mojej mamie 3 lata temu zaczeły wychodzić żylaki to smarowała jakąś maścią z kasztanowcano iestety.po drugiej ciazy mi wyalzly
zawsze mialam widoczne zyly ale w ciazy to uz byl koszmar.nie bede wam tu swoich nog pokazywac bo szok.alew krotkich gaciach chodze:-)
teraz ten upal wszystko psuje.
przydaloby sie do naczyniowca sieudac ale problem gdzie i kiedy.moze od gina dostane cos z heparyna:-)
podkoniec ciazy bralam detralex czy jaos tak

