Haszitka
może kiedyś...
- Dołączył(a)
- 25 Październik 2008
- Postów
- 1 926
ja placilam w polsce chyba 20 czy 25 zlotych za 5 sztuk
ale w sieci kupisz duuuzo taniej, jak radzi nektarynka
Lilu...wiem, ze to straszne ale takie fakty...
a te malolaty 12-14 letnie to bym za klaki powyciagala z domów i do roboty!
ja zjadalam ogorkową...wieczorem jak malz wroci robie sphagetti:-)
wyslalam namiary;-)
Kropeczko, moja mama spod Krakowa pochodzi tereny: Igołomia, jak dobrze pamiętam Wisła, zaraz na priwa nazwisko Ci puszczę
A co do tych faktów o nastolatkach o tabletkach to bezmózgowie. Efekty w ich organizmach będą po wielu latach dopiero widoczne i wtedy będzie płacz.
Mój M to spaghetti bolognese pochłania tonami, ostatnio zrobiłam mu spaghetti szpinakowe, zjadł a na koniec mówi, BLE. Nie rozumiem go, zdrowe i smaczne. W dodatku z serami, ktre tak uwielbia. Jak brokuy będą tańcze, to machnę mu brokułowe spaghetti, ciekawe co powie



Ja jakos jak doroslam do sexu i zaczelam byc aktywna sexualnie to nie bylo mowy o sexie bez zabezpieczenia ( chociaz w glebi serca od zawsze pragnelam miec dzieci, ale wiedzialam ze to jeszcze nie czas ) i nawet gdybym wpadla,to nawet przez sekunde nie pomyslalabym o aborcji
