Anabuba
czarownica mroźnego lądu
wrzucoialm pare fotek na t reszta pozniej bo juz ise mala buntuje
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
hehe super skomentowalam juz na nkJeszcze tylko focia Klauduni jak czeka az do Niej wskocze
zdrowka Wam zyczeHello!!! I ja też się witam;-) Ja miałam dziasiaj koszmarną noc, bolała mnie głowa i gardło i nie mogłam spać, i poduszka jakaś twarda była
Dzisiaj póściłam Misię do przedszkola, nie wiem czy dobrze, bo coś znowu kaszle, ja zwariuję z tymi chorobamizobaczymy jak będzie, nie mam już kogo zatrudnić do siedzenia z nia w domu, chyba, że ja się wkurzę i pójdę na zwolnienie
Aha, testu z anglika nie miałam, będzie w czwartek![]()
Antos skonczyl juz pol roczku ale ten czas leci... wszystkiego naj... ;-);-)no do mnie też niestety @ nadchodzi............
dowikla twoje małe są z 16 maja tak jak mój ex i córeczka piotra gabrysia
wiktoria dziękuję za życzenia dla antosia![]()
Ja w nocy potrafię sobie troszke dłużej posiedzieć nad obrazem.dzien doberek z rana
a jk zwykle jestem do tylu
nie spie juz od 5 ranoDamianek dzis sobie mnie obudzil i juz oglada swoja ulubiona bajke"niedzwiedz w duzym niebieskim domu"jestem padnieta.a pozniej nie mam co sie klasc bo ok 9 musze wyjsc z domu(mam nadziej,ze do 8 Kuba wstanie bo pozno sie polozylismy)normalnie czuje jak same oczy mi opadaja,dlatego wstala z lzka bo pewnie zasnelabym a pozniej chalupy nie poznalabym hehehehehe
malinka Julcia ma super teskstyjestem zla ,ze juz nieaktualne
ale znajdziemy cos jeszcze
)) a moze ogloszenie wy dacie??
As a ty co spac nie mozesz??kurcze ja to najpozniej 23 juz spie hehehe,ja to jak dobrze nie pospie to chodze wsciekla jak osa.
dowikla ja tez mialam tostyale to ja je robiłam:/ moj to pozniej mi kanapke zrobil i Kubie az mi szczeka opadla hehehehe
Byłam zameldowana z dziećmi u mamy.witam sie porannie.nocka spokojna a Weronikajuz wstala
heheheh no widzisz dlatego ja zalatwiam odbior,tzn glownie dla banku,ale wlasnie wiele ludzi mieszka "na dziko" bez odbioru.
ja jestem zamledowana ale wystarczyla tylko mapka geodezyjna powykonawcza.a wy sie dopiero zamledowliscie?to gdzie wczesnijeszy meldunek?
Witam dziewczyny z góry przepraszam, że wczoraj nawet się nie pożegnałam, ale jak się wzięłam za tą sterte prasowania, to nie wiem kiedy ciemno sie na dworze zrobiło. A jeszcze jak mi Piotr doniósł swoje bojówki x 3 to padłam na deskę.
Udało mi sie nadrobić. No naprodukowałyście tyle, że szok
Anabuba cieszę , się że udało się wszystko pozałatwiać i nawet na swoje pozmieniać.
Weszłam tam daję dokumenty i czekam na meldunek a pani mi mówi,że mnie nie zamelduje ,bo nie mam nic na temat budynku w którym mieszkam.
Chodziło konkretnie o przyporządkowanie numeru domu i odebranie z inspektoratu budowlanego.
Łaziłam od pokoju do pokoju półtorej godziny,ale jakieś dokumenty tymczasowe mi wypisali .Okazało się,że budynek nie został odebrany przez nadzór i mieszkamy od 10 lat na ciągle trwającej budowie.
OOOO właśnie zaczyna się wschód słońca.Piękny widok.
Spadam i ja ,bo już 4 dochodzi./QUOTE]
Ja wiedziałam, że Ty dziewczyno jestes jakaś dziwna, ale takiego czegos to się nie spodziewałamDycha na budowie. Pewnie jeszcze powiesz, że nic Ci o tym nie wiadomo
.A o porze lenięcia do wyrka to się nawet nie wypowiadam, bo chyba trzeba w Twoim przypadku przyjąć to za normę
A ja obejrzę sobie brzydule, ogarne sie i polece na poczte, mam do wyslania maciupka i ogromna paczke. Franca pod wózek nie chce się zmieścić, nie wiem jak ją zataśtam.
Za oknem słońce, aż przez firanki parzy a na termometrze 11*C, i jak tu sie szykować???
Ja naprawdę nic nie wiedziałam i mój m też nie wiedział,bo my tymi papierami się nie zajmujemy.
Dostęp i załatwianie wszystkiego co dotyczy domu należy do Darka brata,bo on jak zakładał firmę to przejął cały ten majdan.
Byłam w sumie w szoku jak mi powiedziała,że nasz dom nie istnieje jako budynek mieszkalny,bo firma ,która jest u nas funkcjonuje od prawe 10 lat i wszystko jest legalnie pozałatwiane.
A co legnięcia do łózka ,to już pisałam wcześniej.
Jak siądęprzed obraz to gubię się w czasie.
Ostatnio jak Kubusiowy mustang (kogucik rajski) zaczyna piać to wyrywa mnie z sieci moich nitek i to znak,że trzeba kończyć ,bo wschód słońca niebawem.
Ja miałam od razu przepisany Isoptin i lekarz nie chciał słuchać ,żeby sam Fenoterol brać.Witam
A my wstaliśmy 7.20, już chyba przywykłam do tej pory
Całkiem nieźle pospałamw końcu
A co do leków to mam mała dawkę, pół tabletki co 5 godzin, mam receptę na isoptin, ale ustaliłam z lekarzem ze poczekam 4-5dni, i wykupię dopiero jak się okarze ze się organizm cały czas buntuje przeciwko fenoterolowi. Ja strasznie nie lubię lekówA doświadczenia z isoptinem i fenoterolem ma z pierwszej ciąży
Tylko wtedy miałam końską dawkę
Anabuba, zapraszam z siostrą![]()
Jak ostatnie dni leżałam w szpitalu i ładowali we mnie litry tego Fenoterolu to też z Isoptinem dostawałam.
Zdrówka dla wszystkich chorujących.
Najlepszego dla naszego Antoniego
Ja już sobie trochę poprasowałam,chłopaków wyszykowałam,Klaudia też już do szkoły poszła.
Teraz trzeba trochę ogarnąć mieszkanie i na zakupki isć niebawem.
Na obiad udźce z kurczaka duszone na patelni młode ziemniaki z koperkiem i mizeria .