eli88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Luty 2009
- Postów
- 1 102
Olgha z tym kocim grzbietem to ciężko... ostatnio próbowałam bo pamietam, ze właśnie gdzies o tym czytałam... odejdźcie teraz wszystkie od komputera i spróbujcie zrobić koci grzbiet.. to jest niewykonalne
nie w ciąży... przynajmniej nie dla mnie... nawet prosiłam Miśka on studiuje WF żeby mi pokazał prawdiwie koci grzbiet.. no to próbuję i próbuję i to w niczym kociego grzbietu nie przypomina.. brzuch do tego stopnia mnie przeciąża że nie umiem sie tak "wypiąć" tak jakby ktoś założył blokadę na kręgosłup.. albo racej jakby mi kilku kręgów brakowało
to Misiek mnie prawie że na siłę wyginał.. i się pyta a boli cię kręgosłup że nie możesz czy co...? nie boli.. ja poprostu czuję jakbym go w tym konkretnym miejscu nie miała... ten mój koci grzbiet to wygląda tak że ja z rezultacie jestem na czworaka i tyle... nie ruszy ni w jedna ni w drugą stronę.. wy też tak macie?????????

