Ja tez postaram sie nie ominac co wazniejszych dni w tym cyklu.Choc z drugiej strony w ubieglym tez tak robilam....Juz sama nie wiem jak sobie pomoc.Lykam witaminy,kwas foliowy,wiesiolek,stosuje testy owulacyjne,obserwacje i bylam pewna ze to juz bo temperatura super,myslalam ze mialam implantacje itd.a tu znowu nic.Zycie czasem jest niesprawiedliwe i przykro kiedy slyszy sie o Kolejnych "wpadkach" osob ktore nawet nie maja pojecia jak naprawde dochodzi do zaplodnienia,ktore na to nie czekaja itd.
No,ale mam nadzieje ze i ja sie doczekam.
Przykro mi kochana, ale tak niestety jest... Im sie bardziej chce, tym trudniej i bardziej przezywa sie porazki
Ja tez mialam spadek tempki mimo brania luteiny i tez mialam wlasna teorie na ten temat... ale jest jak jest, mnie sie coraz mniej chce tego dzidziusia, skoro tyle porazek musze przy okazji znosic... no i jeszcze bratowa w ciazy, kolezanka w 8m-cu, dwie inne niedawno urodzily... odechciewa sie tego wszystkiego
:-(
:-)


a jakim testem robilas ... moze ty z tych opornych na testy? moze warto by bylo jutro rano powtorzyc ale innej firmy! ja we wtorek testowalam bobo testem strumieniowym takie niebieskie opakowanie on ma czulosc od 10 j. HCG i jest podobno stosowany w diagnostyce in vitro
potne sie przed wejsciem chyba albo padne na zawal!