reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

ja to bym poszła nawet dzisiaj:-D:-D:-D:-D ale tak poważnie: 29-go maja montują mi meble kuchenne i jak m ułoży panele w salonie to zmykam na swoje:tak::tak::tak::tak:
WOW,ale super własny kwadtat!!!!!Kochana pewnie ,że jesteśmy ,ale z doskoku ,wesz ,tam szturnąc ,tu szturnąć ,przysiąsć na 5 minut do kompa i tak w kólko:-D:-D:-D
 
reklama
garnki są drogie:tak::tak::tak: takie lepsze, porządne i na lata to sporo kosztują niestety, dlatego będę kupować po jednym:baffled::baffled::baffled::baffled:
medeuska tak mieszkam z rodzicami już 6 lat (w czerwcu minie) i chcę się jak najszybciej wyprowadzić bo zwariuję :szok::szok::szok::szok::szok: u siebie odżyję i kontakty z m się poprawią:tak::tak::tak:
no prosze to gratuluję:tak::tak::tak: fajnie bedzie na swooim:tak: i tak dłuuugop wytrzymaliscie z rodzicami:tak: a to w domku czy na mieszkaniu byliscie z rodzicami?? duzo macie miejsca chociaz?
 
no prosze to gratuluję:tak::tak::tak: fajnie bedzie na swooim:tak: i tak dłuuugop wytrzymaliscie z rodzicami:tak: a to w domku czy na mieszkaniu byliscie z rodzicami?? duzo macie miejsca chociaz?
zamieniam 12 mkw na 120 mkw:-D:-D:-D mieszkamy w trzypokojowym mieszkaniu w starej kamienicy w cenrum miasta a będę mieszkać pod miastem w domu, wprawdzie przez ścinę z teściową ale już mi wszystko jedno, jestem chyba zdesperowana:-D:-D:-D:-D:-D
 
zamieniam 12 mkw na 120 mkw:-D:-D:-D mieszkamy w trzypokojowym mieszkaniu w starej kamienicy w cenrum miasta a będę mieszkać pod miastem w domu, wprawdzie przez ścinę z teściową ale już mi wszystko jedno, jestem chyba zdesperowana:-D:-D:-D:-D:-D
:-D:-D super, ze takie duze bedziecie miec mieszkanko:tak::tak:
 
strasznie się cieszę, czekałam na to prawie 6 lat:szok::szok::szok::szok::szok: wprawdzie nie mam ani garnków ani firanek i zasłon, ba nawet na karnisze już nie starczyło ale jakoś mi to nie przeszkadza:baffled::baffled::baffled: kupię tylko jakiś gar na zupę i jakoś będzie:tak::tak::tak:
AGUNIA JAK MY Z MOIM M SIE WPROWADZILIŚMY DO SWOJEGO DOMU TO NIE MIELIŚMY ŻADNEGO OGRZEWANIA,LISTEW PRZYPODŁOGOWYCH ,PARAPETÓW,MEBLI W KUCHNI ,najpierw postawiliśmy 2 stare szafki o butach ,żeby było cokolwiek,potem krzysiek od znajomych wyczaował segment pokojowy ,który przerobiliśmy na kredens ,stal w kuchni z 4 lata,lodowki nie mieliśmy ,plalke franie mieliśmy,ogolnie bieda z nędzą ,bo ledwo nam kasy starczyło na jako takie wykończenie ,żeby sie wprowadzić ,było ciężko jak nie wiem ,ale byliśmy wtedy tak szczęśliwi ,że nie potrafie tego uczucia tera zpowtórzyć Pierwszyrko ,a zima ciężka była ogrzewaliśmy sie dmuchawą gazową ,w domu kostaryka +13 to już było ciepło,w pracy zimno w domu zimno ,....zaszłam w ciąze i trzeba było wymyślić jakieś tanie ogrzewanie ,wzieliśmy kredyt na kominek,ale już na obudowe nie starczyło,obudowaliśmy po kolejnych 2 latach,drzewo na pierwszą zimę wzieliśmy(rozumiecie)z lasu ,bo nie było kasyżeby kupić.J kocham mój dom ,to ,że wszystko co mamy mamy dzieki sobie ,a po kolei wszystko pokupowaliśmy ,ładnie jak w pudełeczku:-D ,wiecznie brakuje nam pieniędzy ,wiesz my jak na nadmorskie standarty to biedni jesteśmy ,bo nie mamy wypasionej chawiry ,ani 6 domków na podwórku ,ale ja wiem ,ze z czasem i tak będziemy mieli ,dzieci odchowaliśmy ,oboje przacujemy i wio do przodu.,Tutaj 60%ludzi ,żyje z tego co latem zarobi...my byśmy mogli góra 2 miesiące więc same rozumiecie,ale nie narzekam ,bo wiem ,ze wszystko jest do zrobienia ,tylko czasu trzeba,a mój m jako budowlaniec wszystko potrafi zrobić sam:tak:Mam nadzieję ,ze będzie wam sie chciało czytac tak dlugiego posta.:dry:
 
