadzi w imprezami to nie tyje.




Wbrew pozorom grill to podstawa diety letniej.



reklama
dziewczyny jak chcecie to przepis w wolnej chwili wstawię.As ja też chce takie przepisybardzo proszę bo te torty sa super
Chyba,że odnajdę na innym forum to wrzucę zaraz.
Teraz muszę uciekać,bo jakieś śniadanko by się przydało zjesc,na 13.30 mam koniki w przedszkolu a jeszcze dojechać trzeba,potem do sklepu w drodze powrotnej i po małego do przedszkola,następnie jakiś obiadek(kotlety mielone,ziemniaki i mizeria z ogórków gruntowych).Po obiadku z małym do zajęć trzeba usiąść i tak cały dzień zleci.
W wolnych chwilach BB oczywiście i nie czasu w tyłek się podrapać.






Podziel się: