reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

starania się - watpliwości..

Jutro idędo pracy wiec odezwe sie dopiero w srode rano:-) staram sie nie nakrecac ale kiepsko mi idzie;-) patrzyłam na kalkulator ciazy i to bylby juz 4 tydzien i 5 dzien, na jutro juz prawie 5 tygodni to moze juz sie czegos dowiem... heh az sie usmiecham;-)
 
reklama
andziu jeszcze poprawiam ta moja prace.... i jeszcze mi troche zostało... ale juz mnie głowa boli ze hoho....
PM współczuje, akurat dzis wiem doskonale co czujesz :no:
 
A co z opieka nad Filipkiem?? troche jestem do tyłu ale czy az tak wazna rzecz mi umknęła????
Wtedy zrezygnuję z Filipka:-( Szukam takiej "prawdziwej"pracy gdzie ma się urlop, normalną pensję i gdzie liczy się staz pracy itp. Opieka nad Filipkiem nie jest praca na stałe. Opiekuję się nim do końca sierpnia bo potem idzie do przedszkola:tak:
 
Wtedy zrezygnuję z Filipka:-( Szukam takiej "prawdziwej"pracy gdzie ma się urlop, normalną pensję i gdzie liczy się staz pracy itp. Opieka nad Filipkiem nie jest praca na stałe. Opiekuję się nim do końca sierpnia bo potem idzie do przedszkola:tak:
Uf... to powodzenia i kopniak na szczescie:-)
 
reklama
Ale mam nerwy.... dzisiaj mam mieć gości po południu. Mój chrzestny z rodziną. Zgadujemy się jakies pół roku już, bo M. często nie ma jak chcą przyjechać. Ostatnio jak dzwonili (po świętach) to powiedziałam że już pojechał i że jak przyjedzie to zadwonię do nich. i zadzwoniłam żeby przyjechali w weekend, a chrzestny do mnie że on w weekend pracuje i może w poniedziałek by przyjechali.... K* wa, nie mogłam odmówić, ale tak mi nie na rękę ta wizyta że mam nerwy od rana (M. też). mamy ostatnie dwa dni dla siebie a tu ta wizyta.... Szlag by to trafił. Pogoda super, mamy do pozałatwiania jescze parę spraw i jeszce to. A jutro dzień matki, nic nie kupione jeszce i trzeba będzie pojechać do jednej i drugiej. I Ostatni dzień do tyłu :(:( Tak jestem zła że mi się ryczeć chce. Na siebie k* też bo nie jestem asertywna!!!!!!!!!
Zajączku ja tez czasem nie jetem asertywna! I dziś tak właśnie było. Zadzwonił chrzestny mojej córki,że chce nas odwiedzić, bo mieszka daleko i rzadko się widujemy. Mam dziś bieganinę od rana, ale nie umiałam odmówić. I zamiast się pakować, sprzątałam całą chałupę, bo on jeszcze u nas nie był. Trochę się chłopak zasiedział i dopiero teraz wyszedł a ja nic kompletnie nie zdążyłam zrobić. Lecę na urlop w środę rano, więc tylko jutro mam czas. I od rana zakupy, mój M do fryzjera, ja prasuję i pakuję. Nawet jeszcze walizki nie mam:szok::szok::szok:
I na dodatek dziś rano wstałam i stwierdziłam,że jeszcze przed wylotem muszę do jakiegoś gina zadzwonić, bo chyba jakieś zapalenie się przyplątało. I tu uwaga- pół dnia dzwoniłam i nikt mnie dziś nie mógł przyjąć. Zero wolnych terminów!!! Przecież nie polecę na wakacje z jakimś zapaleniem, bo co ja tam zrobię??? A miałam zacząć staranka w tym cyklu! Szlag by to trafił.

Dodzwoniłam się do innego lekarza- jutro mnie przyjmie, więc między prasowaniem a pakowaniem mam wizytę u gina.

Andzia kochanie znasz Jastrzębskiego? On jest z Będzina, ale pracuje też w Tychach. On mnie jutro przyjmie.
Wygadałam się w końcu!

Dziewczyny ale boje sie rozczarowac.... teraz w ogole nie myslalam o ciazy, nie nastawiłam sie na nia... wydaje mi sie ze @ sie spoznia po prostu... jutro ide do gina po wyniki to looknie na mnie i moze powie co i jak, moze pozna ze np macica jest wieksza albo cos moze zauwazy jak to fasolka.

Nawet jak nie widać ciąży lekarz może podejrzewać ciąże, np. przez " rozpulchnienie" macicy.
Brzmi dziwnie, ale ja taką diagnozę usłyszałam w 5 tygodniu.

Jutro idędo pracy wiec odezwe sie dopiero w srode rano:-) staram sie nie nakrecac ale kiepsko mi idzie;-) patrzyłam na kalkulator ciazy i to bylby juz 4 tydzien i 5 dzien, na jutro juz prawie 5 tygodni to moze juz sie czegos dowiem... heh az sie usmiecham;-)

Na usg nic nie będzie widać,ale tak jak pisalam wyżej- lekarz może podejrzewać ciążę.

Nie miałam czasu was dokładnie poczytać, więc nie wiem co się tu działo.
 
Do góry