AGUNIA JAK MY Z MOIM M SIE WPROWADZILIŚMY DO SWOJEGO DOMU TO NIE MIELIŚMY ŻADNEGO OGRZEWANIA,LISTEW PRZYPODŁOGOWYCH ,PARAPETÓW,MEBLI W KUCHNI ,najpierw postawiliśmy 2 stare szafki o butach ,żeby było cokolwiek,potem krzysiek od znajomych wyczaował segment pokojowy ,który przerobiliśmy na kredens ,stal w kuchni z 4 lata,lodowki nie mieliśmy ,plalke franie mieliśmy,ogolnie bieda z nędzą ,bo ledwo nam kasy starczyło na jako takie wykończenie ,żeby sie wprowadzić ,było ciężko jak nie wiem ,ale byliśmy wtedy tak szczęśliwi ,że nie potrafie tego uczucia tera zpowtórzyć Pierwszyrko ,a zima ciężka była ogrzewaliśmy sie dmuchawą gazową ,w domu kostaryka +13 to już było ciepło,w pracy zimno w domu zimno ,....zaszłam w ciąze i trzeba było wymyślić jakieś tanie ogrzewanie ,wzieliśmy kredyt na kominek,ale już na obudowe nie starczyło,obudowaliśmy po kolejnych 2 latach,drzewo na pierwszą zimę wzieliśmy(rozumiecie)z lasu ,bo nie było kasyżeby kupić.J kocham mój dom ,to ,że wszystko co mamy mamy dzieki sobie ,a po kolei wszystko pokupowaliśmy ,ładnie jak w pudełeczku:-D ,wiecznie brakuje nam pieniędzy ,wiesz my jak na nadmorskie standarty to biedni jesteśmy ,bo nie mamy wypasionej chawiry ,ani 6 domków na podwórku ,ale ja wiem ,ze z czasem i tak będziemy mieli ,dzieci odchowaliśmy ,oboje przacujemy i wio do przodu.,Tutaj 60%ludzi ,żyje z tego co latem zarobi...my byśmy mogli góra 2 miesiące więc same rozumiecie,ale nie narzekam ,bo wiem ,ze wszystko jest do zrobienia ,tylko czasu trzeba,a mój m jako budowlaniec wszystko potrafi zrobić sam:tak:Mam nadzieję ,ze będzie wam sie chciało czytac tak dlugiego posta.:dry:
Podziwiam:tak:

Ale moze tez inaczejjest jak my teraz sie przeprowadzamy tylko nawieksze, a swoje mamuy, co innego jak sie cisniesz z kims w domu i nie masz swojego, tutaj ja juz przywyklam ze mam swiety spokoj, kazdy swoj pokoj ma wiec nie jest zle.. a tam znow wszystko od poczatku i dlatego tak sie denerwuje..:-( No ale, bedzie trzeba przetrwac... jak ?Ty przetrwałas tak- to czemu ja mam nie przetrwac bez wyremontowanego mieszkania i bez kuchni:sorry2::sorry2:
 
Piotrunio wstał. Chyba się wyspał, bo nie płacze, a nawet się uśmiecha. :-)
To zmykam! Muszę dać mu jakiś obiadek no i na jakiś spacerek chyba pójdziemy! :-)
Miłego popołudnia! :-)
 
madziula dokłądnie tak jak piszesz, najwżniejsz, że będziemy razem i na swoim a reszta jakoś się poukłada, bez mebli mogę żyć, stół jakiś się wykombinuje a na obiad mogę jeść zupy codziennie, ważne, że łazienka będzie tylko moja i w kuchni poszaleję (bo jest duża 16 mkw) jak mi się nie będzie chciało to nie posprzątam:-D:-D i wszystko będę sobie kłaść gdzie tylko będzie mi się podobało i nie będę słuchać gadania:-D:-D:-D:-D
 
Podziwiam:tak:

Ale moze tez inaczejjest jak my teraz sie przeprowadzamy tylko nawieksze, a swoje mamuy, co innego jak sie cisniesz z kims w domu i nie masz swojego, tutaj ja juz przywyklam ze mam swiety spokoj, kazdy swoj pokoj ma wiec nie jest zle.. a tam znow wszystko od poczatku i dlatego tak sie denerwuje..:-( No ale, bedzie trzeba przetrwac... jak ?Ty przetrwałas tak- to czemu ja mam nie przetrwac bez wyremontowanego mieszkania i bez kuchni:sorry2::sorry2:
Pewnie ,ze dacie radę ,a powiem więcej ,ze bedziecie z sentymentem wspominac....jak my- pierwszą własną choinkę zabraną(rozumiecie)z lasu:zawstydzona/y:ale nie było kasy ,żeby kupić,na niej ozdoby made by Klaudia i ja +jabłka ,orzechy,ale jak pachnała..W TYM roku w lipcu będzie 7 lat jak tu mieszkamy.A święty spokój i to ,ze jestem na swoim motywawalo mnie wystarczająco ,zeby to wszystko przejśc ,bo choć moich rodziców kocham i oni pomagają nam jak mogą to niestety nie mogliśmy sie dogadać ,bo zawsze robilismy za mało ,za mało pieniedzy dawaliśmy,za dużo pieniędzy na głupoty ich zdaniem wydawaliśmy i takie tam:tak:
 
reklama
Witam, ale wczoraj wszystkie wcześnie poszłyście spać. Bałam się, że nie dam rady was nadrobić, a tu proszę, po raz pierwszy jestem na bierząco :-D
 
Do góry