medeuska
październikowa mama'09
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2009
- Postów
- 4 010
wpadłam sie przywitac i zyczyc miłęgo wieczorku, my z m bylismuy na spacerku, potem na piwku, mój wypił dzisiaj 3- ale mu pozwoliłam bo sobie zasłużyl ciężką praca przez ostatnie dni




teraz siedzimy w pstym pokoju i testujemy nowy minipiekarnik
powiem wam ze nie ma ŻADNYCH (!) rysej ani nic! oplaca sie za 30zł
normalnie ceny sie wahają 250-300 zł



bedziemy sobie robic zapiekanki
teraz robimy kie łbaske z grilla na próbę
jedna bo jedna nam została po wywiezieniu lodówki








teraz siedzimy w pstym pokoju i testujemy nowy minipiekarnik
powiem wam ze nie ma ŻADNYCH (!) rysej ani nic! oplaca sie za 30zł
normalnie ceny sie wahają 250-300 zł



bedziemy sobie robic zapiekanki
teraz robimy kie łbaske z grilla na próbę
jedna bo jedna nam została po wywiezieniu lodówki





najpierw bagatelizowałam a jak już się urodziła to zaczełam to dostrzegać tłumaczyłam prosiłam po 2 latach załapał i teraz adś to njkochańszy wnuk a julcia to jego księżniczka ........z antosiem ma najmniejszy kontakt bo mieszkamy osobno ale jak daje im jakieś drobne to antosiowi też choćby dyszke na mleczko daje.......wiem jak to jest bo potem dzieci czują się pokrzywdzone...więc tęp to w zarodku kochana
a moje dzieci nie dostały od nikogo poza nami prezentu na dzień dziecka :-(

a w domu to cały rytuał ,ze siadamy z krzyśkiem ,a on po kolei nam opowiada co jest na każdym obrazku
no chyba ze nowe sandałki bo te już zdarła 

