Dziewczyny, nie mam już siły :-

-

-

-

-(
Jutro idę do lekarza. Nie przeszło mi, a wręcz się pogorszyło.



Dziś rano nie mogłam mówić, ani przełykać, ani kasłać, a później zaczęło mnie jeszcze ucho boleć i to tak, że myślałam, że zwariuję




Na szczęście moje kochanie przejęło obowiązki i jeszcze wyskoczył do apteki i przywiózł mi lekarstwa.

Trochę mniej boli, ale jestem otumaniona prochami przeciwbólowymi


Piotruś lepiej - biegunka przeszła, gardło też chyba mniej boli, bo zaczyna normalnie jeść i pić.

Wybaczcie, ale nadal nie mam siły czytać.

