reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wrzesień 2009

Dziewczyny mam problem: jak rozpoznac czy uplawy to uplawy a nie wody plodowe :-( od 3 dni mam takie jakby "uplawy" ale to wyglada jak woda :-( czesto uczucie jakbym dostala okres np dzis lezalam rano i czuje jak mi leci (sorry) jak przy okresie lece do lazienki a to przezroczyste cos, teraz to samo, musze nosic wkladki bo wygladam jakbym sie posikala i spodnie mialam centralnie mokre duuuuuza plama, przed chwila szlam i znow to uczucie jakby cos wycieklo i to sporo i sie martwie...mialam juz uplawy, bralam Netamecyne czy jakos tak ale wygladaly biale, bialo-wodniste....da sie jakos sprawdzic czy to wody?? Kiedys cos slyszalam o jakis paseczkach ktore przy wodach sie inaczej zabarwiaja :-(??? a jak nie to dzwonie do gina sama nie wiem
 
reklama
kroptusiu w aptece mozna nabyc specjalne testy wykrywające sączące sie wody płodowe... niestety sa chyba nie za tanie :-(

eh, co zajrze to tylko jedzenie :-p:rofl2: placuszki, powiadacie... pewnie nie uwierzycie ale ja pare dni temu dopiero po raz pierwszy truskawek spróbowałam ;-)
 
a czytalas moze "ps kocham cie"? .. ksiazka swietna... naprawde.. u mnie wiekszosc babek w rodzinie juz ja ma na wlasnosc :D film pod tym samym tytulem nie robi wrazenia, wiec jak dla mnie byl marny..

tez czytalam ksiazke, po filmie, ktory ogladalam dwa dni z rzedu, bo byla powtorka na drugi dzien;) mnie sie podobal, ksiazka tez. kupilam jedno i drugie:-)
 
kroptusia- dzwon do gina albo podjedź do szpitala, ja tez często mokro al e to typowe ciązowy śluz, a skoro u ciebie tak mocno to nie lekcewaz.

a najlepiej położyc sie z poduszką pod pupą jesli niemasz mozliwosci podjechania do spzitala czy gina. zazwyczaj przy saczących sie wodach kladą w spzitalu i lezy sie do porodu z tyłkiem do góry i nogami. ale moze to nie owdy ale sprawdzić trzeba.
ja w poprzedniej ciązy jakos na 2 tyg przed porodem mialam ciągle mokro,myślalam ze moczu nie trzymam, ae teraz jak pytalam gina to mogły byc wody.
 
Kroptusia-możesz do szpitala zadzwonić ,na patologię ciąży.Jeśli nie masz daleko to możesz podjechac żeby sprawdzili czy wszystko ok.
Wiola-super że do polski się wybierasz i z rodziną spędzisz urlop.
Moniczkaleg-gratuluje !
Ja dziś po długim spacerze w ogrodzie botanicznym,pięknie było.Narobiliśmy oczywiście sporo fotek i zrelaxowałam się.Chociaż pierwszy raz w tej ciąży mam strasznie spuchnięte stopy:baffled:martwię sie co bedzie dalej jak się upały zrobią...
 
kroptusia dziewczyny napisały już wszystko - daj znać co się okazało, mam nadzieję, że to jednak upławy
Olgha współczuję spuchniętych nóg, ale zazdroszczę znalezienia fajnej pracy :-) W dodatku z internetem - nie będziesz się nudzić ;-)
witam wszystkie wrześnióweczki
Witamy :-) Napisz o sobie coś więcej :laugh2:
Studia ukończone:-D
Gratulacje :-D I powodzenia za tydzień :tak:
Wiola teraz pewnie każdą godzinę odliczasz ;-)
eli tak samo mam ze sprzątaniem :zawstydzona/y: Na co dzień nie mogę się zebrać, a jak mam mieć gości, to dostaję i weny i przyśpieszenia ;-) Tak sobie czasem myślę, że powinnam częściej mieć gości ;-)

A mnie dzień się z nocą pokićkał ;-) Późnym popołudniem zasypiam, potem w nocy nie mogę - wczoraj, a raczej dzisiaj chyba przed 6 zasnęłam :baffled: I teraz wspomagam się colą, żeby dotrwać do normalnej godziny :sorry:
 
Hej Dziewczynki dziękuję za gratki;-)Kroptusia koniecznie do szpitala się udaj- pewnie już się skonsultowałaś- daj znać co i jak, trzymamy kciuki ,żeby to jednak nie wody.
Nie wiem jak u Was, ale u Nas pogoda zdecydowanie lepsza:-) a dzięki temu i nastrój:-D Pozdrawiam i życzę miłęgo wieczorku:-)
 
dziewczyny obejrzałam wczoraj "Zmierzch" i choć koleżanka ostrzegała mnie bym nie oglądała filmu przed książką to zrobiłam tak... ona uważała, że film mnie zniechęci do czytania, bo jest beznadziejnie nakręcony... wiecie co... może rewelacyjny nie był jeśli chodzi o grę aktorską... ale sama fabuła! GENIUSZ! już sobie zamówiłam na allegro pierwszą część sagi czyli ZMIERZCH a 3 kolejne zamówię zaraz po wypłacie.. coś czuję, że wchłonę tą książkę w jeden dzień :-D
film i tak polecam gorąco.. fajny do obejrzenia w nudny wieczór... i czekałam tydzień aż misiek skonczy 3 zmianę bo wiedziałam że będę miała po nim koszmary i nie dam rady spac sama.... a okazuje się, że nie ma w nim nic strasznego :-D
 
reklama
Kroptusia mam nadzieję że to nie były wody płodowe.

My dalej walczymy i z utęsknieniem czekamy na wyniki posiewu a najwcześniej jutro będzie wiadomo czy coś wyhodowali. Mały bryka tak, że cały brzuch faluje a sąsiad z góry nie pozwala nam na chwile zasnąć bo robi remont i słychać tylko wiercenie:(
Udanej reszty dnia wszystkim wrześniówkom:)
 
Do góry