MONIA-AREK jaka złość z rana

rozumiem Cię bardzo dobrze... nie chodzi tu o 2 dziecko bo ja chciałabym bardzo..
ale o takie wmawianie czegoś na siłę...
ja czuję się bardzo źle.. zmęczona i wogóle...

nie mam siły wstać z łóżka...
a jedna osoba... która jest cięta na pieniądzie mówiła mi codsziennie żebym się nie zwalniała bo nie mam ciężkiej pracy (stanie po 8h dziennie) i żebym pracowała do końca... tyle że sama w ciąży jeszcze nigdy nie była... i jak jej tłumaczyłam że nie mam siły to mówiła że kiedyś to pracowały kobiety dłuuugo...
tak tyle że ja to wiem ale nie każdy jest taki sam..! moja siostra też pracowała do ok 7 msc a bratowa zaś wogóle.... no i gadaj tu z ludźmi... miałam takiego wnerwa

ale takich to trzeba olać;-)