anineczka
królowa mrówek :P
Wolfiu mój mąż się uparł,że chce zacząc odkładac kasiorkę a tutaj nie mamy jak.Tyle nas to kosztuje wynajem,że nie ma z czego.
Ale zastanowił się chyba chłopak,że to faktycznie za daleko od Clondalkin.
Teraz jest zdecydowany szukac w Kinnegad.Jest to 45 km od miejsca jego pracy czyli sporo bliżej a domki w cenie 650-700e.
Nie chcemy płacic 900e bo to niewielka oszczędnośc,zaledwie 300e.Jak dla nas mało.Pozatym spodziewam się większych rachunków na innej chacie,ze względu na brak paneli słonecznych.
Po obejrzeniu wczoraj 3 chat w Portlaoise jestem załamana.Syf,smród i grzyb....
Ale zastanowił się chyba chłopak,że to faktycznie za daleko od Clondalkin.
Teraz jest zdecydowany szukac w Kinnegad.Jest to 45 km od miejsca jego pracy czyli sporo bliżej a domki w cenie 650-700e.
Nie chcemy płacic 900e bo to niewielka oszczędnośc,zaledwie 300e.Jak dla nas mało.Pozatym spodziewam się większych rachunków na innej chacie,ze względu na brak paneli słonecznych.
Po obejrzeniu wczoraj 3 chat w Portlaoise jestem załamana.Syf,smród i grzyb....
Bo albo mi się coś pomyliło, albo wydawało mi się, że 900eur
A więc kolejne wydatki typu opłaty, ubezpieczenie itp.

Powiem tak... takiego grzyba i smrodu jak w większości starych domów na Tallaght dawno nie widziałam
W zeszłym miesiącu spuścił nam o 100e a od tego mamy płacic 1100...jednak przy założeniu,że nie odkładamy to jakoś da się wyżyc,ale jeśli się chce coś do skarpety wsadzic to zapomnij 

Niby Newcastle spore ale tylko jeden Spar,malutki na stacji benzynowej 
:-)
własnie wrocilismy z Galway Hospital