reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2009

gosia88 nie jutro ide bo na wizyte na dzieci zdrowe czeka się pare dni niestety, ale już wysiadam nie chce jeść, krzyczy i ulewa jakby samą wodą której tez nie pije ani herbatki. Ale moja pediatra zna mnie już ponad 3 lata i wie że ja należe do osób które z pierdołami głowy nie zawracają i jesli przychodze to cos musi być nie tak zresztą w razie choroby starszego to mam nawet jej prywatny nr bo Damianek jest jedynym dzieckiem z tak poważną chorobą skóry. I co do tego to Ona raczej dmucha na zimne. Lece bo mały znowu krzyczy a Damianek znowu zadrapał się do krwi:-( wysiadam dzisiaj nad nimi a mężuś dopiero w nocy wróci z pracy:-(
 
reklama
Kitki, byłaś we Wrocku i nawet pary z ust nie puściłaś - oj Ty.
Ja będę niebawem przez Szczecin jechać to też Cię nie odwiedzę.

byłam w drodze powrotnej tak tylko na kilka godzin, nigdy wczesniej nie byłam we Wrocławiu wiec P. zabrał nas po drodze na obiad na rynek - ładnie tam, i tyle knajpek w jednym miejscu, w szczecinie nie ma tak niestety:zawstydzona/y: ale jak bedziesz u nas to zapraszam
 
jeju jak ja ci wspolczuje ale i baardzo podziwiam. Jestes niesamowicie silna kobieta, ja pewnie bym non stop ryczala z takimi problemami. Moze to chwilowo Natus tak nie je, Ewelcia tez miala problemy zze sowim Szymonem, moze po prostu dzieciaki maja jakies takie okresy dziwne? I Adi Miroslavy tez nie jadl bo mial chore gardlo- wiesz to moze nie byc nie powaznego a apetyt i tak mogl stracic
 
Ada śpi sobie ale dopiero od 15 stu minut, więc jeszcze może się przebudzić. Zjadła dość sporo więc jest szansa, że prześpi całą noc. Odkad daję mleczko z kleikiem mała nie ulewa tak intensywnie, tylko odbeknie i czasem cos tam poleci ale nie zawsze. Do tej pory to potrafiła ulać nawet 1h po jedzeniu:baffled: Dziś też zważyłam się z nią na naszej domowej wadze. Wychodzi na to że przybrała prawie pół kilo w 2 tygodnie (ostatnio u lekarza 5625g, dziś 6100). Jutro zobaczymy jak jest faktycznie bo mamy wizytę kontrolną. Ja sie rejestrowałam chyba 10 go i już mi powiedziała, że komplet mają na 18 go, ale ja na to że i tak przyjdę b potem wyjeźdzam i lekarka kazała mi przyjść :-)
Póki co wietrzę walizy, biorę się za prasowanko i pakowanko, bo jutro to nie będę miała za wiele czasu. Lekarz, mechanik i jeszcze psiaka muszę do rodziców (30 km) zawieźć.
 
jeju jak ja ci wspolczuje ale i baardzo podziwiam. Jestes niesamowicie silna kobieta, ja pewnie bym non stop ryczala z takimi problemami. Moze to chwilowo Natus tak nie je, Ewelcia tez miala problemy zze sowim Szymonem, moze po prostu dzieciaki maja jakies takie okresy dziwne? I Adi Miroslavy tez nie jadl bo mial chore gardlo- wiesz to moze nie byc nie powaznego a apetyt i tak mogl stracic


Pewnie masz racje że to nic poważnego. Dałam mu Viburcol bo tak krzyczał i do tego chlustał wodą której nie chce pić ani żadnych płynów, mleko 30ml od 17-tej do teraz które przy ulewaniu i chlustaniu i tak zwrócił. Do tego odbija mu sie jakby nie wiem ile zjadł. A jak zrobił łyczek mleczka i wpłynęło do brzuszka to jak do studni taka pustka a i tak nie che nic wypić. Kurcze mam nadzieje że nic się nie dzieje i tylko taki tydzień po tym szczepieniu ma kiepski.
Cho................. przez ten czas co trzymałam małego na ręku to Damianek w swoim okoju całe boki pleców rozdrapał ide go poopatrywać i twarz nasmarować bo masakra:-(
 
Kitki fajnie że urlop udany cieszymy się oczywiści że już jesteś...:-D
gosia88 nie przejmuj się tą babą, a moja Zuzia dziś podobne ceregiele w łóżeczku robiła:tak:
julia moja też drobniutka wczoraj 5500 ważyła i też ulewa choć nie wiem ile zjada ale czasem mąż też się śmieje że chyba wiekszość zwymiotowała ale ponoć po 4 m-cu ma się poprawić tak nam powiedziano
moje maleństwo Ametka to aniołek przesypia w nocy sporo jje i nie płacze chyba za dużo??? a kolki ją już nie męczą bo pamiętam jak pisałyśmy o tym prężeiu?

Bo moja Zuza to taki diabełek na początku aniołek wogóle nie płakała spała i jadła a teraz masakra od 2 tygodni nie chce leżeć ręce jej się spodobały i bujanie ,niunianie itp.szantaż marudzenie ja jej nie poznaje a i spać nie chce w nocy często się budzi o12, 3,5,7 masakra a ciekawska i w telewizor by patrzyła a jak wyłącze to płacz charakterna baba co się z nią porobiło:angry::angry::angry:
o 19 30 wykąpałam i jak się rozryczała nawet płaczem tego nie nazwe to 15 min temu usneła na rękach i co odkładałam to płacz i tak 6 razy myślałam że zwątpię.....Ale już śpi na szczęście choć nie w łużeczku tylko w kołysce na baterie bo ją buja achhhhh:no::no:

muszę się wyżalić jeszcze że facet to ma w życiu lepiej mój dużo pracuje od 9-18 albo i 21 i zakomunikował mi że w środy to on na piłkę chodził będzie z kolegą a ja na to że bez przesady ja ciągle sama jestem a on że musi się wyluzować PO CZYM???? po pracy ciężkiej a ja też bym chciała a on że mogę on mi nie zabrania więc już nerw mnie wzioł co mu tłumaczyć będe i tak nie zrozumie więc mała strasznie płakała a on pojechał sobie odpocząć a ja godzine na rękach byjałam ale co tam to on musi odpocząć wrrrrrr:baffled::baffled::baffled:
 
Pewnie masz racje że to nic poważnego. Dałam mu Viburcol bo tak krzyczał i do tego chlustał wodą której nie chce pić ani żadnych płynów, mleko 30ml od 17-tej do teraz które przy ulewaniu i chlustaniu i tak zwrócił. Do tego odbija mu sie jakby nie wiem ile zjadł. A jak zrobił łyczek mleczka i wpłynęło do brzuszka to jak do studni taka pustka a i tak nie che nic wypić. Kurcze mam nadzieje że nic się nie dzieje i tylko taki tydzień po tym szczepieniu ma kiepski.
Cho................. przez ten czas co trzymałam małego na ręku to Damianek w swoim okoju całe boki pleców rozdrapał ide go poopatrywać i twarz nasmarować bo masakra:-(
przypomniało mi sie jeszcze coś jak znajomej dziecko nie chciało jeść pediatra zleciła badanie moczu i okazało sie że mała bakterie coli miała z kupki się przedostała i po antybiotyku problem znikł mała wcinała sporo?????????
 
julia moja też drobniutka wczoraj 5500 ważyła i też ulewa choć nie wiem ile zjada ale czasem mąż też się śmieje że chyba wiekszość zwymiotowała ale ponoć po 4 m-cu ma się poprawić tak nam powiedziano


Same ulewanie to normalne ja martwie się tym chlustaniem 4 pieluchy tetrowe które mu podkładałam pod buzie przez cały dzień to mokre jak po praniu, 2 moje bluzki załatwione mokrusieńkie tylko plecy miałam suche. a teraz zasnął i moge nim "podrząsać" ile wlezie i nic:szok:

Mój m tez zaczyna się martwić a facet to raczej wszystko przyjmuje ze spokojem a tu niespodzianka mężuś się martwi:szok:


A ile ważyła po urodzeniu?
 
reklama
A ja mało w Internecie od wczoraj. Kurs rozpoczęłam od "wykładów" - ma być siedem spotkań, pierwsze było o ogólnych pojęciach dotyczących ruchu drogowego i o znakach ostrzegających. Było nawet nieźle, jutro i w piątek kolejne spotkania.

Wczoraj wieczorem przyjechała do mnie siostra z synkiem - 8-mies. Szymusiem. Zostali na noc i spędziłyśmy dziś cały dzień. Było fajnie, pogadałyśmy, pośmiałyśmy się a wczoraj wieczorem gdy dzieci już spały urządziłyśmy sobie plotkowo-zwierzeniowo-filmowy wieczór:tak:

Julia - obserwuj Małego. Mam nadzieję, że będzie wszystko OK.

Kitki - super, że udał się wypoczynek!:-D
 
Do góry