Dziękuje za życzenia i przesyłam buziaki dla rówieśników mojego Mikutka:
Zuzi, Zosi, Amelki i Michałka.
Rok temu o tej samej porze ( tzn kilkanaście minut wcześniej 17.35) ....
Ja też dziś rozliczam czas- o tej godzinie zakładali mi welfron, o tej odeszły mi wody, o tej już była nerwówka, a o tej porze to ja kimałam ....
My byliśmy na działce ( daczy ;-)), starałam się trzymać mojego diabła tasmańskiego w cieniu, ale weź utrzymaj. No i raczki ma opalone za bardzo o buźce nie wspomnę.Kremem oczywiście nasmarowałam, a pomimo tego...
Nie spał nic wcześniej i padł zaraz po 17.
Dziś tylko są przytulanki, całowanki i ogólna radosć. Grilla robimy w sobotę.
Iwonka- Emtikonek powinni dodać, te są beznadziejne.
Cosmo - z jezorem jest już